Założenia projektowe niezgodne z zasadami wiedzy technicznej jako częsty powód braków wykonawczych

18.12.2013

Inwestor często mógłby uniknąć strat, gdyby dokumentacja projektowa była sprawdzana w zakresie jej zgodności z zasadami wiedzy technicznej.

W mojej praktyce jako rzeczoznawcy budowlanego często musiałem stwierdzać, że powodem braków zarzucanych wykonawcy były niezgodne z zasadami wiedzy technicznej założenia projektowe. Przedstawię to na przykładach konkretnych opinii technicznychwykonanych w latach 2011–2013.

Według art. 20 ust. 1 Prawa budowlanego (Pb) projektant ma obowiązek wykonać projekt zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej. Ponadto ma on obowiązek zapewnić sprawdzenie zgodności projektu z tymi przepisami. Natomiast art. 20 ust. 4 zobowiązuje projektanta i sprawdzającego do złożenia oświadczenia zgodności projektu z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej. Zgodnie z art. 22 ust. 3 Pb kierownik budowy ma obowiązek kierowania budową w sposób zgodny z projektem, pozwoleniem na budowę oraz przepisami.Z tego stanu prawnego wynika wyłączna odpowiedzialność projektanta za zaprojektowanie i realizację inwestycji zgodnie z zasadami wiedzy technicznej.

Wykonanie niezgodne z zasadami wiedzy technicznej powoduje zazwyczaj występowanie wad nazywanych często usterkami. Pojęcie „zasady wiedzy technicznej” nie zostało określone w ustawie – Prawo budowlane.Przyjmuje się, że zasady wiedzy technicznej wynikają z  praktyki budowlanej i wcześ­niejszych doświadczeń uczestników procesów budowlanych i producentów wyrobów budowlanych, jak również należytej staranności oraz  specyficznych zasad umożliwiających prawidłowe i niewadliwe wykonanie robót.

 

Przykład 1

Liczne zarysowania spowodowane niepoprawnym posadowieniem nowego obiektu poniżej fundamentów sąsiedniego budynku.

Inwestor zarzucił wykonawcy, że w następstwie wykonywania przez niego robót budowlanych w nowo realizowanym obiekcie doszło do powstania szkód w postaci rys w elementach konstrukcyjnych istniejącego sąsiedniego budynku. Na podstawie powyższego stwierdzenia inwestor wniósł o zasądzenie od wykonawcy wysokiego odszkodowania.

Wykonawca robót przekazał uprzednio inwestorowi w formie pisemnej  istotne zastrzeżenia dotyczące brakujących opracowań projektowych oraz otrzymanych danych projektowych. Wszystkie wymienione pisma dotyczyły głównie problematyki związanej z robotami fundamentowymi oraz podbijania fundamentu istniejącego budynku graniczącego z budową. Wprawdzie pisma te były natury ogólnej i wynikały najprawdopodobniej z braku doświadczenia przy wykonywaniu takich prac, jednak wykonawca formalnie wskazywał na braki projektowe i możliwe zagrożenia związane z wykonywaniem robót podbudowy fundamentów. O tych zastrzeżeniach byli informowani wszyscy uczestnicy procesu budowlanego wykazani w Prawie budowlanym.

Projektant konstrukcji napisał oświadczenie, że przyjęta metoda pogłębiania istniejących fundamentów poprzez odcinkowe podmurowywanie za pomocą bloczków betonowych M6 jest poprawna. W oświadczeniu tym potwierdza też fakt istnienia pęknięcia w sąsiednim budynku, zalecając wykonanie kotwienia w miejscu pęknięcia. Natomiast w piśmie skierowanym do architekta oraz inwestora zaleca wykonywanie podbijania za pomocą betonu monolitycznego.

Rzeczoznawca budowlanywykonujący ocenę i inwentaryzację tych uszkodzeń nie wskazał we wnioskach i zaleceniach swojej ekspertyzy na brak projektu wykonania podbudowy sąsiedniego budynku. Również w opinii geotechnicznej nie wskazano na konieczność wykonania takiego opracowania.

