Nowe metody wykonywania i badań pali wykorzystują najnowsze zdobycze mechaniki, robotyki, elektroniki, techniki komputerowej.
Nowe rodzaje pali wierconych
Nowe metody wykonywania i badań pali wykorzystują najnowsze zdobycze mechaniki, robotyki, elektroniki, techniki komputerowej. Tendencją jest oprzyrządowanie tworzące „maszyny inteligentne”, ze skomputeryzowanym wspomaganiem obsługi, kontrolą działania i rejestracją parametrów pracy, zamieszczanych w metryce wykonania elementu. Obszerne informacje zawierają publikacje np. [1, 14].
Jedną z najpopularniejszych, także w kraju, stała się technologia pali CFA, formowanych świdrem ciągłym. Dzięki zwiększeniu mocy wiertnic można wykonywać pale o średnicy do 1,0–1,2 m, praktycznie bez wynoszenia urobku (poza gruntem wypełniającym spiralę świdra). Nowym ulepszeniem są wiertnice CFP z podwójnym stołem obrotowym, napędzającym świder oraz pozwalającym wkręcać rurę osłonową.
Rys. 1. Przykłady końcówek do formowania pali wkręcanych: a) Atlas, b) Omega, c) Fundex, d) Olivier, e) Screwsol, f) De Waal wg [16]
Nową generację stanowią systemy bezurobkowego wykonywania pali wierconych [14, 16] specjalnym świdrem, które poprawiają ich nośność oraz zapewniają „czyste” wykonawstwo i eliminują wywożenie z budowy zwiercin. Ma to szczególne znaczenie w krajach, w których przepisy wymagają traktowania urobku jako odpad wymagający kosztownej nieraz utylizacji. Ograniczona jest jednak możliwość przewiercania twardych warstw.
Pale te o średnicach od 300 do 600 mm i długości do 30 m są udoskonaleniem pali CFA i Atlas. Pale są formowane świdrem z różnymi końcówkami (rys. 1), np. z traconym ostrzem, o zmiennym skoku i kierunku spirali oraz przekroju rury rdzeniowej. Specjalne ukształtowanie końcówek zmniejsza opory wkręcania
i – jak wykazują doświadczenia – zapewnia nośność większą nawet o 20–30% od wbijanych pali prefabrykowanych. Jednak w bardzo mocnych gruntach np. zagęszczonych piaskach i żwirach lub półzwartych glinach i iłach bywa trudne uzyskanie planowanego zagłębienia. Tak formowane są typowe pale nośne (także ukośne), a w luźnych gruntach niespoistych mogą one pełnić funkcję pali zagęszczających podłoże. W niektórych systemach podczas betonowania świder jest wykręcany, dzięki czemu pal formowany jest ze spiralnym pogrubieniem – gwintowany.
i – jak wykazują doświadczenia – zapewnia nośność większą nawet o 20–30% od wbijanych pali prefabrykowanych. Jednak w bardzo mocnych gruntach np. zagęszczonych piaskach i żwirach lub półzwartych glinach i iłach bywa trudne uzyskanie planowanego zagłębienia. Tak formowane są typowe pale nośne (także ukośne), a w luźnych gruntach niespoistych mogą one pełnić funkcję pali zagęszczających podłoże. W niektórych systemach podczas betonowania świder jest wykręcany, dzięki czemu pal formowany jest ze spiralnym pogrubieniem – gwintowany.
W Polsce wykonywane są m.in. pale Atlas i Omega, FDP, SDP, Tubex, Fundex z iniekcją, Screwsol [3, 5, 16]. Typowe parametry pali zestawiono w tabeli. Większości nowych rodzajów pali nie obejmują normy PN-EN 1936:1999 ani PN-EN 12699:2000, a tym bardziej norma palowa PN-B-02482:1983 lub inne normy krajowe.
Obok klasycznych metod wprowadzane są różne elementy palopodobne, np. kolumny typu mix-in-place zbrojone kształtownikami stalowymi lub kolumny wibrobetonowe, iniekcyjne, CSV i inne. Znane od dawna rozwiązanie hydrofrezu wykorzystano w technice CSM (Cutter Soil Mixing) [14] (fot. 1 i 2), którą formuje się pale (barety), a także ściany i przegrody przeciwfiltracyjne.
