Wstęp do Szablonu BEP poziom 1.5

14.04.2022

Problemów z właściwą implementacją metodyki BIM jest dużo. Komisja ds. BIM Krajowej Rady PIIB, widząc ten stan rzeczy, postanowiła wypracować narzędzie umożliwiające projektantom łagodne wejście w procedury BIM.

 

Stan wiedzy decydentów i środowiska budowlanego o stopniu implementacji metodyk BIM (Building Information Modeling) w branży jest bardzo niski. Informację taką przedstawia na przykład wynik ankiety przeprowadzonej pod egidą Ministerstwa Rozwoju i Technologii w 2021 r. pt. „BIM w Polsce oczami branży 2021”.

 

Szablon BEP

Fot. stock.adobe/kokliang1981

 

Ankietę ukończyło 170 respondentów, co stanowi blisko 0,13% zrzeszonych w izbach architektów i inżynierów (ok. 14 000 architektów i ok. 119 000 inżynierów zarejestrowanych w izbach). Świadczy to o tym, że BIM jest w środowisku budowlanym zagadnieniem marginalnym. Dzieje się tak siedem lat po opublikowaniu dyrektywy europejskiej zalecającej stosowanie tej metodyki w zamówieniach publicznych i trzy lata przed (domniemanym) wprowadzeniem takiego obowiązku w Polsce. Kolejny oczywisty wniosek to brak odzwierciedlenia rzeczywistego stanu implementacji BIM w tym opracowaniu. Zgodnie z przysłowiem „na bezrybiu i rak ryba” nie pozostaje nic innego, jak wyciągnąć wnioski z takiej ankiety, a są one następujące:

  • 47,6% respondentów wdrożyło BIM – 81 firm;
  • spośród tych firm 39,5% określa swój poziom jako „collaborative BIM” – 32 firmy, przy czym posługiwanie się formatem BCF (charakterystycznym dla „collaborative BIM”) deklaruje 18,8%, a więc połowa z zadeklarowanych dojrzałych „BIM-owców”;
  • jako największe hamulce rozwoju tej metodyki pierwsze miejsce zajmują oczywiście: wysoki koszt oprogramowania i niskie wynagrodzenie za projekt, kolejnymi są: niski poziom wiedzy, brak standardów i niechęć (obawa) przed zmianami; są również inne, jak na przykład brak wymogu stosowania BIM w zamówieniach publicznych;
  • wśród kluczowych czynników służących wdrażaniu metodyki w Polsce najczęściej wymieniane jest uruchomienie dofinansowań i kolejno: dostosowanie prawa do specyfiki BIM, standaryzacja, zwiększenie poziomu wiedzy, działania w zakresie edukacji i oczywiście postawienie wymogów stosowania BIM.

 

>>> Rodzaje i systematyka kolizji budowlanych dla potrzeb uzasadnienia metodologii BIM

>>> Wymiana danych w formatach OpenBIM w projektach infrastrukturalnych

 

Jak wynika z ankiety, występuje korelacja pomiędzy wymienionymi hamulcami i bodźcami stymulującymi stosowanie Building Information Modeling. Można je zawrzeć w trzech grupach zagadnień:

  • I miejsce – problemy finansowe, na które izba ma niewielki wpływ;
  • II miejsce – brak pomocy merytorycznej umożliwiającej wejście w świat tej metodyki;
  • III miejsce – brak rynku zleceń na opracowania BIM-owe (również poza sferą działań izby).

Trywializując: jeśli chodzi o BIM w Polce, to nie ma środków na jego wdrożenie, umiejętności jego stosowania i zleceń do realizacji. Czy jest aż tak źle? Ścieżka postępowania wytyczona w „Mapie drogowej dla wdrożenia metodyki BIM w zamówieniach publicznych” została przerwana. Korporacje budowlane tworzą i realizują własne programy implementacji Building Information Modeling, osiągając tak zwany zysk nadzwyczajny (wynikający z przewagi konkurencyjnej). Zdecydowana większość środowiska architektów i inżynierów budownictwa pozostaje bez wsparcia.

 

Polska Izba Inżynierów Budownictwa przyjęła w grudniu 2019 r. strategię w zakresie wdrażania BIM. Można ją zamknąć w czterech powiązanych obszarach:

  • cyfryzacja,
  • standaryzacja,
  • legislacja,
  • popularyzacja.

