W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów oznaczono jako numer projektu UC82 tytuł „Projekt ustawy o zmianie ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz niektórych innych ustaw z opisem”.
Pojęcie charakterystyki energetycznej i świadectwa charakterystyki energetycznej budynku dotyczą wyłącznie obiektów budowlanych kwalifikowanych jako budynki. Pojęcie dotyczyło Prawa budowlanego od daty pojawienia się tego pojęcia w art. 5 ust. 8 dodanym przez art. 1 pkt 1 lit. b) ustawy z dnia 19 września 2007 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane (Dz.U. Nr 191, poz. 1373). Zmiana weszła w życie 19 stycznia 2008 r.
Fot. stock.adobe.com/Pio Si
W roku 2014 zagadnienie doczekało się odrębnego aktu prawnego w formie ustawy zatytułowanej „o charakterystyce energetycznej budynków”. Załącznik I do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 305/2011 z dnia 9 marca 2011 r. ustanawiający zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych i uchylającego dyrektywę Rady 89/106/EWG (Dz.Urz. UE L 88 z 4 kwietnia 2011 r., s. 5, z późn. zm.) uznaje za wyrób budowlany także część lub całość budynku, który powstaje według indywidualnego projektu i dlatego ma własne cechy związane z energochłonnością w formie świadectwa energetycznego. Jest to dokument analogiczny do oznaczenia energooszczędności lodówki, pralki itp.
Zobacz:
Budynki blisko zeroenergetyczne – zastosowanie pomp ciepła i instalacji fotowoltaicznych
Budynki blisko zeroenergetyczne w Polsce
Energooszczędny budynek, czyli jaki? Poznaj charakterystykę poszczególnych standardów
Ustawa o efektywności energetycznej – nowelizacja z 2021 roku
W wykazie prac legislacyjnych i programowych RM merytorycznie wskazano konieczność wprowadzenia zmian w II kwartale 2021 r. w ustawie z dnia 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków (Dz.U. z 2020 r. poz. 213 i 471). Obecnie wykaz ten nadal zawiera projekt jako aktywny.
Wykaz prac legislacyjnych pod nr UC82 nie zawiera załącznika z projektem zmian i wykazem innych zmienianych ustaw. Odniesienie do poz. 213 i 471 Dziennika Ustaw z 2020 r. nie obejmuje ostatniej zmiany omawianej ustawy, opublikowanej w Dz.U. z 2021 r. poz. 497 i obowiązującej od 18 marca 2021 r.
Opracowywane zmiany częściowo dotyczą już tych zrealizowanych w Prawie budowlanym i aktach wykonawczych, dotyczących zmian związanych z wykorzystaniem dynamicznie rozwijającej się cyfryzacji w różnych dziedzinach życia publicznego i społecznego, w tym możliwości uzyskiwania pozwoleń na budowę, zatwierdzania projektów budowlanych, wykonywania zgłoszeń.
Projekt zmian ma przewidywać strategie dotyczące całokształtu zakresu, który obejmuje ustawa o charakterystyce energetycznej budynków.
Niewątpliwe zmiany wywodzić się będą z art. 194 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Ograniczenie zużycia energii i zmniejszenie ilości odpadów to kwestie o coraz większym znaczeniu dla UE. W 2007 r. przywódcy UE wyznaczyli cel dotyczący zmniejszenia rocznego zużycia energii przez Unię o 20% do 2020 r. W 2018 r. w pakiecie „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” wyznaczono nowy cel zmniejszenia zużycia energii o co najmniej 32,5% do 2030 r. Działania mające na celu zapewnienie efektywności energetycznej coraz częściej uznaje się nie tylko za środek zapewniający zrównoważone dostawy energii, ograniczający emisje gazów cieplarnianych, zwiększający bezpieczeństwo dostaw i ograniczający wydatki na import energii, lecz także za środek służący promowaniu konkurencyjności UE. Efektywność energetyczna jest zatem strategicznym priorytetem unii energetycznej, a UE promuje zasadę „efektywność energetyczna przede wszystkim”. Trwają też rozmowy na temat przyszłych ram polityki na okres po 2030 r. Komisja Europejska prowadziła konsultacje dotyczące rewizji dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Uwagi zbierane były do 22 czerwca 2021 r.
