KNAUF INSULATION Sp. z o.o. – Ewa Kosmala, pełnomocnik zarządu, dyrektor techniczny na Polskę i kraje bałtyckie

07.09.2012

Specjalista ds. zrównoważonego rozwoju, zagadnień związanych z fizyką budowli, współpracy z komitetami normalizacyjnymi oraz public affairs. Uczestniczy w pracach komitetów PKN, w tym KT 307 ds. zrównoważonego budownictwa . W firmie Knauf Insulation od początku jej istnienia w Polsce. W sierpniu 2011 r. powierzono jej stanowisko pełnomocnika zarządu.

Wełnę mineralną ECOSE® Technology wyróżniono m.in. tytułem Innowacji Roku 2009 na IV Konferencji i Wystawie Global Insulation (Praga), nagrodą DUBO 2009 (Holandia) i Top Builder 2010. Przyznano jej także prestiżowe Certyfikaty Eurofins Gold oraz Greenguard. Knauf Insulation uhonorowano tytułem Budowlanej Firmy Roku 2009, Polskim Herkulesem 2010 oraz Diamentami Forbesa 2011.

 

 

– W 2009 r. firma Knauf Insulation wprowadziła na rynek wełnę mineralną produkowaną w innowacyjnej ECOSE® Technology. Liczne nagrody są zwieńczeniem wysiłków?

– Dla nas jest coś ważniejszego niż te nagrody – to deklaracje środowiskowe EPD (Environmental Product Declaration). Wdrażając ECOSE® Technology, postanowiliśmy, że do końca 2011 r. będziemy opracowywać takie deklaracje dla wszystkich naszych produktów, choć nie są one wymagane przez prawo. I to jest nasz kolejny krok. Wiąże się on oczywiście z dużymi kosztami wewnętrznymi: wymaga nie tylko pełnego monitoringu produkcji i samych wyrobów, ale także umiejętności określenia scenariuszy ich wbudowania w konkretną aplikację w budynku, a następnie oddziaływania środowiskowego. Jednak tylko taka deklaracja może pokazać, że produkt więcej energii zaoszczędza niż jej zużywa w całym procesie swojego powstania i „życia”, przez co poprawia charakterystykę środowiskową budynku. Zapewne w przyszłości będzie to jeden z najważniejszych dokumentów dotyczących wyrobów termoizolacyjnych. Warto również pamiętać, że EPD musi być związane z wdrożeniem zintegrowanego systemu zarządzania środowiskowego EMAS (System Ekozarządzania i Audytu). W naszych fabrykach mamy takie zarządzanie. Dzięki niemu możemy stale monitorować ten ogromny obszar i opracowywać deklaracje środowiskowe w sposób odpowiedzialny i przyszłościowy. Niestety, są firmy, w których nie wdrożono EMAS, a deklaracje próbuje się opracowywać np. tylko dla jednego produktu. Są to raczej marketingowe działania na teraz, bez przyszłości.

 

– EPD staje się nową marką jakości?

– Nie łączyłabym EPD z jakością, bo to nie jest znak jakości. Na razie to tylko pokazanie pewnych indykatorów. Nie można np. porównać dwóch deklaracji środowiskowych i stwierdzić, że jeden produkt jest lepszy, a drugi gorszy. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie, ani Europa, ani komitety techniczne zajmujące się sprawami zrównoważonego rozwoju, choć docelowo pewnie tak będzie. Na razie istotne jest to, czy produkt ma deklarację EPD, czy jej nie ma, a więc czy zarządzanie środowiskowe jest dla firmy ważne, czy też nie. Deklaracja środowiskowa uwiarygadnia przejrzystość firmy, jej innowacyjność, dbałość o zrównoważony rozwój. 

 

Fabryka Knauf Insulation w Krupce (Czechy). Produkuje się tu wełnę również na nasz rynek

 

– Z jakiego wyróżnienia są Państwo najbardziej dumni?

