O historii i konstrukcji warszawskiej Rotundy oraz nietypowych, przeszklonych dźwigach.
Rotunda. Kilka słów o historii
Zespół architektoniczno-urbanistyczny wschodniej strony ul. Marszałkowskiej powszechnie zwany Ścianą Wschodnią został wzniesiony według projektu Zbigniewa Karpińskiego i Jana Klewina w latach 1962-1969. Południowym zwieńczeniem tego wielkiego założenia był jedyny budynek na planie koła – Rotunda. Rotundę zbudowano w latach 1963-1966, zaprojektował ją arch. Jerzy Jakubowicz na siedzibę banku. Wybuch gazu 15 lutego 1979 r. zniszczył Rotundę w ok. 70 procentach, jeszcze w tym samym roku została odbudowana i funkcjonowała w tym stanie blisko 38 lat.
Fot. 1. Warszawska Rotunda przed otwarciem 29 listopada 2019 r.
Bank PKO BP, właściciel budynku, ze względów technicznych i użytkowych od dłuższego czasu czynił kroki w celu jego rewitalizacji. Międzynarodowy konkurs w siódmej edycji (w 2013 r.) został ogłoszony pod hasłem Changing the Face Rotunda Warsaw. Dwuetapowy konkurs na projekt rewitalizacji Rotundy spotkał się z zainteresowaniem 1040 zespołów z 79 krajów, nadesłano 214 projektów z całego świata. Wyniki ogłoszono 28 listopada 2013 r. Pierwszą nagrodę otrzymał zespół Pracowni architektonicznej Gowin & Siuta z Krakowa: Bartłomiej Gowin i Krzysztof Siuta wraz ze współpracownikami.
Rotunda. Rok 2013. Idee i zamierzeniaPrezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, współorganizator konkursu, tak wówczas mówił: Rotunda to jeden z najbardziej rozpoznawalnych architektonicznie symboli naszego kraju, którego historia uczyniła wyjątkowym miejscem w sercach wszystkich Polaków. Cieszę się, że dzięki wspólnemu wysiłkowi Banku, środowiska wybitnych architektów oraz tysięcy warszawiaków uda się przywrócić świetność tej ikonie polskiego modernizmu. Zrewitalizowana placówka banku, której część udostępnimy publicznie, wniesie nową jakość w centrum stolicy. W zrewitalizowanym budynku Rotundy bank miał funkcjonować na parterze i w podziemiu. Pierwsze piętro, ponad 500 m2, przeznaczono na Salon Miejski – przestrzeń publiczną umożliwiającą realizację pomysłów zgłoszonych przez mieszkańców Warszawy w trakcie konsultacji społecznych. W marcu 2017 r. rozpoczęto rozbiórkę Rotundy. O perypetiach z tym związanych nie będziemy tu wspominali. O budowie również. Dzisiaj nową Rotundę (fot. 1) każdy może obejrzeć i sprawdzić, czy i jak zamiary zostały zrealizowane. |
Rotunda w Warszawie. Uwarunkowania architektoniczne i konstrukcyjne
Zewnętrzna struktura nośna Rotundy składa się z 48 stalowych słupów rozmieszczonych promieniowo na obwodzie koła o średnicy ca 30 m, na nich spoczywa struktura dachu. Do słupów mocowana jest szklana ściana kurtynowa tworząca fasadę, obliczona na parcie wiatru i inne czynniki obciążające. Na obwodzie koła o mniejszej średnicy promieniowo rozmieszczono słupy, do których zamocowano wewnętrzną szklaną ścianę kurtynową, wyznaczającą przestrzeń użytkową na dwóch kondygnacjach przeznaczonych dla banku.
Przestrzeń między ścianami kurtynowymi została wykorzystana na komunikację poziomą i pionową – schody (fot. 2) i dwa dźwigi (fot. 3).
Fot. 2. Schody w przestrzeni wyznaczonej przez ściany kurtynowe
Fot. 3. W przestrzeni między ścianami kurtynowymi umieszczono dźwigi (windy)
Zobacz: Warszawska Rotunda po metamorfozie
Zamysł architektoniczny podwójnej szklanej ściany kurtynowej zapewnił transparentność obiektu, umożliwił utrzymanie właściwych warunków środowiskowych we wnętrzu. Wyznaczył też warunki brzegowe dla konstruktorów dźwigów. Odległość między powierzchniami stalowych słupów konstrukcji nośnej wynosi niespełna 164 cm, to bardzo mało na zmieszczenie prowadnic z zamocowaniami, ramy kabinowej i kabiny o szerokości w świetle 110 cm.
Dźwigi zostały usytuowane w pobliżu wejść do Rotundy. Jeden (W1) obsługuje poziomy 0 i -1, czyli zapewnia dostęp klientom banku (fot. 4), drugi (W2) pozwala również wjechać na poziom „miejskiego salonu – strefy spotkań”.
Fot. 4. Kabina dźwigu W1 na przystanku
Fot. 5. Kabina dźwigu W1 od spodu, widoczny siłownik teleskopowy
Rotunda. Wyzwania dla konstruktorów dźwigów o udźwigu 630 kg
Jak powszechnie wiadomo, kabiny dźwigów nie poruszają się swobodnie w powietrzu – wymagają solidnych prowadnic mocowanych do szybu i napędu, który ciągnie je do góry, np. za pomocą lin. W opisanych warunkach w obiekcie nie ma miejsca na odrębną konstrukcję szybu – prowadnice należało więc zamocować bezpośrednio do słupów nośnych.
