Koncyliacja – zalecana, gdy wykonawcę nie stać na dokończenie kontraktu

Rosną ceny materiałów, prądu, paliw, pracy. Przedsiębiorcom coraz trudniej realizować wieloletnie publiczne kontrakty podpisane przed pandemią, w innych realiach gospodarczych. Zapowiadane szumnie zmiany w ustawie o prawie zamówień publicznych nie przyniosły oczekiwanych rozwiązań, a zamawiający boją się korzystać z istniejących mechanizmów umożliwiających waloryzację wynagrodzeń wykonawców. Pozostaje długi i kosztowny spór sądowy albo znacznie szybsze i tańsze oddanie sporu do Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej RP.

Wzrost cen materiałów budowlanych a sądowa modyfikacja umowy

Ceny materiałów budowlanych rosną i nie sposób jest przewidzieć, jak długo tendencja ta będzie się utrzymywać. Dlatego też zawieranie umów o roboty budowlane wiąże się w dzisiejszych czasach z dużym ryzykiem. Wynagrodzenie wynegocjowane w zawartej kilka lub kilkanaście miesięcy wcześniej umowie może nie gwarantować rentowności inwestycji, a wręcz narażać na poniesienie strat. Niestety, w praktyce często okazuje się, że kontrahenci nie chcą zgodzić się na waloryzację świadczeń w drodze obustronnych porozumień, a jedynym sposobem na zmianę wysokości wynagrodzenia w umowie o roboty budowlane jest dochodzenie swoich praw przed sądem.

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in