– Z certyfikatu Eurofins Gold, jaki uzyskała nasza wełna mineralna w ECOSE® Technology. Kryteria Eurofins dotyczące oddziaływania materiałów na jakość powietrza we wnętrzach są bardzo ostre. Aby je ustalić, zebrano wymagania krajów Unii Europejskiej, a te najbardziej rygorystyczne jeszcze zawężono. Gdy produkt je spełnia, spełnia też wymagania wszystkich krajów Unii i można o nim powiedzieć, że w porównaniu z innymi wyrobami dostępnymi na rynku poprawia jakość powietrza w pomieszczeniach. Nasza nowa wełna nie zawiera ani fenolu i formaldehydu, ani akryli i sztucznych barwników, czyli żadnych szkodliwych substancji, które są na czarnej liście emisji. Jednocześnie jej parametry techniczne są znacznie ulepszone. Oferujemy więc Klientom najbardziej zrównoważoną środowiskowo termoizolację z obecnie dostępnych na polskim rynku. Nie chciałabym jednak, aby zrozumiano, że dotychczas produkowana wełna była zła. Spełnia ona odpowiednie przepisy i wymagania, ale świat idzie do przodu, a ECOSE® Technology to pierwszy od 30 lat prawdziwy przełom w technologii produkcji wełny mineralnej. 

 

– Czy konkurencja też pójdzie w tym kierunku?

– Oczywiście. Ta największa. Tu nie ma odwrotu, bo w przyszłości przepisy unijne będą tego wymagały. Otóż podpisaliśmy protokół w Kioto. Zgodziliśmy się, że są zmiany klimatyczne i że musimy jak najbardziej minimalizować wpływ różnych substancji i technologii na środowisko wewnętrzne i zewnętrzne. Jeśli każda branża zrobi choćby jeden maleńki krok w tym kierunku, jeśli zadba o dostarczanie czystszych, zdrowszych, lepszych, łatwiejszych w montażu i obsłudze produktów, to razem będzie to krok milowy. 

 

– Czy teraz rynek potrzebuje tak innowacyjnych technologii?

– Wydaje mi się, że obecnie jesteśmy na etapie kreowania potrzeb. Dopóki ich się nie stworzy, na rynku nie będzie popytu. Zawsze tak było. Każda innowacyjność była kreowana. Poza tym właśnie to jest domeną Knauf Insulation: być dwa kroki do przodu i kreować potrzeby, zwłaszcza na produkty zdrowe, które poprawiają jakość życia. Dziś ludzie w Polsce chcą mieć ładne domy, tylko nie zawsze myślą o tym, aby były one im przyjazne. A przecież zwykle budują raz na całe życie. Dlatego chcemy, by mieli świadomość, że przede wszystkim warto zadbać o konstrukcję domu, o użycie takich materiałów budowlanych, które zapewnią im zdrowy klimat wnętrz, oszczędność energii, komfort cieplny i akustyczny. Chcemy, by mogli wybrać materiały o wiele lepsze niż wyznaczają to standardy iprzepisy, bo te zawsze będą ustalane na minimum wymagań. I takie materiały na rynku są już dostępne.

 

– Produkty zrównoważone środowiskowo będą dużo droższe od zwykłych?

– Zrównoważony rozwój ma fundamentalną zasadę: środowisko, społeczeństwo i właśnie ekonomia. Produkty zrównoważone środowiskowo powinny być ogólnie dostępne. Bo nie chodzi o to, by wynaleźć cudowny produkt, nawet najbardziej zdrowy na świecie, który ma cenę tysiąckrotnie wyższą niż średnia cena na rynku – takiego produktu prawie nikt by nie kupił. Wychodzimy z założenia, że nie każdy musi mieć siodło Hermesa czy torebkę Louisa Vuittona, ale każdy powinien myśleć o tym, co jest tu i teraz, o swoim mieszkaniu. Dlatego produkt zrównoważony musi być w cenie rynkowej. I nasza wełna, oczywiście w swojej kategorii, ma taką cenę.

