Renegocjacja umowy a COVID-19

07.10.2020

Renegocjacja przez podwykonawcę warunków umowy z powodu epidemii koronawirusa jest możliwa. Zmiany umowy wymagają jednak zgody obu stron. Które przepisy o tym mówią?

 

Dnia 7 kwietnia 2017 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności. Akt ten wszedł w życie 1 czerwca 2017 r. i objął m.in. zmianę kodeksu cywilnego, która dotyczy odpowiedzialności inwestora i wykonawcy wobec podwykonawców. Warto przypomnieć, że do czasu nowelizacji, żeby doszło do zawarcia umowy z podwykonawcą, potrzebne było uzyskanie zgody inwestora na taką czynność. Zgoda ta mogła zostać wyrażona w sposób czynny lub bierny. Trzeba również pamiętać, że obowiązujący art. 647(1) § 2 kodeksu cywilnego wymagał przedstawienia inwestorowi umowy z podwykonawcą lub jej projektu wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie1.

 

renegocjacja umowy

Fot. stock.adobe / Horsepowermini

 

Obecnie art. 647(1) kodeksu cywilnego stanowi, że inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (generalnym wykonawcą) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych, których szczegółowy przedmiot został zgłoszony inwestorowi przez wykonawcę lub podwykonawcę przed przystąpieniem do wykonywania tych robót, chyba że w ciągu trzydziestu dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia inwestor złożył podwykonawcy i wykonawcy sprzeciw wobec wykonywania tych robót przez podwykonawcę2. Warto zatem podkreślić, że podstawowe cechy, jakie są wymagane do zakwalifikowania umowy jako podwykonawczej w ramach robót budowlanych, to wykonanie prac zgodnie z wymogami technicznymi projektu jako elementu obiektu budowlanego, rozumianego jako zmaterializowany rezultat będący efektem robót budowlanych, odebranego przez inwestora w ramach umowy o roboty budowlane3. Przy analizie praw i obowiązków stron umowy o roboty budowlane – co istotne – nie można się kierować jedynie interesem inwestora z pominięciem interesu wykonawcy. Wypada również dodać, że kodeks cywilny nie zawiera definicji „podwykonawca”, jednak na gruncie orzecznictwa sądowego można określić, iż dla przyjęcia, że mamy do czynienia z umową o podwykonawstwo robót budowlanych, istotne znaczenie mogą mieć także takie elementy, jak: związek powierzanych robót z rozwiązaniami technicznymi ujętymi w projekcie budowlanym obiektu budowlanego i pozwoleniu na budowę czy zinstytucjonalizowany nadzór nad jego wykonaniem4. W relacjach funkcjonowania podwykonawcy w procesie budowlanym nie sposób pominąć też ewentualnych kar umownych, które stanowią surogat odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, co oznacza tożsamość przesłanek odpowiedzialności kontraktowej na podstawie art. 471 i 483 k.c., jeżeli nie zostaną zmodyfikowane przez strony umowy.

 

Z przywołanych przepisów wynika, że dłużnik, który nie wywiązał się z obowiązków umownych, ponosi co do zasady odpowiedzialność kontraktową, jeśli nie udowodni, iż nienależyte wykonanie zobowiązania było następstwem okoliczności, za które nie odpowiada. Dłużnika, który chce się uwolnić od odpowiedzialności kontraktowej, obciąża natomiast obowiązek wykazania, że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności5.

 

Zobacz: Prawo zamówień publicznych: COVID-19 a zmiana umowy

 

