Odpowiedzialność zawodowa i etyczna inżyniera w świetle prawa i w relacjach wzajemnych uczestników procesu inwestycyjnego. To główne wątki konferencji, która odbyła się 18 października w Katowicach.
Organizatorami wydarzenia byli: Śląska Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego i Śląska Izba Budownictwa. Patronat nad wydarzeniem sprawowała Polska Izby Inżynierów Budownictwa. W obradach uczestniczył prof. dr hab. Zbigniew Kledyński, prezes PIIB.
Celem naszej konferencji jest podkreślenie rangi etyki i odpowiedzialności zawodowej oraz wskazanie etycznych standardów wykonywania zawodu i zachowań inżynierów budownictwa, które Śląska OIIB chce propagować i egzekwować jako jedno ze swoich podstawowych i statutowych zadań – mówił Roman Karwowski, przewodniczący Śląskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa.
Zaznaczył, że etyka zawodowa ma charakter ponadczasowy i uniwersalny, a wypracowane konferencyjne wnioski będą wskazywać kierunki koniecznych działań zmierzających do wzrostu standardów etyki i odpowiedzialności zawodowej wśród wszystkich podmiotów związanych z procesem inwestycyjnym. Dotyczy to nie tylko inżynierów budownictwa, ale także inwestorów i wykonawców, co z kolei przyczyni się do poprawy wizerunku oraz wzrostu zaufania społecznego do zawodu inżyniera budownictwa.
Czytaj też: Inżynier nie musi być prawnikiem, ale…
Wykład pt. „ Odpowiedzialność zawodowa i etyczna inżynierów budownictwa w świetle prawa administracyjnego. Nowe zadania samorządu zawodowego” wygłosiła dr hab. Irena Lipowicz, prof. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, która zwróciła uwagę, na to, że największym diagnozowanym zagrożeniem dla inżynierów budownictwa może być ogromna presja inwestorów na efektywność, wydajność i oszczędności, które mogą odbić się na jakości pracy i stawiają inżynierów budownictwa przed wielkimi dylematami moralnymi. Samorząd zawodowy obok egzekwowania standardów musi zapewniać swoim autorytetem niezbędne wsparcie dla inżynierów budownictwa w walce o jakość inwestycji i bezpieczeństwo użytkowników, chroniąc w ten sposób także inżynierów przed odpowiedzialnością karną i cywilną.
Wskazując na czekające samorząd zawodowy zagrożenia I. Lipowicz podkreśliła, że niektóre z nich nie są jeszcze powszechnie dostrzegalne, a dotyczą cyfryzacji i kurczenia się przyszłych zasobów pracy.
Automatyczne wspieranie projektowania narzędziami informatycznymi i upowszechnianie sztucznej inteligencji, w zakresie procesów inwestycyjnych i budownictwa, długo było rozpatrywane jako zjawisko wyłącznie pozytywne. Pocieszano się, że unikalne kompetencje inżynierów nie pozwolą na automatyzację ich pracy. Dziś możemy potwierdzić to przekonanie, ale tylko w nadzwyczajnych przypadkach – zauważyła I. Lipowicz. – Cyfryzacja postępuje, a praca stanie się w najbliższej przyszłości rzadkim i chronionym dobrem – kontynuowała swoją wypowiedź. – Stoimy więc u progu ogromnej fali konfliktów, zwłaszcza w wysoko kwalifikowanych środowiskach tzw. wolnych zawodów. Konkurowanie o pracę może w przyszłości przybrać drastyczne formy. Jest rzeczą ważną, aby wyprzedająco wypracować w tym zakresie nowe standardy i procedury zapobiegające brutalizacji konfliktów w środowisku zawodowym, w tej dziedzinie. Już obecnie należy się przygotować do tej misji.
Prezes Krajowej Rady PIIB – Zbigniew Kledyński zwrócił uwagę, że należałoby spojrzeć na etykę z dwóch punktów widzenia, czyli jakiej etyki oczekuje od inżynierów budownictwa społeczeństwo oraz jakiej etyki zawodowej oczekują sami inżynierowie budownictwa. Społeczeństwo oczekuje zachowań przyzwoitych, kultury osobistej, czyli tych cech, które kształtowane są w dzieciństwie. Później dołączają do nich inne, które mają wpływ na nasze etyczne wybory. Społeczeństwo oczekuje od nas profesjonalizmu obejmującego nie tylko same narzędzia wykonywania zawodu, ale także doświadczenie, czy też kwalifikacje zawodowe, które powinny być systematycznie doskonalone.
Czego natomiast oczekuje sam inżynier budownictwa, który występuje w dwóch rolach? Z pewnością nie powinniśmy świadomie wykorzystywać cudzego błędu i należy zachować umiar w krytyce koleżanek i kolegów, niezdrowej konkurencji, gdyż to wszystko nie służy środowisku. Należy także ustalić granice obrony koniecznej przy różnych naciskach w obszarze etyki. Zachowanie etyczne może być także wspomagane poprzez wykorzystanie narzędzi wspierających takie postawy, jaki np. Kodeksu postępowania etycznego. Warto je także doskonalić i zmieniać.
Im bardziej będą etyczni wszyscy uczestnicy procesu inwestycyjnego, tym będzie on prostszy – podsumował Zbigniew Kledyński
PIIB
Polecamy też: Odpowiedzialność dyscyplinarna i zawodowa inżyniera budownictwa