Podana metoda pogłębiania fundamentów za pomocą bloczków lub betonu monolityczngo jest niezgodnau
u z zasadami technicznymi wykonywania takich prac. Najpierw należy obliczeniowo określić możliwe osiadanie gruntu oraz wielkość skurczu betonu monolitycznego/towarowego. Wypełnianie podbudowy pod istniejącym fundamentem można wykonać betonem, ale w części należy wykonać to z użyciem zapraw lub betonów posiadających właściwości pęcznienia podczas wiązania. Konieczną wysokość tej warstwy należy określić obliczeniowo na podstawie charakterystyki materiałów oraz dodatkowo uzgodnić z technicznym doradcą producenta. Brak uwzględnienia przez projektanta tej zasady spowodował istotne szkody w sąsiadującym budynku oraz straty finansowe inwestora.

 

Przykład 2

Zarysowania ścian spowodowane osiadaniem nowego budynku mimo wymiany gruntów pod fundamentami.

Krótko po zakończeniu prac tynkarskich stwierdzono występowanie licznych zarysowań w ścianach wewnętrznych budynku. Zarysowania występowały w ścianach głównie w miejscach styków między betonowymi i murowanymi elementami budynku. Styki te to pionowe połączenia słupów z częściami ściany wykonanej w konstrukcji murowanej. Ponadto stwierdzono częste występowanie rys w miejscach styków betonowych belek/podciągów oraz nadproży wystających poniżej płaszczyzny stropów poszczególnych kondygnacji ze ścianami murowanymi pod tymi betonowymi elementami (fot. 1 i 2).

 

Fot. 1 Zarysowanie w miejscu dolnej krawędzi belki po lokalnym usunięciu zarysowanego tynku

 

W opisie do projektu wykonawczego fundamentów podano, że w miejscu projektowanego budynku stwierdzono, pod warstwą niekontrolowanych nasypów o miąższości do 1,5 m, występowanie piasków i glin pylastych oraz iłów o podwyższonej aktywności koloidalnej. Stwierdzono ponadto, że iły te znajdują się w obszarze swobodnego zwierciadła wody gruntowej. Jednocześnie zalecono w razie potrzeby lokalne usuwanie glin lub iłów miękkoplastycznych i zastępowanie ich zagęszczoną podsypką piaskowo-żwirową. Przed rozpoczęciem prac  fundamentowych dokonano lokalnej wymiany gruntów do głębokości ponad 3,0 m. Budynek o konstrukcji słupowo-ryglowej posadowiono na gruncie za pośrednictwem stóp i ław fundamentowych.

 

Fot. 2 Destrukcja  tynku na ścianie mimo zastosowania siatek z włókien szklanych

 

Fakt niejednorodnych warunków posadowienia po wymianie gruntu oraz posadowienie budynku na ławach fundamentowych musi mieć wpływ na nierównomierne osiadanie budynku. W tej sytuacji zaprojektowana konstrukcja słupowo-ryglowa z wypełnieniami murowanymi dodatkowo sprzyja powstawaniu rys w ścianach. W wypadku wątpliwych lub niejednorodnych gruntów należało zaprojektować posadowienie budynku na odpowiednio sztywnej betonowej płycie fundamentowej lub jeszcze korzystniej na konstrukcji skrzyni zaprojektowanej dla całej kondygnacji piwnicznej. Zastosowanie się przez projektanta do tej zasady pozwoliłoby uniknąć naprawy licznych zarysowań w przekazanych już użytkownikom mieszkaniach.

 

Przykład 3

Zastoiny wodne spowodowane ukształtowaniem i niedostatecznymi spadkami powierzchni.