Rodzaj pala
|
Średnica
podstawy [cm] |
Średnica
trzonu [cm] |
Nośność
obliczeniowa [MN] |
Uwagi,
długości
|
Atlas
|
31–61
|
46–82
|
1–2,5
|
gwintowany
|
FDP
|
40, 60
|
40, 60
|
1–2
|
do 24 m
|
Fundex
|
45–56 (66)
|
38–46 (52)
|
2–4
|
można z iniekcją
|
Omega
|
tracone ostrze
|
31–61
|
Ø50 cm – 1,2 MN
|
do 24 m
|
Screwsol
|
25
35
53
|
40
50
70
|
do 0,5
do 0,8
do 1,8
|
gwintowany
|
SDP
|
|
typowe 40,6
|
|
do 25 m
|
Tubex
|
30–65
|
22–45,7
|
2,5–4
|
do 30 m, z iniekcją
|
Tab.Parametry pali wierconych przemieszczeniowych i wkręcanych
Nowością w kraju są tzw. pale energetyczne, wykorzystywane jako wymienniki ciepła, z instalacją służącą do przepływu cieczy w celu gromadzenia w gruncie nadmiaru ciepła i chłodzenia cieczy w okresach ciepłych, a do odbierania ciepła do ogrzewania w okresie zimowym. Instalacje najczęściej są umieszczane w palach wierconych wielkośrednicowych, ale także w ścianach szczelinowych, a nawet w palach wbijanych. Kosztem niedrogiej instalacji w palach oraz pracy stosunkowo niewielkiej pompy wymuszającej cyrkulację cieczy w systemie uzyskuje się istotne oszczędności kosztów klimatyzacji. Jest to wypróbowane za granicą, wybitnie proekologiczne rozwiązanie.
Fundamenty zespolone płytowo-palowe (FPP)
W przypadku głęboko posadowionych płyt fundamentowych celowe jest włączenie ich do współdziałania z palami. W fundamentach zespolonych (ang. piled rafts)stosowanych ostatnio w wieżowcach [4], a także w mostach pale redukują i wyrównują osiadania fundamentu, którego nośność zapewnia płyta. Projektowanie FPP oparte jest na analizie osiadań oraz sztywności i sił w palach, a nie na sprawdzeniu nośności poszczególnych pali. Odrzuca się zasadę pomijania zwieńczenia w nośności fundamentu palowego.
Przykładem zastosowania FPP jest zespół budynków na rondzie ONZ w Warszawie. Składa się on z części wysokiej (40 pięter, prawie 160 m) i niskiej (9 pięter). Pod całością działki wykonano dwupoziomowe podziemie otoczone ścianą szczelinową grubości 80 cm o zagłębieniu 14 lub 15 m. Posadowienie części wysokiej zaprojektowano na fundamencie zespolonym, złożonym z płyty fundamentowej grubości 230 cm o zagłębieniu około 10,5 m, pogrubionej pod trzonami do 320 lub 450 cm, oraz z 62 baret o przekroju 80 × 250 cm, długości 17 m (32 szt.) pod trzonami i w centrum fundamentu oraz 15 m (30 szt.) w częściach brzegowych. Innowacją było pierwsze zastosowanie, po pomyślnych próbach terenowych, naprężenia podstaw baret instalacją IBDiM (fot. 3). W obliczeniach fundamentu stosowano model obliczeniowy uwzględniający współdziałanie płyty i baret. W ciągu ponad trzech lat wieżowiec osiadł około 30 mm.
. 1. Narzędzie robocze w systemie CSM Soletanche-Bachy (Mathieu, Borel 2006) [14]
Błędy i defekty fundamentów palowych
Jedną z częstszych przyczyn wad fundamentów palowych są niedostatki rozpoznania podłoża: brak badań podłoża – oszczędność inwestora, brak dokumentacji starych obiektów, badania w innym miejscu (związane ze zmianą lokalizacji), zbyt mała głębokość (np. wcześniej planowano posadowienie bezpośrednie). Inne wady to złe rozpoznanie budowy podłoża i jego właściwości – niewykrycie słabych przewarstwień z powodu złej techniki wiercenia, brak badań in situ (sondowań, badań presjometrem itp.) albo błędna ocena właściwości podłoża i jego zachowania w czasie pod obciążeniem – zbyt asekuracyjne parametry zawyżające koszt robót, zbyt optymistyczne parametry prowadzące do nadmiernych długotrwałych pionowych i poziomych przemieszczeń fundamentu.