Odnosząc te wstępne rozważania do obecnej sytuacji, z jaką mamy do czynienia ze względu na pandemię koronawirusa, należy zauważyć, że ustawa przeciwdziałaniu COVID-19 wprowadza zmiany dotyczące kwestii realizacji umów, uwzględniające specyfikę sytuacji społeczno-gospodarczej wywołanej COVID-19, w tym przede wszystkim konieczność podjęcia szybkich i efektywnych działań. Podkreślenia wymaga, że w myśl art. 15r ust. 1 pkt ustawy o przeciwdziałaniu COVID-19 strony umowy w sprawie zamówienia publicznego, w rozumieniu ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1843), niezwłocznie wzajemnie informują się o wpływie okoliczności związanych z wystąpieniem COVID-19 na należyte wykonanie tej umowy, jeżeli taki wpływ wystąpił lub może wystąpić. Strony umowy potwierdzają ten wpływ, dołączając do informacji, o której mowa w zdaniu pierwszym, oświadczenia lub dokumenty, które mogą dotyczyć szczególnie nieobecności pracowników lub osób świadczących pracę za wynagrodzeniem na innej podstawie niż stosunek pracy, które uczestniczą lub mogłyby uczestniczyć w realizacji zamówienia. Zgodnie zaś z ust. 4 pkt 1 art. 15r zamawiający po stwierdzeniu, że okoliczności związane z wystąpieniem COVID-19, o których mowa w ust. 1, mogą wpłynąć lub wpływają na należyte wykonanie umowy, może w uzgodnieniu z wykonawcą dokonać zmiany umowy, szczególnie przez zmianę terminu wykonania umowy lub jej części lub czasowe zawieszenie wykonywania umowy lub jej części. Celem wprowadzenia powyższych regulacji było niewątpliwie zapewnienie ciągłości umów. Trudna sytuacja społeczno-gospodarcza wymaga kompromisów zarówno ze strony wykonawców, jak i zamawiających. Sytuacja spowodowana pandemią wpływa na terminowość realizowanych prac, dlatego też prawodawca ustanowił istotne uprawnienie do wprowadzania zmian do umów powyższym zakresie. Wykonawca i podwykonawca po stwierdzeniu, że okoliczności związane z COVID-19 mogą wpłynąć lub wpływają na należyte wykonanie łączącej ich umowy, która jest związana z wykonaniem zamówienia publicznego lub jego części, uzgadniają odpowiednią zmianę tej umowy, w szczególności mogą zmienić termin wykonania umowy lub jej części, czasowo zawiesić wykonywanie umowy lub jej części, zmienić sposób wykonywania umowy lub zmienić zakres wzajemnych świadczeń.

 

W przypadku dokonania zmiany umowy, jeżeli zmiana ta obejmuje część zamówienia powierzoną do wykonania podwykonawcy, wykonawca i podwykonawca uzgadniają odpowiednią zmianę łączącej ich umowy w sposób zapewniający, że warunki wykonania tej umowy przez podwykonawcę nie będą mniej korzystne niż warunki wykonania umowy głównej.

 

Podsumowując, należy również mieć na względzie fakt, że pandemia koronawirusa może być uznana za siłę wyższą, czyli zdarzenie o charakterze zewnętrznym, niemożliwe do przewidzenia, którego skutkom nie można było zapobiec. Pojęcie „siła wyższa” występuje zarówno w dziedzinie odpowiedzialności kontraktowej, jak i odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych. W tej ostatniej sferze stosunków prawnych siła wyższa stanowi generalną przyczynę wyłączającą odpowiedzialność opartą nie tylko na zasadzie ryzyka (np. art. 443, 435 i 436 k.c.), ale również odpowiedzialność opierającą się na zasadzie winy (np. art. 415 i nast. k.c.), choć w tym ostatnim zakresie podobny skutek eliminujący odpowiedzialność łączy się już z pojęciem tzw. przypadku jako negatywnego odpowiednika winy. Nie musi bowiem wcale nastąpić zdarzenie dające się zakwalifikować jako siła wyższa, wystarczy, że występuje tzw. przypadek. Do typowych przypadków siły wyższej należy niewątpliwie zaliczyć nagłe, zewnętrzne zdarzenia spowodowane siłami przyrody, gwałtownymi, nieoczekiwanymi i niemożliwymi do zapobieżenia, np. powódź, silna wichura, tąpnięcie ziemi, tornado, epidemia. Z tych względów należy przyjąć, że odpowiedzialność jest wyłączona z powodu siły wyższej m.in. wówczas, gdy między zdarzeniem mającym cechy siły wyższej a powstaniem szkody zachodzi bezpośredni związek przyczynowy oraz gdy szkoda powstaje w momencie działania siły wyższej. Co istotne, zmiany umowy wymagają jednak zgody obu stron, a zatem w tym zakresie wyłączony jest jakikolwiek automatyzm. Jednocześnie ze względu na fakt, że siła wyższa jest okolicznością niezawinioną przez żadną ze stron, istnieje oczywiście teza, iż strony w tym zakresie powinny się porozumieć i zmienić wiążącą je umowę w sposób adekwatny do obecnej sytuacji.