Do realizacji tych celów w 2020 r. Krajowa Rada PIIB powołała stałą Komisję ds. BIM. Jednym z jej zadań w 2021 r. było „Wykonanie projektu pilotażowego zrealizowanego z wykorzystaniem metodyki BIM obiektu o niewielkim stopniu skomplikowania, a następnie prezentacja przebiegu działań i uzyskanego efektu końcowego”. Zainteresowanych samym projektem odsyłam do dwóch publikacji w kwartalniku „Budownictwo i Architektura Podlasia” nr 1/2021 i 4/2021. Celem komisji było wychwycenie problemów przy stosowaniu Building Information Modeling przez doraźny zespół wybranych w drodze przetargu pracowni branżowych. Inwestor samodzielnie skompletował zespół projektowy. W efekcie spotkali się projektanci poszczególnych branż, którzy ze sobą poprzednio nie współpracowali. Każda pracownia branżowa, poza elektryczną i drogową, wdrożyła już mały (samotny) BIM – poziom dojrzałości tej metodyki zwany Level 1 według schematu Richardsa i Bewa. Pracownie te działały na rynku od wielu lat i rozwinęły wewnętrzne procedury organizacji pracy projektowej. Żadna z firm nie uczestniczyła w zamówieniu publicznym realizującym projekt zgodnie ze wszystkimi zasadami charakteryzującymi BIM Level 2. Na pierwszych spotkaniach organizacyjnych inwestor i projektanci określili cele stosowania Building Information Modeling w projekcie i wybrali z szerokiej palety BIM-u poziomu 2. adekwatne procedury organizacyjne oraz narzędzia informatyczne.

 

Od początku strony były pewne, że stosowanie wszystkich procedur poziomu 2., których przewodnikiem jest na przykład „BIM Standard PL”, stworzy środowisko pracy, którego formalizm przekroczy potrzeby projektu i możliwości organizacyjne zespołu. Nawet profesjonaliści giną w zbyt wymagającym środowisku, o czym świadczy przebieg wyścigów Fastnet Race 1979 czy Sydney-Hobart 1998. Idealnie jest, gdy można samodzielnie stworzyć otoczenie, w którym się poruszamy – tak powstał szkic planu realizacji BIM (BEP – BIM Execution Plan) modyfikowany aż do zakończenia etapu projektowania.

 

Końcowym efektem pracy komisji jest publikacja ostatecznej wersji BEP. Należy ją traktować jako przewodnik przy organizacji pracy zgodnie z zasadami BIM podczas projektowania średniej wielkości obiektów kubaturowych. BEP odpowiada na postulaty respondentów ankiety Ministerstwa Rozwoju i Technologii, stając się pomocą merytoryczną, umożliwiającą zespołom projektowym wykonanie kolejnego kroku z pozycji BIM Level 1 w kierunku Level 2.

 

Opublikowanemu BEP-owi przypisaliśmy poziom 1.5. Dlaczego nie 2.0? (Szablony dokumentu odpowiadające poziomowi 2. dojrzałości BIM znajdują się w publikacji „BIM Standard PL” czy „Cyfryzacja procesu budowlanego w Polsce” Ministerstwa Rozwoju.) W tym przypadku nieodparcie powraca anegdota o propagandyście z okresu PRL, który uświadamiał słuchaczy: „W okresie sanacji Polska stała na skraju przepaści, obecnie za władzy ludowej wykonała olbrzymi krok naprzód”. Gdzie tu analogia? Otóż jest nią przepaść, która dzieli 1. i 2. poziom implementacji (poziom dojrzałości) BIM w organizacji.

 

>>> Metodyka BIM i cyfryzacja budownictwa

>>> BIM i jego wdrażanie w Polsce

 

W schemacie rozwoju Building Information Modeling istnieje również poziom 0. – ten, w którym znajduje się branża od momentu przejścia od deski kreślarskiej do komputerów i programów graficznych typu CAD. W przypadku (większości?) firm budowlanych jest to nadal dominujący stan implementacji BIM. Poziom 1. to umiejętność modelowania 3D na własne potrzeby, nie w pełni obejmująca zakres obiektu, uzupełniana klasyczną dokumentacją płaską. Powinny się tu pojawić pierwsze elementy standaryzacji zarządzania informacją (np. w zakresie nazewnictwa plików) i współpracy wielobranżowej (zasady komunikacji e-mailowej, tworzenia notatek koordynacyjnych itp.). Zasady te obowiązują wewnątrz organizacji, do koordynacji wielobranżowej tworzone są doraźnie, nie są oparte na dokumentach wyższego rzędu, np. ISO 19650. Wydaje się to naturalnie wykształconym modelem pracy w firmach, które opanowały posługiwanie się oprogramowaniem do modelowania 3D.