Błędy projektowe wynikają z niedostatku lub błędnych danych wyjściowych oraz z fałszywych decyzji projektanta. Może to być niekorzystny wybór lokalizacji – w miejscu szczególnie trudnych warunków gruntowych lub wykonawczych, nietrafnie ocenione warunki podłoża –- przyjęcie zbyt optymistycznych lub zbyt ostrożnych parametrów, zły wybór rodzaju pali – niedostosowany do warunków miejscowych i gruntowych, złe zwymiarowanie fundamentu lub pali – np. zaniżenie obciążeń i sił w palach, pominięcie tarcia negatywnego, zbyt odkształcalne pale, za słabe zbrojenie, nieuwzględnienie parcia poziomego słabego podłoża na pale powodowanego przez obciążenia na naziomie (nasyp, składowiska materiałów sypkich itp.), zła konstrukcja zbrojenia pali (nadmierna liczba prętów, zbyt mały rozstaw) utrudniająca ich zabetonowanie.
Przykłady błędów i usterek związanych z wykonawstwem to brak kontroli warunków gruntowych – pale zbyt krótkie, zakończenie w słabym gruncie (w przewarstwieniu, zbyt słabej warstwie), rozluźnienie podłoża spowodowane błędami wiercenia (np. brak utrzymywania nadciśnienia wody w otworze powodujące upłynnienie dna przez ciśnienie spływowe), mięknienie gruntu spoistego spowodowane długim wierceniem, nieoczyszczenie dna, niewłaściwa, zbyt gęsta płuczka wiertnicza – gruby osad na ścianach i na dnie otworu (obniżona nośność, brak otulenia zbrojenia), albo zbyt rzadka płuczka powodująca obwały gruntu, przerwy trzonu spowodowane niewłaściwym betonowaniem, napływem upłynnionego gruntu, przerwaniem betonowania podwodnego, zbyt gęstą mieszanką betonową, źle uformowane głowice pali (wysuszone, przemarznięte, uszkodzone przez maszyny przed związaniem, podczas rozkuwania).
Wiele usterek fundamentów palowych pojawia się dopiero po długim czasie od ich wykonania, np. niewłaściwa eksploatacja, nadmierne obciążenia, korozja, oddziaływania dynamiczne, nadmierne odkształcenia, związane ze zmianą stosunków wodnych, pogorszeniem właściwości gruntu, jego niedostateczną nośnością lub naruszeniem stateczności przy zboczach, wykopach, wzrost obciążeń lub zmiana konstrukcji w wyniku przebudowy budowli (np. dobudowa lub nadbudowa, wprowadzenie nowych urządzeń, pogłębienie kondyg-nacji podziemnych, prowadzenie tunelu lub innych konstrukcji podziemnych).
Fot. 2. Narzędzie robocze firmy Bauer w systemie CSM (Stoetzer i inni 2006) [14]
Kontrola jakości i badania nośności pali
Przepisy państwowe bądź wymagania firm ubezpieczeniowych wielu krajów, a także ostra konkurencja zmuszają wykonawców do wprowadzania znanych z przemysłu systemów gwarancji jakości. Na maszynach montowane są skomputeryzowane urządzenia pomagające operatorowi w obsłudze maszyny, a zarazem automatycznie rejestrujące parametry pracy, których zapis stanowi metrykę wykonania pala. Stosowane są systemy i urządzenia do badań pali: jakości i ciągłości betonu oraz nośności pali. Środki te pozwalają zarówno eliminować błędy już w czasie robót, jak i wykrywać je w gotowych elementach, tak by można gwarantować niezawodność fundamentów bez nadmiernych zapasów bezpieczeństwa.
Do kontroli jakości pali wykorzystuje się badania nośności: typowe próbne obciążenia statyczne, badania dynamiczne (uderzenia ciężkim pobijakiem), pseudo-statyczne i inne. Opracowano różnorodne metody i urządzenia do badań nośności pali i ciągłości ich trzonu (rys. 2). Badania te, wykonywane przenośnym sprzętem, są szybkie i tanie. Dostępne w kraju urządzenia pozwalają zbadać nawet i sto pali dziennie. Były już przypadki wykrycia niepełnej długości wielu pali obiektu, a także defektów lub przerwania trzonów. Jeśli są wątpliwości dotyczące ciągłości trzonu, to pal może zostać sprawdzony wierceniem rdzeniowym lub przez próbne obciążenie. Coraz częściej jest wymagana kontrola długości i ciągłości wszystkich pali na budowie za pomocą badań dynamicznych, ultradźwiękowych i innych.
