Załamanie w budownictwie mieszkaniowym w Europie oraz USA najprawdopodobniej ograniczy zamówienia na lżejszy sprzęt budowlany.
Jak mówi Krzysztof Trofiniak, prezes Huty Stalowa Wola, w której powstaje pełen asortyment maszyn budowlanych: od ciężkich, gąsienicowych ciągników po małe koparko-ładowarki – z powodu kryzysu kredytowego w budownictwie i wyhamowania inwestycji mieszkaniowych na Zachodzie zapotrzebowanie na małe i średnie koparki i spycharko-ładowarki spadnie w tym roku przynajmniej o jedną trzecią. Jak dodaje prezes HSW – Nasze duże spychacze, koparki i urządzenia do układania rurociągów trafiają przede wszystkim na Wschód, a także do Indii, Egiptu, Indonezji. W tych regionach nie widać jeszcze bezpośrednich skutków kryzysu finansowego, natomiast trwa intensywne inwestowanie w wydobycie węgla metodami odkrywkowymi, pozyskiwanie minerałów, a także modernizację dróg i infrastruktury.
Źródło (tekst): Rzeczpospolita