Lubuska OIIB zorganizowała we wrześniu br. wycieczkę na budowę największej inwestycji infrastrukturalnej Niemiec:Berlin Brandenburg Airport –Willy Brandt.Wzięło w niej udział 60 członków LOIIB. A było co oglądać.
Port lotniczy ma obsługiwać docelowo 50 mln pasażerów rocznie. Będzie trzeci w Europie pod względem wielkości, po Londynie i Frankfurcie. Budowany jest na południe od obecnego portu lotniczego Schönefeld, z wykorzystaniem południowego pasa startowego tego lotniska.
Budowę rozpoczęto w 2006 r. Niestety konsorcjum przedsiębiorstw, które wygrało przetarg, ogłosiło bankructwo i po rozpisaniu nowego przetargu ustalono obecny termin zakończenia – maj 2012 r. Koszty wzrosły w tym czasie z 2,6 mld do 3,2 mld euro. Podobnie jak u nas, przy realizacji zadania finansowanego z pieniędzy podatnika, decyduje tu jedyne kryterium wyboru wykonawcy – cena. Inwestor przygotowuje ogólną koncepcję zadania, a wykonawca – projekt i jego realizację. Wszyscy oglądający byli pod wrażeniem kompleksowości tego obiektu. Ma on bezpośrednie połączenie z berlińską autostradą wewnątrzmiejską A 113 oraz podziemną stację kolejową o trzech peronach i sześciu torach. Podziemna linia kolejowa o długości ponad 3 km umożliwia dojazd pociągów InterCity i szybkiej kolei miejskiej S-Bahn. Tę część zadania zrealizowano w trudnych warunkach geologicznych, przy poziomie wody gruntowej 1,1 m poniżej terenu.
Obok lotniska buduje się specjalną strefę ekonomiczną. Lotnisko będzie miało bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławiem i przewiduje się, że przejmie dużą liczbę kibiców na „Euro 2012”. Z kierunku Warszawa–Poznań dojazd będzie możliwy przy wykorzystaniu szybkiej kolei miejskiej S-Bahn poprzez berliński dworzec wschodni. Obiekty obecnego lotniska Schönefeld po modernizacji przekazane zostaną Ministerstwu Spraw Zagranicznych Niemiec do obsługi delegacji rządowych. W ten sposób wizyty państwowe nie będą utrudniały życia zwykłym mieszkańcom. W specyfikacji przetargu postawiono warunek, że cały transport materiałów na budowę lotniska ma się odbywać koleją. Zmniejszyło to uciążliwość budowy dla otoczenia. O tym elemencie organizacji procesu inwestycyjnego, dodaniu punktu redukującego uciążliwość budowy, często się u nas zapomina, czego doświadczamy na co dzień.
Pragniemy podziękować inżynierom z Brandenburgii, którzy poświęcili sobotnie popołudnie, by pokazać kolegom z województwa lubuskiego budowę.
Zenon Pilarczyk
Zdjęcia: autor i Jerzy Flader