W protokole odbioru końcowego znacznej powierzchni płyt betonowych podano jako usterki między innymi niewłaściwe spadki oraz różnice wysokości w miejscach styków sąsiadujących płyt. W piśmie do wykonawcy inżynier kontraktu zaleca uzgodnienie sposobu naprawy usterki z nadzorem autorskim. W dalszej części tego pisma wymienione są usterki, jakie podano w protokole odbioru końcowego, jednak bez wskazania zakresu ani wielkości ich występowania.

Podstawą wykonania robót był projekt – zarówno w świetle zapisów umowy, jak i Prawa budowlanego. W przekazanej dokumentacji nie napotkałem na wskazanie normy lub przepisów regulujących dopuszczalne niedokładności lub odchyłki dotyczące wykonywania powierzchni płyt betonowych. Podane na rysunkach projektowych spadki dla znakomitej większości powierzchni płyty wynoszą 0,5 lub 0,63%. Tak małe spadki nie gwarantują możliwości odprowadzenia wody z powierzchni płyt. Powoduje to powstawanie zastoin wodnych na powierzchni oraz w miejscach styków. Widoczne są wyraźnie liczne obszary z lokalnie stojącą wodą opadową oraz ciemniejsze obszary wilgotnego betonu (fot. 3). Na detalach i w opisach rysunków nie zalecono wykonania ukosowania górnych krawędzi płyt betonowych. Sprzyja to powstawaniu zastoin wody przy krawędziach płyt przy nawet nieznacznej różnicy ich wysokości. Brak załamania krawędzi betonowej powoduje ponadto  łatwość utrącania w miejscach narożników, gdzie występuje praktycznie tylko zaprawa cementowa lub zaczyn cementowo-wodny.

 

Fot. 3 Zastoiny wody spowodowane niedostatecznymi spadkami powierzchni

 

Stwierdzone przez inżyniera kontraktu niewłaściwe spadki, różnice wysokości oraz w dalszej konsekwencji zastoiny wody są wynikiem wykonania zgodnie z projektem wykonawczym. Nie może to stanowić o winie wykonawcy robót, jeżeli wykonał on prace zgodnie z projektem. Rozwiązanie projektowe jest obowiązujące dla wykonawcy zgodnie z  umową oraz Prawem budowlanym.

 

Przykład 4

Przecieki do garażu spowodowane wyborem niewłaściwego materiału do wykonania izolacji wodoszczelnych stropu nad garażem.

W wykonanej na zlecenie inwestora ekspertyzie technicznej dotyczącej licznych przecieków wody do garażu podziemnego zespołu budynków wielorodzinnych całą winę przypisano wyłącznie błędom wykonawczym.  Inwestor wniósł o zasądzenie od wykonawcy znacznego odszkodowania. Według opisu w projekcie wykonawczym hydroizolację (izolację przeciwwodną) zaplanowano z folii  EPDM 1.2 i powinna być ona układana na styropianie w sposób szczelny z zakładkami oraz wywinięciem w połączeniu ze ścianą budynku.

Folie z EPDM są bezspornie właściwym materiałem do wykonania izolacji przeciwwodnych powierzchnii dachowych. Izolacje takie są jednak złożonym i wieloskładnikowym systemem. Wymagają fachowego zaprojektowania wszystkich szczegółów oraz ich starannego wykonania. Bardzo istotny jest fakt możliwości swobodnego podciekania wody pod izolację z folii EPDM w przypadku jej jakiejkolwiek nieszczelności. Wykonane pokrycia powinny być natychmiast po realizacji zabezpieczane przed możliwością ich mechanicznego uszkodzenia. Dlatego niezależnie od jednorazowego przeszkolenia doradcy techniczni  wytwórcy powinni na bieżąco kontrolować poprawność rozwiązań systemowych oraz jakość ich wykonania. Zostało to jednoznacznie zalecone w aprobacie technicznej Instytutu Techniki Budowlanej.