 

– Jakie materiały termoizolacyjne będą dominowały za 5–10 lat?

– Nadal będzie wełna albo styropian. Tutaj cudów nie wymyślimy. Jest jeszcze wełna drzewna i pianki, ale te ostatnie są dość drogie. Mają jednak swoje miejsce na rynku, podobnie jak wełna i styropian – to Klient dokonuje wyboru zależnie od tego, w jakiej technologii buduje dom, na ile ma być on trwały itp. Myślę, że zmieni się nie sam materiał, ale technologie produkcji. Trzeba się liczyć z obowiązkową środowiskową certyfikacją wyrobów, która będzie zgodna ze zrównoważonym rozwojem, z koniecznością eliminacji substancji ropopochodnych oraz z potrzebą wdrożenia zintegrowanego zarządzania środowiskowego, nie tylko produkcją, ale i produktem. Jeżeli w biznesie nie myśli się o tym, co będzie za 5, 10, 15 lat, to znaczy, że jest się tylko sprzedawcą, a nie przedsiębiorcą. Tak duże korporacje jak my, nie mogą sobie pozwolić na niewdrażanie innowacyjności, bo to byłoby samobójstwo. ECOSE® Technology też nie jest naszym ostatnim słowem.

 

– Czy będzie wyścig o lambdę?

– Oczywiście, że będą coraz niższe lambdy. Jednak twierdzenie, że niższa lambda daje większe oszczędności energii, to zaledwie półprawda, a zrobiono z tego marketingową wojnę, zupełnie niepotrzebną. Ciepło jest tylko jedną z potrzeb do spełnienia. Trzeba też myśleć o akustyce, odporności ogniowej, jeśli są takie wymogi, a przede wszystkim – o konstrukcji budynku i miejscu, w którym produkt ma być wbudowany. Rzecz w optymalnej lambdzie w konkretnym zastosowaniu, a nie w najniższej.

Wielkim nieporozumieniem jest to, że sprzedają się głównie produkty ogólnego zastosowania. Mam nadzieję, że świadomość Klientów zmieni się w najbliższych latach, bo na rynku mamy kolejną tendencję: defragmentację produktów. Firmy już teraz wprowadzają nowe technologie, nowe rodzaje wełny polecane do konkretnych aplikacji i optymalne w tym zastosowaniu, np. do dachu skośnego, ścianki działowej, podłogi. I tu widzę potężną rolę edukacyjną mediów, inżynierów i projektantów.

 

– Może taki uproszczony wybór Klientów to kwestia ceny?

– Niewątpliwie kryzys ekonomiczny sprzyja wybieraniu produktów przez pryzmat ceny. Jednak warto pamiętać, że produkty ogólnego zastosowania w każdej dziedzinie spełniają tylko minimalne wymagania: trochę chronią przed hałasem, trochę przed ucieczką ciepła. Większość błędów i wpadek budowlanych oraz reklamacji wynika z tego, że w dachu czy ściance wbudowano nie taką wełnę, jaka powinna być. Ostateczne koszty bywają więc znacznie wyższe.

 

– Czy obecny kryzys gospodarczy nie przeszkadza wdrażaniu nowych technologii?

– ECOSE® Technology wprowadziliśmy na rynek jeszcze przed kryzysem, więc nam było łatwiej. W dobie kryzysu faktycznie trudno jest robić akcje wprowadzające zupełnie coś nowego. Z drugiej strony, również w dobie kryzysu trzeba się liczyć z tym, że „życie” każdego produktu trwa kilka lat i jeżeli firma nie pracuje nad rozwojem, nad innowacyjnością, to nie ma przyszłości. Tak już jest, że budownictwo opiera się trochę na modzie, trochę na coraz to większej świadomości Klientów i ogólnych trendach technicznych, a świat się zmienia i te wymagania są coraz ostrzejsze.

