Samowole budowlane. Co z tym nadzorem?

15.03.2020

W lutym 2020 r. zerwany przez wiatr dach wypożyczalni w Bukowinie Tatrzańskiej zabił trzy osoby. Właściciel obiektu – samowoli budowlanej – nawet nie starał się o pozwolenie na budowę, którego uzyskanie byłoby i tak niemożliwe ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego, zabraniający postawienia na tym terenie budynku. Katastrofa po raz kolejny obnażyła problemy polskiego nadzoru budowlanego.

Opinia pracownika nadzoru budowlanego – samowole

Pozwolę sobie na wyrażenie swojego zdania na temat nadzoru budowlanego w kontekście ostatniej tragedii w Bukowinie Tatrzańskiej.

 

Ostatnio dużo się pisze o nadzorze budowlanym, który nie radzi sobie z samowolami budowlanymi. Rozumiem to medialne poruszenie. W Polsce zawsze było tak, że najpierw musi wydarzyć się tragedia (zawalenie dachu hali w Katowicach), aby doszło do jakichś pozorowanych ruchów. Problem nadzoru obnaża słabość naszego państwa! Instytucja nadzoru w Polsce praktycznie nie istnieje! Winę za taki stan rzeczy ponoszą polityczne elity, które, znając ten problem, nic z nim nie robią. Po prostu doinwestowanie tej instytucji nie przełoży się na wyniki wyborcze i nie spowoduje wzrostu poparcia społecznego. Problemy – z nadzorem są dwa: pierwszym są katastrofalnie niskie zarobki, a przez to niemożność pozyskania wykwalifikowanej kadry zasilającej szeregi tej instytucji. Zarobki dla pracowników posiadających uprawnienie budowlane nie przekraczają 3000 zł. Specjaliści (inżynierowie posiadający uprawnienia budowlane) na rynku zarobią często powyżej 7000 zł. Im większe miasto, tym większe zarobki inżynierów.

Niestety, wielkość miasta nie przekłada się na wysokość wynagrodzenia urzędników pracujących w organach nadzoru budowlanego. W służbie cywilnej – traktuje się pracowników nadzoru na równi z urzędnikami biurowymi, którzy nie posiadają wiedzy specjalistycznej. Pracownik nadzoru na stanowisku inspektorskim ma obowiązek posiadać uprawnienia budowlane. Natomiast starszy specjalista, oprócz uprawnień budowlanych, musi wykazać się pełnym wykształceniem technicznym. To analogiczna sytuacja jak u lekarzy i prawników. Jak takich specjalistów można porównywać ze zwykłymi pracownikami biurowymi, od których wymaga się jedynie matury? To absurd – test i test

 

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in