Niewątpliwie rewizja dyrektyw w połączeniu z art. 194 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej wpłynie na zapisy projektowanych zmian.
Kierunek wprowadzanych zmian od paru lat był widoczny w już stosowanych zapisach prawnych dla budynków. Przykładem może być progresywny z upływem lat zapis rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, ostatnia wersja obowiązująca od 25 grudnia 2020 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1065), dział X „Oszczędność energii i izolacyjność cieplna”, który pokazuje wymóg coraz lepszej izolacyjności przegród budowlanych i innych elementów budynku mających wpływ na energię końcową (tą bez której budynek nie funkcjonuje w sposób zgodny z jego przeznaczeniem) i energię pierwotną (energia końcowa powiększona o energię potrzebną do dostarczenia jej do budynku).
Ustawa o charakterystyce energetycznej budynków a polskie realia
Zmiany wprowadzane do świadectw charakterystyki paliwowo-energetycznej do uzyskania zeroenergetycznych budynków – aby to osiągnąć, stosowane są i będą instrumenty finansowe mające na celu wspomaganie renowacji budynków już istniejących, z jednoczesnym udoskonalaniem systemu kontroli realizacji zapisów ustawy. Obecnie art. 3 ustawy jest nierespektowany np. przez notariuszy, którzy mimo wymaganego obowiązku posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej mieszkania, budynku, lokalu przy każdym zbyciu lub wynajmie sporządzają umowy, w przypadku gdy takiego dokumentu nie ma.
Wykonywane przez zarządców obowiązkowe przeglądy budynków opierają się wyłącznie na zapisach Prawa budowlanego i nie realizują zapisów dotyczących wymaganych przeglądów i badań znajdujących się w ustawach odrębnych.
Właściciel lub zarządca budynku, którego powierzchnia użytkowa zajmowana przez organy wymiaru sprawiedliwości, prokuraturę oraz organy administracji publicznej przekracza 250 m2 i w których dokonywana jest obsługa interesantów, zapewnia sporządzenie świadectwa charakterystyki energetycznej dla tego budynku i ma obowiązek umieszczenia go w widocznym miejscu. Niestety wielu zarządców obiektów nie spełnia tego obowiązku.
Należy wskazać, że z obowiązku sporządzenia świadectwa charakterystyki wyłącza się budynki:
1) podlegające ochronie na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami;
2) używane jako miejsce kultu i do działalności religijnej;
3) przemysłowe oraz gospodarcze niewyposażone w instalacje zużywające energię, z wyłączeniem instalacji oświetlenia wbudowanego;
4) mieszkalne, przeznaczonego do użytkowania nie dłużej niż cztery miesiące w roku;
5) wolno stojące o powierzchni użytkowej poniżej 50 m2;
6) gospodarstw rolnych o wskaźniku EP, określającym roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną, nie wyższym niż 50 kWh/(m2∙rok).
Dążenie do zeroenergetyczności budynków jest nie tylko modne i popularyzowane przez organizacje ekologiczne. Niestety, obszar Unii Europejskiej nie jest jednorodny pod względem klimatu. Lato w Polsce jest krótkie – ok. dwóch miesięcy. Okres wiosny to częste zmiany przegrzewania i niedogrzewania pomieszczeń. Okres zimowy, kilkumiesięczny, to spore wyzwanie energetyczne. Obliczeniowe temperatury zewnętrzne dla Polski to -18 lub -20oC. Oznacza to, że gdy np. w krajach basenu Morza Śródziemnego buduje się budynki bez instalacji grzewczych lub wyłącznie z kominkami dogrzewającymi, na terenach Polski od wieków buduje się systemy ogrzewania (np. w zamku w Malborku ogrzewanie było już w średniowieczu). Ponieważ od strony technicznej budynki należy wyposażyć w urządzenia mogące zapewnić dostawę energii w ilości maksymalnej obliczeniowej, moce szczytowe zamówione, czyli zapewniające energie dla skrajnych parametrów obliczeniowych regionu, w którym lokalizuje się budynek, moce zainstalowanych urządzeń także muszą odpowiadać tym parametrom. Eliminacja wentylacji pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi (prawnie to pobyt ponad 4 godziny na dobę) do zera nie jest możliwa w celu zagwarantowania odpowiedniego środowiska uwzględniającego fizjologię człowieka, który do realizacji funkcji życiowych wymaga oddychania mieszanką powietrzno-tlenową.