 

Wybierz: Produkty budowlane

 

1 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 9 lutego 2016 r., V ACa 518/15, cyt. „Do powstania odpowiedzialności, solidarnej z wykonawcą, za zapłatę wynagrodzenia dla podwykonawcy, potrzebna jest zgoda inwestora na wykonanie określonego zakresu robót budowlanych przez konkretnego wykonawcę, co wynika z uregulowania art. 647(1) § 1 k.c. Jak przyjmuje się obecnie w judykaturze, zgoda inwestora wymagana przez art. 647(1) § 2 k.c. może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia je w sposób dostateczny (art. 60 k.c.). Przyjmuje się, że występują trzy sposoby działań inwestora, które mogą być ocenione jako potrzeba, zgodnie z art. 647(1) § 2 k.c., zgoda na wykonanie robót przez podwykonawcę. Owe sposoby wyrażenia zgody przez inwestora potrzebnej dla powstania jego gwarancyjnej odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia dla podwykonawcy to: oświadczenie woli inwestora wprost wyrażające zgodę, dorozumiane czynności inwestora obejmujące aktywne zachowania, przejawiające dostatecznie wolę w postaci zgody oraz interpretację biernego zachowania się inwestora jako zgody, o ile nie doszło do zgłoszenia sprzeciwu lub zastrzeżeń”.

 

2 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2019 r., I CSK 205/18, cyt. „Umowa o podwykonawstwo przewidziana w art. 6471 k.c. stanowi umowę odrębną od umowy zawartej pomiędzy inwestorem a wykonawcą, chociaż jest z nią związana. Odrębność umowy o podwykonawstwo przejawia się w tym, że podlega ona właściwym dla siebie regułom odnoszącym się do formy, treści zobowiązania, skutków niewykonania lub nienależytego wykonania. Następstwem zgody inwestora na zawarcie umowy między wykonawcą a podwykonawcą jest powstanie po jego stronie ustawowej, solidarnej odpowiedzialności za cudzy dług. Odpowiedzialność ta ma charakter gwarancyjny, powstaje z mocy prawa i prowadzi do dodatkowej gwarancji uzyskania świadczenia przez wierzyciela. Istotną cechą tej solidarności nie jest zobowiązanie inwestora do spełnienia świadczenia, tylko ponoszenie przez niego odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia ustalonego według zasad obowiązujących i wiążących strony tej umowy, a więc generalnego wykonawcę i podwykonawcę. Ustalenie przez strony umowy zasad dokonywania rozliczeń częściowych zawarte w umowie i stosowane praktyce wiąże inwestora”.

 

3 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2017 r., I UK 123/16, cyt. „O charakterze umowy o podwykonawstwo decydują jej cechy przedmiotowe z art. 647 i nast. k.c., a nie sam udział w procesie inwestycyjnym. Nie każda umowa zawierana z >podwykonawcą< staje się >automatycznie< umową o roboty budowlane (umową rezultatu). W zależności od tego, jak strony ułożą między sobą treść stosunku prawnego, umowa z >podwykonawcą< może być kwalifikowana jako umowa o dzieło (rezultatu) lub o świadczenie usług (zlecenia)”.

 

4 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 3 lipca 2014 r., sygn. akt I ACa 242/14.

 

5 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 grudnia 2018 r., I ACa 221/18, cyt. „Jako kryteria odniesienia dla dokonywanej przez sąd oceny wysokości kary umownej w kontekście jej rażącego wygórowania wskazuje się w szczególności: stosunek pomiędzy wysokością kary a wartością całego zobowiązania głównego; zakres i czas trwania naruszenia przez dłużnika powinności kontraktowych; wagę naruszonych postanowień kontraktowych (obowiązki główne, obowiązki uboczne); zagrożenie dalszymi naruszeniami powinności kontraktowych (zwłaszcza w razie powiązania kary umownej z obowiązkiem zaniechania określonych działań przez dłużnika); zgodny zamiar stron w zakresie ustalenia celu zastrzeżenia kary umownej w określonej wysokości (np. uwypuklenie przez strony funkcji represyjnej); jak również relację między wysokością kary umownej i wartością zobowiązania ustaloną w umowie. Żądanie miarkowania kary umownej uzasadnione jest także wówczas, gdy kara jest rażąco wygórowana w porównaniu z poniesioną przez wierzyciela szkodą, jeżeli dłużnik wykaże, że wierzyciel szkody nie poniósł albo wprawdzie ją poniósł, ale w niewielkim rozmiarze. Instytucja miarkowania kary umownej należąc do tzw. praw sędziowskich pozostawia zatem sądowi wybór kryteriów, na podstawie których wysokość kary umownej zostanie poddana kontroli”.

 

Sprawdź:

 

dr Mariusz Filipek
radca prawny z Kancelarii Filipek & Kamiński sp.k.

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in