Podstawowym badaniem nośności pali są próbne obciążenia, wykonywane np. zgodnie z normą PN-B-02482:1983. Celem próbnego obciążenia jest sprawdzenie założeń projektowych. Zalecane jest przeprowadzanie prób wyprzedzających projekt wykonawczy. Często błędnie uważa się, że próbne obciążenia stanowią sprawdzenie jakości wykonawstwa. Ten sposób kontroli jest kosztowny, zwłaszcza w przypadku braku możliwości wykorzystania sąsiednich pali jako kotwiących. Jest też czasochłonny zarówno z powodu wstrzymywania innych robót w oczekiwaniu na stwardnienie betonu pala, jak i przez same badania (mogą trwać nawet kilka dni). Dlatego wprowadzane są różne zabiegi upraszczające i przyśpieszające badania. Polskie przepisy są w tym względzie dość wymagające. W wielu krajach próbne obciążenia zaczynają być coraz rzadziej wykonywane. Jednak wynik tego badania daje najbardziej miarodajne sprawdzenie nośności i osiadań.
Duże roboty celowo jest poprzedzić badaniami pali próbnych. Pozwala to racjonalnie zaprojektować pale konstrukcji. Tak postąpiono przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie [1], gdzie przed wykonaniem około 8800 pali zbadano prawie 50 pali próbnych różnych typów i wymiarów. Na dużych i trudnych budowach (np. zaliczonych do trzeciej kategorii geotechnicznej) wymagane jest monitorowanie robót i zachowania budowli.
W wielu krajach (np. Belgia, Niemcy, UK) podjęto obszerne programy badawcze. Wyniki badań gromadzone w bankach danych są podstawą opracowań norm i zasad wymiarowania. Przykładem mogą być znakomite niemieckie wytyczne DGGT projektowania oraz kontroli wykonania i nośności EA-Pfähle z 2007 r. W Polsce dużą bazę wyników próbnych obciążeń pali stworzyła Politechnika Gdańska. Dane o nośności pali CFA zebrano w IBDiM. Zasobami informacji dysponują też wykonawcy pali.
Rys. 2. Zapis przebiegu fali w czasie badania ciągłości trzonu pala
Nadzór robót palowych
Zasadnicze znaczenie ma właściwy nadzór nad robotami. Do jego pełnienia niezbędne jest odpowiednie przygotowanie geotechniczne. Obecnie także w kraju stosuje się specjalistyczny nadzór robót fundamentowych i ziemnych. Do jego zadań należy akceptowanie stosowanych maszyn, technologii robót i materiałów, sprawdzenie przeszkolenia załogi wykonawcy, zapewnienie właściwego przygotowania i przebiegu robót. Czynnikiem ułatwiającym kontrolę robót i eliminującym wiele sporów jest zamieszczenie w projekcie szczegółowych specyfikacji, określających wymagane sposoby wykonania i sprawdzania, ich częstotliwość, parametry techniczne (np. osiadania pod obciążeniem próbnym), tolerancje, a nawet procedury postępowania w przypadku napotkania przeszkód, nieprawidłowości lub awarii. Do niedawna zdziwienie wykonawców pali budził inspektor, który odbierał profil gruntów, głębokość i oczyszczenie dna każdego otworu pala przed, a czasem i po wstawieniu zbrojenia, konsystencję betonu, poziom wody w wierconym otworze i zagłębienie rury kontraktor w układanej mieszance. Obecnie taki nadzór robót zaczyna być czymś normalnym.
Praktyka potwierdza ponad wszelką wątpliwość starą prawdę, że za niewielkie w końcu oszczędności na badaniach podłoża przychodzi zapłacić znacznie więcej z powodu trudności wykonania i nieoszczędnych projektów. Pełne wyniki rozpoznania powinny być zawarte już w materiałach przetargowych. Badania kontrolne powinny być włączone w wycenę kontraktu. Potrzebne jest wykonanie próbnych pali i ich obciążenia przed finalizacją kontraktu. W ustaleniach należy przewidzieć system kontroli jakości robót, wymagane badania i kryteria akceptacji. Podwykonawca robót palowych powinien dokonywać uzgodnień bezpośrednio z reprezentantem inwestora, a nie z generalnym wykonawcą mostu, bo ich interesy bywają odmienne. Od służb inwestora powinien być wymagany system kontroli jakości podobny do wymaganego od wykonawców.