 

– Jakie są Pani oczekiwania wobec przepisów budowlanych?

– Moim marzeniem jest, aby to, co widnieje na papierze, było egzekwowane. Nasze przepisy budowlane mają wiele luk, które potem są wykorzystywane na budowach. Chciałabym więc, aby prawo było bardziej szczelne, przepisy zgodne ze sobą i dobrze wdrażane. Nie mam natomiast zastrzeżeń do wymogów Unii Europejskiej i myślę, że zupełnie niepotrzebna jest wrzawa, jaką tworzy się wokół kolejnych wytycznych. Często są to tylko rozgrywki między różnymi środowiskami, a niesmak i przekłamania pozostają. Pozostaje też obawa przed dyrektywami Unii. Tymczasem Unia nie nakazuje, tylko doradza, daje wytyczne. Wiele z tego można ciekawie zaadaptować w Polsce z korzyścią dla wszystkich uczestników rynku budowlanego. Warto czerpać z doświadczeń innych krajów, oczywiście nie na zasadzie „kopiuj – wklej”, tylko w sposób twórczy.

Dobrze by było więc wprowadzać te przepisy, ale tak, aby obowiązywały w praktyce. Bez tworzenia fikcji. Potrzebna jest do tego większa dokładność pisania dokumentów prawnych, wyższa specjalizacja. Potrzebna jest chęć podejmowania dialogu przez osoby, które tworzą prawo, chęć wsłuchiwania się w opinie stowarzyszeń producentów, inżynierów, architektów, specjalistów w danej dziedzinie. Praca zespołowa zawsze wszystkim przynosiła korzyści. Mniej byłoby wtedy takich „kaczek”prawnych, które trzeba omijać. Dziś, niestety, wygląda na to, że nasi parlamentarzyści wszystko wiedzą najlepiej oraz obawiają się kontaktów z przedstawicielami przemysłu i nie liczą się z ich opiniami.

 

– Co jest dla firmy Knauf Insulation największą wartością?

– Ludzie, którzy w niej pracują. To oni ją tworzą. I jeśli nie będą identyfikować się z firmą, to nie odniesie ona sukcesu. My mamy team bardzo, bardzo dobry. I wiemy, jak trudno znaleźć pracownika, który jest nie tylko kreatywny, ale też myśli o tym, co robi i jest odpowiedzialny za to, co robi. Takiego, który za kilka lat będzie mógł uczciwie powiedzieć o swojej pracy: to zrobiłem dobrze. Gdyby ci, którzy tworzą prawo, chcieli tak pracować i myśleć o przyszłości, zniknęłoby wiele problemów.

 

 

Knauf Insulation to najmłodsze dziecko Grupy Knauf, międzynarodowej firmy, której właścicielami jest rodzina Knauf. Grupa działa od 1932 r. Knauf Insulation jest w niej osobną spółką działającą w 35 krajach. Ze swoich 30 fabryk dostarcza na rynki światowe wełnę szklaną, kamienną i drzewną oraz EPS, XPS i XPE. Obszary zastosowań tych izolacji to sektor budowlany, izolacje techniczne i OEM. W Polsce Knauf Insulation funkcjonuje od pięciu lat, dostarczając wełnę szklaną z jednej z najnowocześniejszych fabryk w Krupce w Czechach, wełnę kamienną z fabryki w Nowej Bani na Słowacji oraz wełnę drzewną z Węgier i Niemiec.

 

Wełna w ecose® technology jest polecana do izolacji przegród zwłaszcza od strony wewnętrznej: sufitów podwieszanych, stropów, ścian działowych, skosów poddasza. Ma ona tak samo dobre parametry techniczne jak żółta wełna, nie zawiera jednak nawet śladowych ilości szkodliwych substancji.

Ściana działowa – przekrój

 

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in