Od prawie 20 lat zarządza prężnie rozwijającą się firmą, która oferuje szalunki budowlane. Absolwent Wydziału Budownictwa Lądowego Politechniki Białostockiej. Doświadczenie zawodowe zdobywał, kierując budowami w kraju i za granicą. W ub.r. nagrodzono go prestiżowym tytułem Pracodawcy Roku 2010 w Budownictwie.
Firma PPU Palisander Sp. z o.o. została uhonorowana w 2011 r. tytułami Firma na Medal oraz Budowlana Firma Roku 2010. W poprzednich latach wyróżniono ją także w innych ogólnopolskich konkursach m.in. tytułami Gazeli Biznesu (lata 2005-2010) i Ambasadora Biznesu 2007.
– Nowe pomysły architektoniczne i konstrukcyjne, rozwój technologii oraz rosnące oczekiwania inwestorów – to wszystko sprawia, że oferta szalunków budowlanych na naszym rynku jest coraz bogatsza. W jakich kierunkach zmienia się Państwa oferta?
– Dbamy o to, aby odpowiadała ona na różne potrzeby Klientów i aby każdy mógł znaleźć u nas odpowiedni system, dopasowany do indywidualnych wymagań. To właśnie potrzeby Klientów są inspiracją wszelkich zmian. Oczywiście liczymy się z tym, że świat nie stoi w miejscu i ciągle pojawiają się nowe wyzwania architektoniczno-budowlane, a konkurencja nie śpi. Dlatego staramy się stale poszerzać ofertę produktową i wprowadzać innowacyjne rozwiązania. Nawiązujemy kontakty biznesowe z nowymi dostawcami i kooperantami. Dzięki temu możemy np. od niedawna oferować produkty firmy RMD Kwikform. Wymiana wiedzy i doświadczeń z zakresu materiałów i technologii szalunkowych stosowanych na świecie to nasz niewątpliwy atut. Poszerzamy również zakres usług. W 2009 r. zdecydowaliśmy się zająć infrastrukturą drogową i była to trafna decyzja. Naszym sukcesem, ale i jednym z pierwszych wyzwań w tej dziedzinie, stała się budowa Trasy Generalskiej w Białymstoku. Obecnie możemy pochwalić się znaczącym udziałem w budowie odcinka o długości 30 km autostrady A1.
– Zaangażowanie w drogownictwo zaowocowało nowymi rozwiązaniami?
– Oczywiście. W Białymstoku zastosowaliśmy po raz pierwszy belkowy system inżynieryjny PAL-BS, który okazał się niezastąpiony przy realizacji ponad dwustumetrowych estakad. Ze względu na różnorodność elementów umożliwia on realizację najbardziej skomplikowanych konstrukcji żelbetowych, a dzięki zastosowaniu poszycia z tworzywa sztucznego Alkus, świetnie nadaje się do technologii betonu architektonicznego. W marcu ub.r. wprowadziliśmy kolejną nowość w budownictwie inżynieryjnym – system PAL-MAX, który charakteryzuje się nośnością powyżej 230 kN na podporę. To nasze własne rozwiązania. Teraz przygotowujemy się do wprowadzenia nowych systemów przeznaczonych do obiektów inżynieryjnych, a także – po udanym uruchomieniu Oddziału Południe z magazynem w Katowicach – do wejścia z ofertą na rynek zachodniej Polski.
– Co ma pierwszorzędne znaczenie dla polskich inwestorów przy wyborze szalunków: niska cena, szybka realizacja prac, bezpieczeństwo robót czy ich jakość?
– Zazwyczaj nikt nie chce kupować produktów podejrzanej jakości, nawet gdy są najtańsze. Szuka się raczej ofert, które zapewniają odpowiednią relację ceny do wydajności robót, ich jakości i bezpieczeństwa. Z biegiem lat zmienia się oczywiście waga poszczególnych czynników, ale zdecydowanie największy wpływ na decyzje Klientów ma rodzaj inwestycji i jej przeznaczenie. Ostatnio zauważamy jednak trend w kierunku zwiększenia wydajności, a tym samym skrócenia cyklu budowy. Naszą odpowiedzią są wydajne rozwiązania, jak choćby system stropowy MevaDec firmy MEVA, pozwalający wykonywać kolejne stropy w ekspresowym tempie. Został on m.in. zastosowany w czasie budowy najwyższego budynku na świecie – Burj Khakifa, w którym co trzy dni wykonywano kolejny strop.
– Wspomniał Pan o szalunkach z poszyciem z tworzywa sztucznego Alkus. Mają one znakomite właściwości użytkowe, są jednak dość drogie. Czy nasz rynek, który wciąż szuka oszczędności na początkowym etapie inwestycji, jest gotowy na takie rozwiązania?
– Tutaj znowu trzeba odwołać się do potrzeb Klienta. Można zauważyć, iż w architekturze od dłuższego czasu przeważa trend industrialny. Surowe i gładkie powierzchnie betonowe stały się inspiracją dla niejednego architekta. Takie rozwiązania znajdują też uznanie inwestorów. A przecież beton architektoniczny to nic innego jak beton o jednolitej fakturze, pozbawiony porów, doskonale gładki. Jakość jego powierzchni w dużej mierze zależy od doboru szalunków. Brak odkształceń poszycia pod wpływem wilgoci oraz reakcji na masę betonową i środek antyadhezyjny, czyni z oferowanych przez nas szalunków z poszyciem z tworzywa sztucznego Alkus idealne rozwiązanie dla tej technologii. Ponadto – rozwiązanie optymalne kosztowo. I choć początkowe nakłady na wynajem szalunków mogą wydawać się wysokie, po analizie całości kosztów, okazuje się, że z nawiązką są rekompensowane. Nie trzeba bowiem wymieniać sklejki, stosować mat oraz można znacznie zredukować ilość płynu antyadhezyjnego, a ewentualne naprawy poszycia z tworzywa sztucznego są bardzo łatwe. Głównym atutem takich szalunków jest pewny efekt.
– Rynek wyznacza coraz wyższe standardy także w obsłudze Klientów. Państwa odpowiedzią jest system zarządzania jakością QLOS. Na czym on polega?
– Jest to nasz autorski system zarządzania jakością usług najmu szalunków. Dzięki QLOS możemy dołożyć wszelkich starań, aby planowanie i realizacja zadań wynikających z zamówienia, w tym kontrola wydawanych szalunków, odpowiadały potrzebom naszych Klientów. Zasadnicze korzyści to maksymalne skrócenie czasu oczekiwania przez nich na szalunki oraz możliwość monitorowania kosztów wynajmu szalunków na poszczególnych etapach procesu inwestycyjnego. System działa od niedawna, ale już wiemy, że nasi Klienci oceniają go pozytywnie.
PPU PALISANDER Sp. z o.o.
ul. Elewatorska 13/19
15-620 Białystok
tel. 85 676 81 59
www.palisander.com.pl