Ponad 300 firm z 40 krajów wzięło udział w jordańskich targach REBUILD IRAQ 2008. Jedyną firmą z Polski był ATLAS.
Piąta edycja targów, ze względów bezpieczeństwa, odbyła się w sąsiadującej z Irakiem Jordanii. Między 5 a 8 maja br. w centrum wystawienniczym w stołecznym Ammanie, pokazano materiały i technologie związane z szeroko pojętym budownictwem. Wystawcy reprezentowali m.in. branżę metalową, elektromaszynową, energetyczną, instalatorską i chemię budowlaną.
– Irak potrzebuje przede wszystkim nowoczesnych technologii. Firmy świadczące usługi i wykonawstwo raczej nie zrobią na tym rynku interesów – twierdzi Janusz Janke, I sekretarz Wydziału Ekonomicznego Ambasady Polskiej w Jordanii.
Dużym zainteresowaniem cieszył się na stoisku ATLASA praktyczny pokaz zastosowania materiałów. Zwiedzający mogli zobaczyć „na żywo” wykonywanie m.in. posadzek samopoziomujących oraz wypraw elewacyjnych. – Targi uważam za udane. Podpisaliśmy wstępną umowę z dużym odbiorcą chemii budowlanej z Iraku. Obecnie dogrywamy szczegóły. Sądzę, że złapaliśmy iracki przyczółek – twierdzi Lech Gabrielczak, dyrektor ds. eksportu GRUPY ATLAS.
Arabowie – o czym każdy polski turysta zdążył się już przekonać – to rasowi handlowcy, tłumiący pod pokerową maską obojętności prawdziwe zawodowe emocje. Ale trafiła arabska „kosa” na polski „kamień” w postaci właśnie dyrektora Lecha Gabrielczaka. Po jego wystąpieniach w TV, retransmitowanych we wszystkich chyba arabskich krajach – z Al-Dżazirą na czele – jego twarz jest na pewno jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich lic na całym Bliskim Wschodzie.
Odbudowa Iraku to jedna z największych światowych inwestycji. Do zrealizowania jest prawie dwa i pół tysiąca projektów. Amerykanie na odbudowę Iraku przeznaczyli ponad 18 mld dolarów, inni donatorzy dalsze 13 mld dolarów.