Budowa komina systemowego musi być prowadzona zgodnie ze sztuką. Błędy wykonawcze mogą bowiem przyczynić się do problemów z użytkowaniem i niewłaściwym odprowadzaniem spalin. Na co zwrócić szczególną uwagę przy montażu systemu kominowego?
Budowa komina systemowego – pamiętaj o właściwych parametrach i atestach
Na rynku materiałów budowlanych inwestorzy mają do wyboru systemy kominowe sprawdzonych marek, ale można też spotkać produkty niskiej jakości, bez wymaganych certyfikatów, a więc potencjalnie niebezpieczne dla użytkownika. Wybór wadliwego rozwiązania niesie zagrożenia takie jak pożar, zatrucia tlenkiem węgla, wilgoć lub wyciek agresywnego kondensatu. Specjaliści podpowiadają, by przed zakupem komina systemowego w pierwszej kolejności zweryfikować producenta oraz sprawdzić jakość systemu pod kątem wymaganych atestów i parametrów. Następnym krokiem jest dokładne dopasowanie średnicy komina. W przewymiarowanym kominie występuje duży ciąg kominowy, co nie zawsze jest korzystne i przyczynia się do szybkiego spalania paliwa, „wyciągania” ciepła z komory spalania wraz z popiołami do komina i dalej do atmosfery. Obniża to komfort cieplny w mieszkaniu, niekiedy nawet wychładza i oczywiście powoduje straty paliwa. Bardzo ważne jest także odpowiednie dopasowanie systemu kominowego do urządzenia grzewczego, nigdy na odwrót. Dotyczy to zarówno pieców i kotłów stałopalnych, kotłów z zamkniętą komorą spalania, jak i kotłów gazowych i olejowych. Jest to istotne, ponieważ urządzenia grzewcze diametralnie różnią się między sobą konstrukcją.
Zabetonowany stożek – jeden z błędów przy budowie komina systemowego
Najczęstsze błędy montażowe przy budowie komina systemowego
Błędy wykonawcze najczęściej wynikają z niezastosowania się do instrukcji montażu. W przypadku komina systemowego należy prawidłowo zrealizować kolejne kroki budowy. Pominięcie któregoś z etapów może prowadzić do problemów ze złożeniem całego systemu i przyczynić się do złego funkcjonowania komina w przyszłości.
Początek budowy systemu kominowego wiąże się z zapewnieniem odpowiedniego podparcia – najlepiej na fundamencie (gdy komin posadowiony jest na najniższej kondygnacji) lub na wzmocnionym stropie (jeśli komin stoi na stropie).
Dwa błędy przy budowie komina: beton w kominie oraz brak dylatacji w stropie
Częstym błędem jest brak dylatacji przy przejściach przez stropy. Może to doprowadzić do przeniesienia konstrukcji stropu na komin. Ważne, by na kominie nie opierał się żaden element konstrukcyjny. Natomiast zamontowanie wyczystki po złej stronie np. za kotłem lub kominkiem, uniemożliwia wybieranie sadzy z komina. Niewłaściwy montaż trójnika (za nisko lub za wysoko) to utrudnienie przy bezpośrednim podłączaniu urządzenia grzewczego. Każdy typ urządzenia powinien być montowany na określonej przez montera wysokości instalacji. Przyłącze kominka najczęściej montowane jest na wysokości 2,20 m pod kątem 45°, a kotły na paliwa stałe zgodnie z DTR urządzenia.
Błędy: niedrożny kanał powietrzny (beton pomiędzy obudową a rurą) oraz wyciek zaprawy do wnętrza komina
Kolejny błąd to niewłaściwa wysokość komina ponad dachem. Za niski lub za wysoki nie zagwarantuje wytworzenia podciśnienia koniecznego do skutecznej pracy komina. To poważny błąd, którego efektem może być brak ciągu, czyli nieskuteczna wentylacja, a nawet ciąg wsteczny.
Często spotykanymi błędami podczas montażu komina są brak usztywnienia przy przejściu przez więźbę dachową i niezachowanie odpowiednich odległości od elementów łatwopalnych. Kolejny to zabetonowanie rury w płycie betonowej górnej i w płycie wspornikowej, co przez brak możliwości rozszerzania się ceramiki doprowadzi do jej pęknięcia. Problemy mogą być też związane niewłaściwym montażem stożka i docięciem ostatniej rury. Brak tynku na części nad dachem i niepoprawnie wykonane obróbki dekarskiej to przecieki w okolicy komina przy deszczowej pogodzie.
Sprawdź: Dobór materiałów konstrukcyjnych kominów
Zabetonowana rura oraz odwrotny montaż
Warto pamiętać, że podczas wykonywania prac montażowych należy koordynować je z instalatorem. Gotowy komin będzie przecież zakryty, co utrudni wykrycie popełnionych błędów w późniejszym czasie. Po zakończeniu budowy komina na naprawę poważnych uchybień może być już za późno.
Błędy: Rura na sztywno w płycie, element palny na rurze oraz zabetonowany stożek
Budowa komina systemowego i co dalej?
Po właściwym montażu komina, zakończonym wypełnieniem tabliczki znamionowej przez wykonawcę i zamontowaniu pozostałych akcesoriów, użytkownicy często natrafiają na problem z podłączeniem go do urządzenia grzewczego. Musi być ono wykonane w sposób trwale elastyczny. Przy podłączaniu urządzenia grzewczego do komina producenci nie zalecają stosowania redukcji wewnętrznych. Związane jest to z rozszerzalnością materiałów – jedne rozszerzają się szybciej i bardziej, drugie wolniej i mniej. Jeśli nie będzie luzu między rurą stalową, a trójnikiem ceramicznym, wówczas nastąpi rozerwanie całego trójnika.
Inwestorzy często zapominają również o zapewnieniu łatwego dostępu do komina. Nie wykonują wyłazu dachowego i stopni kominiarskich. Jest to błąd utrudniający lub uniemożliwiający systematyczne sprawdzanie przewodów kominowych. Bezpieczeństwo osób dokonujących przegląd powinno być priorytetem. Finalnie, by bezpiecznie korzystać z komina konieczny jest jego odbiór przez mistrza kominiarskiego. Dopiero po przeglądzie mamy pewność, że komin został prawidłowo wybudowany, materiały zużyte do jego montażu były odpowiedniej jakości, a komin pracuje prawidłowo i nie zagraża bezpieczeństwu użytkowników.
Zobacz także: Remont komina w starym budynku
Żródło: Jawar