Niestety, znane analizy rynku nie pozwalają określić, jaki odsetek firm krajowych opanował ten poziom rozwoju BIM.

 

Co jest dalej? Bariera organizacyjna, sprzętowa, programistyczna i najważniejsza – mentalna. Dla wielu jest to przepaść uniemożliwiająca w jednym kroku przejście do wykonywania projektów na poziomie 2. dojrzałości BIM. Zamawiający publiczni prawdopodobnie w wielu przypadkach nie wiedzą, jak wielkim wyzwaniem dla zespołu projektowego jest realizacja określonych w dokumencie EIR celów implementacji Building Information Modeling i zaproponowanych procedur wymiany informacji. Pamiętajmy, że poza stroną organizacyjną, będącą domeną BIM, projekt niezmiennie wymaga rozwiązywania wielu problemów inżynierskich.

 

Nie będę przytaczał wymagań dotyczących poziomu 2., gdyż przekracza to zakres „wstępu”. Pierwowzorem dokumentów BEP, wypełniających kryteria BIM poziomu 2., jest przewodnik „BIM Project Execution Planning Guide” opracowany w Computer Integrated Construction Reserch Program, Penn State, University Park, USA. Dokument w wersji 2.2 liczy 168 stron. Pierwsza edycja „BIM Standard PL” ma objętość 322 stron. Dwie pierwsze krajowe publikacje książkowe wprowadzające w zagadnienia BIM mają odpowiednio 294 strony i 306 stron. Sprawozdanie końcowe z programu „Cyfryzacja procesu budowlanego w Polsce” zawiera również dużo stron w 40 dokumentach. W zestawieniu z tym zbiór norm PN-EN ISO 19650 wydaje się skromnym objętościowo dokumentem, ale dostępnym tylko w języku angielskim (staraniem Izby Architektów Rzeczypospolitej Polskiej rozpoczęto proces tłumaczenia tych norm na język polski). Cechą wspólną wszystkich wymienionych opracowań jest zbyt wysoki z punku widzenia projektanta stopień ogólności.

 

Łatwo wyobrazić sobie dylemat zarządzającego firmą projektową, operującą małym BIM-em, stojącego przed zapytaniem ofertowym będącym w zasięgu możliwości inżynierskich firmy, ale z obowiązkiem nawet częściowej implementacji BIM-u. Szczególnie przy pierwszym kontakcie z którymś z przytoczonych dokumentów.

 

Obserwując skąpe informacje z rynku zamówień „z obowiązkiem BIM”, można odnieść wrażenie, że jest on zero-jedynkowy. Jeśli występuje taki obowiązek, to zamawiający stawia szeroki zakres wymagań często na zaś, nie mając nawet możliwości skonsumowania otrzymanych informacji. Może to wynikać również z faktu, że opublikowane szablony EIR i BEP nie przewidują półśrodków, to jest częściowego, wybiórczego stosowania procedur BIM-owych. Zgodnie z przytoczoną na początku ankietą barierą rozwoju BIM-u w Polsce jest brak zamówień, ale niewątpliwie jest nią również stawianie wysoko poprzeczki w ogłaszanych zamówieniach – wyżej niż sięgają możliwości większości potencjalnych oferentów.

 

Efektem tych spostrzeżeń jest stworzony przez Komisję ds. BIM i opublikowany dokument „Szablon BEP poziom 1.5”. Jego celem jest zaproponowanie procedur zlokalizowanych pomiędzy poziomami, wybranych zgodnie z zasadą, że 40% nakładu tworzy 80% efektu, których implementacja w kolejnych projektach umożliwi w przyszłości łatwiejsze wejście w pełnoprawny świat BIM-u.