Fot. 3. Widok instalacji iniekcyjnej do naprężania podstawy barety 80 × 250 cm (fot. P. Rychlewski)
Konieczność nowelizacji normy palowej
Norma PN-83/B-02482 Nośność pali i fundamentów palowych ma już ponad 25 lat. Norma ta spełniła swoje zadanie. Postanowienia jej nie powodowały awarii. Przeciwnie, obecnie jest oceniana jako nadmiernie ostrożna. Jednak w tym czasie zasadniczo zmieniły się warunki prowadzenia robót budowlanych, wymagania jakościowe, a także wprowadzono nowe techniki palowania. Praktyka wykazała też różne niedostatki normy [6, 15].
Zebrane doświadczenia wykazały potrzebę nowelizacji normy. Nową sytuację stwarza też wprowadzanie w Polsce norm europejskich dotyczących projektowania, w szczególności PN-EN 1997-1 Projektowanie geotechniczne [7].
Jednym z głównych niedostatków normy PN-83/B-02482 był brak wymagań dotyczących materiałów i konstrukcji pali – problem rozwiązał się sam dzięki spolszczeniu norm EN 1536:2001 i EN 12699:2000, zawierających dość szczegółowe i racjonalne wymagania konstrukcyjne dotyczące różnych rodzajów pali. Również obie te normy zawierają obszerne postanowienia i kryteria dotyczące kontroli wykonania i badań pali.
Obecna norma [11] nie obejmuje nowych rodzajów pali: CFA, Atlas, Vibrex, Fundex, Tubex, Omega i podobnych pali bezurobkowych, pali z naprężaną iniekcyjnie podstawą lub z iniektowaną pobocznicą. Normy palowej nie można też stosować do mikropali i kotew gruntowych. Z praktyki wynika jednoznacznie, że wpływ szczegółów wykonawstwa (np. liczby faz, wydajności i ciśnienia iniekcji) jest tak duży, że prosty model obliczeniowy stosowany w PN-83/B-02482 jest nieprzydatny.
Potrzebne jest dokładniejsze zdefiniowanie technologii wykonywania pali, najlepiej według norm EN, bowiem ze względu na szeroki zakres uprawnień budowlanych użytkownikami normy palowej są także projektanci mało obeznani z fundamentowaniem.
Norma [11] niemal zupełnie pomija noś-ność pali w skale. Wbrew pozorom, posadowienie pali w skale nie jest w Polsce rzadkością. Norma powinna zawierać co najmniej podstawowe wymagania albo dane podobne do norm CSN lub DIN.
Zmiany wymaga nieracjonalne obliczanie pali w grupie. Celowe jest zrezygnowanie z redukcji nośności pobocznicy ze względu na pracę w grupie lub jej zmodyfikowanie. Rozdział normy dotyczący obliczeń na obciążenia boczne (nie tylko poziome) jest wyjątkowo nieudany i wymaga gruntownej zmiany. Zastosowano rozwiązania niestosowane w innych krajach, nieprzydatne do komputeryzacji obliczeń. Wzory normowe szczególnie zaniżają nośność boczną pali obciążonych dużym momentem (małą siłą na dużym ramieniu), typowych np. dla słupów trakcji kolejowej lub tablic znaków drogowych.
Norma praktycznie pomija zagadnienie statyki rusztów palowych. Chyba słusznie, gdyż jest ono złożone i trudne do zwięzłego ujęcia w ramach objętości normy. Natomiast konieczne jest uwzględnienie fundamentów płytowo-palowych (ang. piled raft foundation). Norma wymaga pomijania udziału zwieńczenia w nośności fundamentu palowego, a rozwiązanie to jest dziś powszechnie stosowane w wieżowcach, mostach itp. Istnieją już podstawy teoretyczne i doświadczalne projektowania fundamentów zespolonych [4, 9], a także wytyczne projektowania (np. niemieckie KPP-Richtlinie). Nowa norma powinna dopuszczać stosowanie takich fundamentów, wzorem Niemiec zaliczając je do trzeciej kategorii geotechnicznej. Zagadnienie to jeszcze nie dojrzało do pełnej normalizacji.