Przyjęte rozwiązania architektoniczne ukształtowania tarasu wewnętrznego nad garażem istotnie dzielą powierzchnię izolacji. Powstaje przez to wiele załamań ukształtowania i przerw w planowanej izolacji przeciwwodnej (fot. 4). Każde takie miejsce stanowi automatycznie zagrożenie powstawania nieszczelności i przeciekania wody pod powłoki izolacyjne. Rozczłonkowanie powierzchni utrudnia też możliwość dokonania próby wodnej po wykonaniu izolacji. Ponadto utrudnia to wykonanie i okresowe utrzymanie powłok ochronnych niezbędnych do czasu wykonania docelowych projektowanych warstw nadbudowy. Wykonane powłoki muszą być stałe i bezwzględnie chronione przed możliwością ich mechanicznego uszkodzenia. W tym przypadku planowane ułożenie na warstwie miękkiej izolacji termicznej sprzyja ewentualnej możliwości uszkodzenia przez jakikolwiek twardy przedmiot lub narzędzie, a nawet przez twarde okucia butów roboczych.

 

Fot. 4 Zabudowa terenu  nad izolacjami stropu garażu podziemnego

 

W mojej praktyce spotkałem się z licznymi przykładami zastosowania folii EPDM, jednak praktycznie wyłącznie do pokrycia płaskich dachów hal. W tym wypadku projektant przyjął bardzo dobry materiał w miejscu z góry narażonym na liczne uszkodzenia mechaniczne. Zgodnie z zasadą wiedzy technicznej folia EPDM musi być wywinięta 0,15 m powyżej terenu, wywinięcie to musi być chronione przed możliwością uszkodzenia. Duża ilość załamań i połączeń stanowi dalsze ryzyko powstawania nieszczelności powłoki oraz w konsekwencji podciekania wody pod warstwę izolacji przeciwwodnej. Natomiast nadbudowa terenem zielonym lub ciągami komunikacyjnymi istotnie utrudnia lokalizację i możliwość naprawy nieszczelności.

 

Przykład 5

Przecieki do pomieszczeń spowodowane błędnymi założeniami wykonania izolacji przeciwwodnych.

Generalny wykonawca robót przebudowy średniej wielkości obiektu sportowego zlecił określenie możliwych powodów przecieków wody do pomieszczeń znajdujących się pod trybunami, a w szczególności  przygotowanie odpowiedzi na pytanie: czy przyjęte w projekcie rozwiązania konstrukcyjne trybun służących jako zadaszenie pomieszczeń użytkowych znajdujących się poniżej gwarantują całkowitą szczelność zapobiegającą penetracji wody opadowej.

W trakcie realizacji inwestor zrezygnował z zadaszenia trzech (z czterech) trybun. Po zmianach w projekcie wykonawczym układ warstw nad pomieszczeniami użytkowymi obiektu był następujący:

– posadzka deckshield ed,

– beton zbrojony włóknem polipropylenowym,

– folia pe 0,2,

– styrodur gr. 4 cm,

– izolacja przeciwwilgociowa Deitermann (szlamowa),

– strop żelbetowy wg rys. konstrukcji,

– styropian gr. 5 cm,

– gładź tynkarska/sufit podwieszony.

Wykonawca robót poinformował inwestora, że w związku z rezygnacją z zadaszenia pozostałych trybun biuro projektowe powinno rozwiązać problem braku doszczelnienia oraz właściwych spadków stropu trybun.

Projektanci podtrzymali swój projekt i jego szczegóły odnoś­nie do zaprojektowanych materiałów, ich grubości, dylatacji, obróbek blacharskich oraz stwierdzili, że projekt jest wykonany zgodnie ze sztuką budowlaną, czyli zasadami wiedzy technicznej.

 

Fot. 5 Mocowanie barierki z przebiciem warstw izolacji przeciwwodnej

 

Podstawowym powodem nieszczelności były przede wszystkim błędne założenia projektowe i materiałowe:

1. Zaprojektowane zadaszenie nad trybunami nie zabezpiecza przed wnikaniem wody opadowej i śniegu na powierzchnie poziome trybun będące zarazem stropem nad pomieszczeniami użytkowymi.