 

POBIERZ >>> Szablon BEP poziom 1_5

 

Jacek Szumski
członek Komisji ds. BIM Krajowej Rady PIIB

 

 

Komentarz do „Szablonu BEP poziom 1.5”

Wstęp

Dla osób mocno zaangażowanych w realizację projektów z wykorzystaniem BIM dokumenty opracowane z myślą o poziomie dojrzałości niższym niż 2 mogą wydawać się niepełne. Brak w nich wielu kluczowych – wg serii norm ISO 19650 – założeń a część zagadnień jest pomijana lub poruszana w sposób znacznie ograniczony. Choć może się to wydawać działaniem na szkodę idei BIM, tak naprawdę stanowi bezpośrednie przełożenie jednej z fundamentalnych zasad wskazanej we wspomnianych normach: ich zalecenia należy zawsze stosować adekwatnie i proporcjonalnie do potrzeb i skali złożoności danej inwestycji. Nie chodzi jednak jedynie o poziom skomplikowania samego projektu, ale ogół warunków, które będą wpływały na jego realizację – całe otoczenie, w tym prawne i kulturowe.

 

W tym kontekście niezbędne wydaje się, aby na zapisy norm czy standardów nałożyć pewnego rodzaju filtr. Można go przyrównać do – często oryginalnych i nieoczywistych – polskich tłumaczeń zagranicznych filmów. Żarty w nich zawarte, często dalekie od dosłownego przekładu, spełniają jednak postawiony im cel – śmieszą widza. Podobne działanie wydaje się niezbędne w odniesieniu do wszystkich standardów dotyczących BIM.

 

O szablonie

„Szablon BEP poziom 1,5” został opracowany właśnie z nałożonym filtrem, mającym swoje źródło w doświadczeniach Autora oraz potrzebom i warunkom realizowanego projektu pilotażowego i wszyscy odbiorcy muszą mieć tego świadomość. Jeśli ktoś szuka pełnego odzwierciedlenia wszystkich założeń BIM poziomu 2 lub nie przynależy do grupy docelowej opracowania (projektanci realizujący tzw. „close/lonely BIM”, czy też „BIM wewnętrzny”) powinien sięgnąć po inne źródła.

 

Trzeba też powiedzieć jasno: żaden szablon nie stanowi dokumentu, w którym zmienimy kilka zdań i będzie on gotowy do wykorzystania. Każde wstępne założenie trzeba przeanalizować i podjąć decyzję dot. jego zasadności w odniesieniu do projektu, w ramach którego szablon ma być zastosowany. Jeśli któreś jest odmienne od przyjętego przez Autorów szablonu adaptacja dokumentu będzie nieco bardziej pracochłonna, ale na pewno nie niemożliwa, choć będzie wymagać pewnej wiedzy z zakresu BIM.

 

Aby ułatwić te działania Autor dokumentu zamieścił w jego treści dodatkowe komentarze. Z jednej strony objaśniają one przyjęte podczas opracowania dokumentu założenia, a z drugiej „przemycają” elementy podstawowej wiedzy z zakresu BIM. W świetle (niestety nadal) dość niskiej świadomości i zrozumienia założeń i zasad metodyki ten komentarz może być bardzo wartościowy dla wielu osób i podmiotów.

 

Podsumowanie

Istnienie tego szablonu może być dla rynku pewnym zagrożeniem, ponieważ wraz z upowszechnianiem się BIM na rynku ilość tego typu opracowań rośnie, co może skutkować pewnego rodzaju dezorientacją i problemami z wyborem szablonu, który będzie „najlepszy”. Myślę jednak, że ze względu na pewną wyjątkowość objawiającą się mniejszym nasyceniem dokumentu procedurami, nową nomenklaturą i żargonem, niż ma to miejsce w innych opracowaniach tego typu, „Szablon BIM 1.5” ma szansę stać się najprzyjaźniejszą z opcji dla osób, które jeszcze nie osiągnęły „progu wejścia” w BIM 2.0. Liczę też, że Izba nie poprzestanie na publikacji dokumentu, lecz podejmie także próbę zebrania z rynku wniosków, których w odniesieniu do BIM próżno szukać w przestrzeni publicznej. Aby się doskonalić trzeba ćwiczyć i analizować – to też jedna z fundamentalnych zasad BIM.

 

Karolina Wróbel

BIM Klaster

Kraków, 07.03.2022 r.

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in