Współcześnie nikogo już nie zaskakuje wzrastająca cyfryzacja postępowań administracyjnych. W ostatnich latach szczególnego znaczenia nabrała digitalizacja procedury budowlanej. Jednym z dokumentów, o które można ubiegać się już w sposób całkowicie cyfrowy, jest pozwolenie na użytkowanie.
Pierwsze przepisy w zakresie cyfryzacji wprowadzono jeszcze w czasie epidemii COVID-19. Wtedy to właśnie do art. 57 ustawy – Prawo budowlane [1] dodano ust. 3a, który ustanowił prawo złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie w formie dokumentu elektronicznego [2]. Obecnie wniosek taki można składać za pośrednictwem portalu eBudownictwo. Jest to efekt nowelizacji, której celem było dalsze pogłębienie cyfryzacji procedur administracyjnych w budownictwie [3].
Sposób złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie zależy od wyboru inwestora. Jeżeli zdecyduje się on na drogę elektroniczną, to ma prawo zrobić to w sposób całkowicie cyfrowy i nie musi dosyłać do urzędu wymaganych dokumentów w formie papierowej. Wspomniane nowelizacje dodały w tym celu niezbędne przepisy wspierające. Wprowadziły bowiem elektroniczną formę części załączników do wniosku, w tym dziennika budowy oraz projektu technicznego (nowo dodane art. 47c i art. 34 ust. 3f). Dodatkowo, w art. 57 dodano ust. 1c, zgodnie z którym pozostałe załączniki można złożyć w formie kopii, np. skanu (taką możliwość wyłączono jedynie wobec dokumentów dotyczących budowy niektórych dróg oraz ewentualnie wymaganych oświadczeń Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Państwowej Straży Pożarnej).
Prawodawca sam podkreślał w uzasadnieniach obu tych nowelizacji, że ich celem jest umożliwienie składania wniosków w formie całkowicie zdigitalizowanej. W istocie bezużyteczne byłoby przecież przyznanie inwestorowi prawa załatwienia sprawy elektronicznie, gdyby równocześnie wymagało się od niego fizycznego dosłania załączników w formie papierowej – wszystkich lub choćby tylko niektórych, wybranych przez urzędnika.
>>> Transformacja technologiczna w budownictwie. Perspektywy i wyzwania
>>> Cyfrowa książka obiektu budowlanego
W obecnym stanie prawnym wszelkie tego typu żądania ze strony urzędów należałoby co do zasady uznać za nieuprawnione. Odmowa przyjęcia kompletnej dokumentacji elektronicznej potencjalnie mogłaby być nawet źródłem odpowiedzialności odszkodowawczej wobec inwestora, zwłaszcza jeżeli opóźniłaby planowe uruchomienie inwestycji, powodując szkodę majątkową. Podstawy prawne takiego roszczenia dawałby art. 417 § 1 Kodeksu cywilnego [4], który reguluje odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa oraz samorządów za niezgodne z prawem działania urzędników. Zważywszy jednak, że omawiane przepisy Prawa budowlanego są zupełnie jasne i nie pozostawiają szczególnego pola do interpretacji, pozostaje liczyć, że podniesienie takiego roszczenia w praktyce nigdy nie okaże się konieczne.
adw. Korina A. Sudół
Kancelaria Prawna Media
Literatura
1. Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. 2024 r. poz. 725).
2. Ustawa z dnia 10 grudnia 2020 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa (Dz.U. 2021 r. poz. 11 ze zm.).
3. Ustawa z dnia 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2022 r. poz. 1557).
4. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. 2023 r. poz. 1610).