To możliwe, gdyż Urząd Miejski w Warszawie będzie dopłacał deweloperom do budowy kanalizacji i dróg dojazdowych do osiedli. W konsekwencji nowe mieszkania powinny powstawać szybciej i kosztować nawet o kilkanaście procent mniej.
Urząd Miejski zamierza zwracać koszty inwestycyjne, zamiast organizować czasochłonne przetargi. Jednak taka procedura, nie będzie przebiegała „z automatu”. Dokument Urzędu Miejskiego oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie, który ma powstać na dniach, określi zasady współpracy miasta z deweloperami. Skierowany on będzie do tych inwestorów, którzy podejmują się projektów istotnych dla rozwoju stolicy, uwzględnionych w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Ponadto warunkiem będzie wykonanie inwestycji w terminie wcześniejszym, niż przewidywało miasto. Na uprzywilejowanej pozycji znajdą się deweloperzy, których inwestycja będzie przyjazna dla środowiska lub będzie podwyższała standard życia mieszkańców.Zatem czeka nas prawdziwa rewolucja, gdyż do tej pory to Gmina Warszawa zobowiązana była do podłączania kanalizacji i budowania dróg do nowych osiedli. To oczywiście nastręczało sporo trudności, gdyż wiązało się ze znalezieniem wykonawców, których z kolei odstraszała procedura przetargowa i brak możliwości odwołania się od decyzji władz gminnych. Jeśli więc dokument wejdzie w życie, mieszkania w stolicy stanieją, prognozują m.in. stołeczni deweloperzy. Czy jednak tak będzie? Czas pokaże.
Źródło: www.gazeta.pl