2. Brak zaprojektowania właściwych spadków na powierzchniach stropu powoduje powstawanie zastoin wodnych. W wyniku tego mamy do czynienia z przypadkiem obciążenia wodą naporową i odpowiednio należy zaprojektować izolacje przeciwwodne. Stojąca woda powoduje ciśnienie hydrostatyczne sprzyjające możliwości jej przenikania w warstwy stropowe w przypadku powstawania najmniejszych nawet nieszczelności w warstwach izolacji przeciwwilgociowej. 

3. Każde przerywanie ciągłości powłok izolacji przeciwwilgociowych przez łączniki, kotwy i elementy konstrukcyjne jest rozwiązaniem błędnym – fot. 5 i 6. Trwałe i bezobsługowe doszczelnienie takich nieciągłości w projektowanym systemie nie jest możliwe.

4. Modyfikowana polimerami masa uszczelniająca Superflex 100 S nie jest przez producenta przewidziana do stosowania jako międzywarstwowe uszczelnienie wodoszczelne pod jastrychami w stropach nad pomieszczeniami użytkowymi. Niezależnie od tego podana przez projektantów grubość powłoki jest niedostateczna.  Nie zaprojektowano również właściwych styków i dylatacji. Podana przez projektanta grubość warstwy doszczelnienia Deitermann minimum 2 mm jest błędna. Według producenta wymagana jest grubość po wyschnięciu 4 mm. Stosowanie systemu Deitermann nad pomieszczeniami użytkowymi nie jest zgodne z zasadami wiedzy technicznej.

5. System Deckshield ED jest przewidziany i stosowany dla ochrony monolitycznych i pełnych płyt betonowych w parkingach i garażach. Projektanci zaproponowali ten system jako ratunkowy, ponieważ nie zaprojektowali poprawnej technicznie izolacji chroniącej pomieszczenia użytkowe pod trybunami przed przenikaniem wody opadowej. W przypadku monolitycznego stropu nad garażem lub w parkingu ewentualne przecieki nie powodują istotnych szkód i są łatwo naprawialne. W opisywanym obiekcie woda wnika w warstwy stropowe i w niekontrolowany sposób przenika do pomieszczeń użytkowych.  Stosowanie systemu Deckshield ED nad pomieszczeniami użytkowymi nie jest zgodne z zasadami wiedzy technicznej.

Dodatkowo należy zaznaczyć, że przy zaprojektowanym układzie warstw musi okresowo dochodzić do kondensacji pary wodnej wewnątrz  pomieszczeń na spodzie stropu i nad warstwą styropianu.

 

Fot. 6 Doszczelnienie stopy słupa przebijającego warstwy izolacji przeciwwodnej

 

Wnioski

Wszystkie obiekty były znacznej wartości, a stwierdzonymi przez zamawiającego szkodami w milionowej wysokości obciążany był wyłącznie wykonawca robót pomimo wykazanych wyżej błędów projektowych. We wszystkich budowach uczestniczył inspektor nadzoru lub inżynier kontraktu. Straty inwestorów wyniosły w każdym z opisywanych przypadków ponad 1 mln zł, a w przypadkach opisanych w przykładach 1 i 5 ponad 3 mln zł. W dwóch przypadkach toczyły się już  przeciwko wykonawcy sprawy przed sądem. W wyniku sporządzonych  przeze mnie opinii we wszystkich przypadkach uzyskano częściowe lub całkowite odstąpienie zamawiającego od roszczeń wobec wykonawcy. Inwestor mógłby uniknąć poniesionych strat, gdyby dokumentacja projektowa była sprawdzona w zakresie jej zgodności z zasadami wiedzy technicznej.

 

W razie pytań autor prosi o kontakt za pośrednictwem redakcji „IB” lub bezpośrednio na adres internetowy: dr.janczupajllo@t-online.de

 

W omówionych przypadkach uzyskano częściowe lub  całkowite odstąpienie zamawiającego od roszczeń wobec wykonawcy.

 

dr inż. Jan Czupajłło

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in