W okresie zimowym, aby dostarczyć świeże powietrze czerpane z zewnątrz, musimy go od znacznych ujemnych temperatur obliczeniowych (lub zgodnie z euronormami dla najniższych temperatur według danych meteorologicznych z ostatnich 30 lat) ogrzać do temperatury przynajmniej zbliżonej, zalecanej równej temperaturze wewnętrznej pomieszczenia. Można się pokusić o wyposażanie budynków w rośliny przetwarzające szybko i sprawnie CO2 w O2, jednak lokalizowanie w takich pomieszczeniach ludzi i roślin spowoduje dużą wilgotność powietrza w związku z faktem oddawania wilgoci zarówno przez ludzi, zwierzęta jak i rośliny.
Wilgotność powietrza bez wentylacji jest przyczyną degradacji przegród budowlanych i pojawiania się szkodliwych dla ludzi grzybów. Stosowanie np. osuszaczy wymaga jednak dostawy energii. Można tak długo analizować, zawsze jednak niezbędna jest dostawa energii elektrycznej, czyli rezygnacja z zeroenergetyczności.
Rozważanie nie jest wyłącznie teoretyczne. Kraje UE coraz częściej posługują się parametrami określanymi dla budynków nieodpowiadającymi zakresowi świadectw charakterystyki energetycznej, tylko certyfikatami ekologicznymi, np. LEED i BREEAM, oceniającymi stopień dostosowania budynków do ich otoczenia i do jak najlepszego funkcjonowania człowieka w sensie nie tylko fizjologicznym, ale i społecznym.
Certyfikaty ekologiczne znacząco wpływają bowiem na podwyższenie wartości obiektu, co ma znaczenie w obrocie nieruchomościami. Uzyskanie certyfikatów w systemach wielokryteriowej oceny pozwala mówić o budynkach zrównoważonych, czyli takich, które mają jak najmniejszy negatywny wpływ na środowisko naturalne w całym cyklu życia.
Może warto, zamiast nakazywać w Polsce budowanie coraz droższych w budowie i utrzymaniu budynków, wzmocnić rolę certyfikatów (świadectw charakterystyki energetycznej). Wprowadzenie, przy szacowaniu nieruchomości, kryterium związanego z certyfikatem budynku, znacząco wpływającego na podwyższenie wartości obiektu, może skutkować samoistnym dbaniem inwestorów o realizację budynków energooszczędnych i przyjaznych społecznościom i środowisku przy jednoczesnym niskim koszcie utrzymania w całym planowanym cyklu życia budynku.
Certyfikacja nie tylko podwyższa wartość budynków, daje też gwarancję, że w projekcie wykorzystano rozwiązania, które zapewnią lepsze warunki do życia i pracy.
Może nie powinniśmy wymagać coraz bardziej izolowanych ścian, okien, drzwi, które nawet z najlepszymi parametrami fizycznymi nie sprawią, że ciepło z budynku, w którym przebywają ludzie, ogrzanego do + 20oC nie będzie przenikało na drugą stronę przegrody do temperatury -18oC oraz że dla osób tam przebywających nie trzeba realizować wymiany powietrza nazywanej skuteczną wentylacją.
mgr inż. Danuta Paginowska
rzeczoznawca budowlany
Zobacz:
- Jak tańszym kosztem osiągnąć niski wskaźnik energii pierwotnej?
- Produkty budowlane
- Systemy techniczne a efektywność energetyczna budynków
- Standard nZEB w polskich realiach