W przestrzeni nad kabiną brakuje też miejsca na jakąkolwiek wciągarkę lub krążki. Ze względów technicznych i estetycznych nie można było też zastosować przeciwwagi, odpadła więc wersja z napędem elektrycznym bębnowym lub ciernym z górną lub dolną wciągarką. Jedynym możliwym rozwiązaniem okazał się napęd hydrauliczny realizowany za pomocą siłowników, które musiały w stanie złożonym zmieścić się pod kabiną.
Zobacz:
W dźwigu W1 zastosowano siłownik teleskopowy dwustopniowy o średnicach członów 70/100 mm (fot. 5), a w W2 – trzystopniowy ze środkowym członem prowadzonym, o średnicach członów 63/85/120 mm.
Wymagania, jakie miały spełnić kabiny dźwigów, nawiązywały do transparentności całego obiektu: szklane ściany, szklany sufit/dach i przeszklone zarówno drzwi kabinowe, jak i wszystkie drzwi przystankowe.
Całość musiała być zgodna z normami PN-EN 81-20 i PN-EN 81-50, które przewidują próby szkła ścian i drzwi bijakiem wahadłowym miękkim i twardym spadającym z wysokości 0,5 m. Do budowy kabin użyto szkła bezpiecznego VSG 66.4.
Należy zauważyć, że na dachu kabiny ma prawo jeździć dwóch konserwatorów (ca 200 kg) w celu wykonywania rewizji elementów znajdujących się w szybie.
Dźwigi z założenia zostały dostosowane do przewozu osób niepełnosprawnych. W związku z tym ich udźwig określono na 630 kg, wymiary kabin 110 x 140 cm, dobrano drzwi o świetle otwarcia 90 cm, ze względu na brak miejsca – czterosegmentowe.
Rotunda w Warszawie. Wyzwania dla konstruktorów dźwigu okrągłego o udźwigu 700 kg
Dźwig okrągły, umieszczony wewnątrz zabiegowych, szklanych schodów, służy do komunikacji pracownikom i klientom wewnątrz banku.
Kabina miała spełnić podobne wymagania jak kabiny dźwigów W1 i W2: szklane ściany, szklany sufit/dach i przeszklone zarówno drzwi kabinowe, jak i wszystkie drzwi przystankowe (fot. 6).
Fot. 6. Kabina okrągła na poziomie -1
Fot. 7. Mechanizmy otwierania drzwi i napęd dźwigu okrągłego schowano pod kabiną
Aby zapewnić efektowny widok przez szklany sufit, konieczne było schowanie skomplikowanego układu napędowego drzwi (poruszających się po łuku koła) pod kabiną (fot. 7). Należy wspomnieć, że standardem jest mocowanie napędu drzwi na dachu kabiny. Poważnym wyzwaniem był szyb okrągły, miał wyglądać lekko zgodnie z zasadą maksimum szkła minimum stali, a jednocześnie musiał przenosić siły od jeżdżącej kabiny z drzwiami (o masie 1300 kg) i również od nierównomiernie rozkładającego się obciążenia pasażerami (700 kg).
Dominująca w przestrzeni wnętrza banku struktura szybu powyżej górnego przystanku jest swobodna (fot. 8). Problem konstrukcyjny rozwiązano, stosując odpowiednio sztywną konstrukcję szybu, odpowiednio mocowaną na poziomach obu przystanków. Obliczenia MES wykazały, że przy najbardziej niekorzystnym układzie obciążeń maksymalne przemieszczenie krawędzi górnego wieńca wyniesie 1,65 mm, praktycznie niezauważalne i niezagrażające ani szklanej strukturze szybu wykonanej ze szkła giętego VSG ESG 44.4, ani funkcjonowaniu dźwigu. Do budowy ścian kabiny zastosowano szkło VSG ESG 88.4.
Fot. 8. Dźwig okrągły
Do napędu dźwigu z takich samych powodów jak omawiane wcześniej zastosowano siłownik hydrauliczny teleskopowy dwustopniowy o średnicach członów 70/100 mm.
Dźwigi zaprojektowała, skonstruowała i wykonała firma Sursum Sp. z o.o. z Warszawy zgodnie z wymaganiami i we współpracy z zespołem firmy Gowin & Siuta.
Pełne przeszklenie kabin, ograniczenie do minimum widocznych dla użytkowników mechanizmów nad i pod kabiną, brak konstrukcji stalowej szybu (z wyjątkiem ściany przedniej z drzwiami) w dźwigach W1 i W2, prosta, gładka struktura szybu dźwigu okrągłego W3, dyskretne stosowanie stali nierdzewnej – to cechy rozwiązania, które można już zaliczyć do osiągnięć polskiego dizajnu w branży dźwigowej, nawiązującego do najlepszych minimalistycznych i transparentnych rozwiązań europejskich.
Zestawienie ważniejszych parametrów dźwigów w warszawskiej rotundzie
Rafał Jeżowski