Norma palowa PN-83/B-02482 jest bardzo potrzebna, lecz wymaga aktualizacji – zarówno z racji sędziwego wieku, jak i dostosowania do zasad wprowadzanych właśnie Eurokodów. Jednak PN-EN 1997-1 Projektowanie geotechniczne nie zastąpi krajowej normy palowej. Zresztą Eurokod w wielu kwestiach odwołuje się do norm lub przepisów krajowych. Dlatego norma palowa nadal będzie potrzebna. Natomiast pilnym problemem jest brak załącznika krajowego niezbędnego do wdrożenia PN-EN 1997-1, przewidywanego już w marcu 2010 r.
Podsumowanie
Pale wiercone są wykonywane w Polsce od około 100 lat, pale wielkośrednicowe od blisko 50. W tym czasie bardzo rozwinęła się technika robót i zgromadzono bogate doświadczenia. Praktyka wykazała uniwersalną przydatność pali wierconych, ich dużą nośność, sztywność osiową porównywalną z palami wbijanymi oraz bardzo dużą sztywność boczną. Wprowadzane są nowatorskie systemy i rozwiązania – zagraniczne i krajowe. Wielkie znaczenie ma poziom i jakość wykonawstwa, a także właściwa kontrola i nadzór robót – zgodne z PN-EN 1536 Pale wiercone. Jednak obserwuje się nadużywanie pali, zwłaszcza wielkośrednicowych, istnieją konkurencyjne, tańsze rozwiązania (projektowe, technologiczne). Nośności pali są często niewykorzystane wskutek asekuracyjnego projektowania. Rzadko są stosowane ściany palowe.
Nowelizacji wymaga norma palowa z 1983 r., niezbędne jest też pilne opracowanie załącznika krajowego normy PN-EN 1997-1:2008.
dr inż. Bolesław Kłosiński
Instytut Badawczy Dróg i Mostów
Piśmiennictwo
1. „Fundamenty palowe”, seminarium PZWFS i IBDiM, Warszawa, 22 kwietnia 2009.
2. K. Grzegorzewicz, B. Kłosiński, Fundamenty i podziemie 184-metrowego wieżowca Warsaw Trade Tower w Warszawie, „Inżynieria i Budownictwo” nr 12/2001, s. 698–702.
3. K. Gwizdała, Współczesne technologie wykonawstwa pali, „Inżynieria Morska i Geotechnika” nr 6/2004, s. 307–317.
4. B. Kłosiński, O projektowaniu posadowień budynków wysokich, „Inżynieria i Budownictwo” nr 3/2009, s. 121–130.
5. B. Kłosiński, E. Marcinków, Pale wiercone – współczesne metody wykonania, seminarium PZWFS i IBDiM „Fundamenty palowe 2009”, Warszawa, 22 kwietnia 2009.
6. B. Kłosiński, P. Rychlewski, Jak ulepszyć normę palową PN-83/B-02482?, „Inżynieria i Budownictwo” nr 12/2001, s. 734–737.
7. B. Kłosiński, P. Rychlewski, Charakterystyka nowych europejskich norm geotechnicznych, materiały WPPK „Naprawy i wzmocnienia konstrukcji budowlanych”, Wisła 2009, t. I, s. 163–203.
8. B. Kłosiński, Cz. Szymankiewicz, Doświadczenia IBDiM ze stosowania oraz badań pali i baret z iniekcyjnie naprężanymi podstawami, „Inżynieria i Budownictwo” nr 3/2005, s. 120–125.
9. M. Kosecki, Statyka ustrojów palowych – Zasady obliczania konstrukcji palowych metodą uogólnioną i fundamentów płytowo-palowych metodą podłoża dwuparametrowego, Wyd. PZITB, oddz. Szczecin, 2006, s. 166.
10. E. Marcinków, Ściany palowe, „Inżynieria i Budownictwo” nr 6/2006.
11. Norma PN-83/B-02482 Fundamenty budowlane. Nośność pali i fundamentów palowych.
12. Norma PN-EN 1536:2001 Wykonawstwo specjalnych robót geotechnicznych – Pale wiercone.
13. Norma PN-EN 12699:2002 Wykonawstwo specjalnych robót geotechnicznych – Pale przemieszczeniowe.
14. Piling and Deep Foundations, 10th Int. Conf. DFI, Amsterdam, May 2006, s. 887
15. A. Tejchman, K. Gwizdała, Propozycje zmian i uzupełnień PN-83/B-02482, „Inżynieria i Budownictwo”, nr 6/2001, s. 354-359.
16. P. Vermeer, O. Bernecker, T. Weirich, Schraubpfähle: Herstellung, Tragfähigkeit und numerische Modellierung, „Bautechnik“ nr 2/2008, s. 133–139.