Kluczowe odcinki autostrad A2 i A4 powstaną przed EURO 2012

23.04.2009

Nie ma ryzyka budowy „pseudoautostrad” na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku, jak określił to Dziennik w wydaniu z 22 kwietnia 2009 roku – informuje GDDKiA.

Według GDDKiA kluczowe, planowane dzisiaj odcinki tras A2 i A4 będą gotowe najpóźniej w maju 2012 roku, tak aby kibice jadący na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej UEFA EURO 2012 mogli z nich w pełni korzystać.
Oficjalny dokument rządowy pod nazwą „Program budowy dróg krajowych w latach 2008 – 2012” zakłada, że wspomniane odcinki autostrad A2 – Stryków –Konotopa (94 km) oraz A4 Tarnów – Rzeszów (67 km) i Jarosław – Korczowa (47km) powstaną na pewno przez rozpoczęciem UEFA EURO 2012. Powstaną w całości jako pełnoprawne, a nie „autostradopodobne”, czyli  wybrakowane, jak sugeruje Dziennik, odcinki nowoczesnych tras. Kierowcy będą mogli z nich korzystać od początku czerwca 2012 roku  w pełnym standardzie odpowiadającym formalnym normom autostrady.
Co więcej, ogłoszenia przetargowe na wyżej wymienione odcinki autostrad A2 i A4, które zostały już opublikowane przez przygotowującą inwestycje Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad zakładają wyraźnie, ze terminy oddania kierowcom w pełnym standardzie opisywanych w Dzienniku trzech odcinków autostrad to daty wcześniejsze niż rozpoczęcie turnieju. W przypadku fragmentu A4 Jarosław- Korczowa terminem oddania jest 30 kwietnia 2012 roku. W przypadku odcinka A4 Tarnów –Rzeszów, który ma już wykonany projekt budowlany terminem oddania jest przełom roku 2011 i 2012 – około sześciu miesięcy przed UEFA EURO 2012.
W przypadku autostrady A2 na odcinku Stryków – Konotopa sytuacja jest bardzo podobna. Do 30 września 2009 roku zostaną podpisane umowy z wykonawcami poszczególnych fragmentów inwestycji (odcinek został podzielony na kilka mniejszych, aby prace były prowadzone sprawniej). Czas, jaki GDDKiA da wykonawcom zakłada zbudowanie całego 94-kilometrowego odcinka w ciągu 32 miesięcy, tak, aby autostrada była gotowa do końca maja 2012 roku. Gotowa oznacza w tym wypadku, podobnie jak w przypadku A4 uruchomienie trasy w pełnym standardzie i zakończenie do tego czasu nie tylko głównych prac, ale i prac porządkowych  –  mniej istotnych z punktu widzenia kierowców.
 
 
W żadnym przetargu nie ma dzisiaj najmniejszego ryzyka jakichkolwiek przesunięć czasowych. Ewentualne przesunięcia mogą być spowodowane jedynie dużą liczbą pytań od wykonawców ubiegających się o kontrakty, ale GDDKiA założyła w harmonogramach przygotowywania wyżej wspomnianych inwestycji, że wykonawcy mogą tę dużą liczbę pytań złożyć. Okres niezbędny do rozstrzygnięcia przetargów  daje margines czasowy na udzielenia większej liczby odpowiedzi niż ma to miejsce zwykle w podobnych przypadkach.
Najpóźniej w maju 2012 roku będą gotowe w pełnym standardzie również wiadukty i węzły planowane przy odcinkach autostrad A2 i A4. Nie ma ryzyka, że inwestycje te – niezbędne z punktu widzenia kierowców nie zostaną oddane na czas.
Zupełnie hipotetyczna kwestią są planowane w umowach między GDDKiA i wykonawcami zapisy, zabezpieczające w sposób optymalny  interesy użytkowników dróg, a zakładające, że minimum na czerwiec 2012 roku jest osiągnięcie tzw. efektu przejezdności na opisywanych odcinkach autostrad. Gdyby z przyczyn niezależnych ani od administracji drogowej, ani od wykonawców  – np. ze względu na nieprzewidywalne dzisiaj czynniki pogodowe w czasie zimy 2011/2012 (wydłużenie okresu bardzo niskim temperatur) doszło do minimalnych przesunięć w finalnych terminach uruchomienia fragmentów A2 i A4, GDDKiA zobowiąże wykonawców do tego, by mimo niezamknięcia wszystkich odbiorów technicznych ,w sposób bezpieczny i przy oficjalnie zaakceptowanej przez policję i specjalistów ds. zarządzania ruchem GDDKiA organizacji ruchu uruchomić zbudowane już, gotowe odcinki autostrad.
Zapewnienie przejezdności oznacza bowiem, że choć autostrada jest gotowa w pełnym standardzie, nie zakończyły się jeszcze wszystkie formalne odbiory i prace wykończeniowe poza pasami ruchu. Odbiory, jak pokazują  przykłady innych niedawno zakończonych inwestycji drogowych, mogą trwać tygodniami. Tak było w przypadku budowy obwodnicy Garwolina na Mazowszu (odbiory trwały 1,5 miesiąca), czy drogi Radzymin – Wyszków, po której auta już się poruszają, choć odbiory jeszcze trwają. Nikt nie mówi tu jednak o jakimkolwiek substandardzie.
GDDKiA reasumuje:  nie grozi nam, że w 2012 roku będziemy mieli „polskie autostrady na niby”, jak sugeruje Dziennik. Komunikacja samochodowa po autostradach A2 i A4 przed , w czasie  a także po UEFA EURO 2012 będzie  sprawna, a odcinki, które GDDKiA zaplanowała do tego czasu do realizacji powstaną na czas. Tylko w interesie polskich i zagranicznych kierowców w umowach z wykonawcami powstanie zapis obligujący ich do uruchomienia budowanych odcinków w pełnym standardzie technicznym najpóźniej w maju 2012 roku, nawet jeśli formalne odbiory będą jeszcze trwały.
 
Źródło: GDDKiA

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in