Samowolne burzenie ścian nośnych w budynku oznacza nie tylko złamanie przepisów prawa budowlanego. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl taka sytuacja grozi też odpowiedzialnością karną.
W kontekście usuwania ścian wewnątrz budynku, najczęściej podejmowane tematy dotyczą tego, które ściany można modyfikować bez formalności. Tutaj pewne zamieszanie wprowadził Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 grudnia 2023 r. (sygn. akt: II OSK 500/21), mimo że dotyczy on stanu prawnego z połowy minionej dekady. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili jednak tym razem zwrócić uwagę na nieco inną kwestię. Chodzi o analizę sytuacji, w których lekkomyślne usunięcie lub zmodyfikowanie wewnętrznych elementów konstrukcyjnych budynku skutkowało odpowiedzialnością karną. Takie przypadki się zdarzały, co potwierdza lektura orzecznictwa sądowego i doniesień medialnych.
Fot. @ lapas77 – stock.adobe.com
Ciekawy proces toczył się między innymi w Olsztynie
Wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 16 stycznia 2017 r. (sygnatura akt: II K 991/16) zasługuje na uwagę w kontekście odpowiedzialności karnej za wyburzanie lub modyfikacje ścian wewnętrznych budynku. W tej sprawie sąd badał sytuację z udziałem trzech oskarżonych. Mowa o właścicielu mieszkania i dwóch wynajętych budowlańcach. W dniu 21 września 2015 r. pracownicy budowlani wykuli w ścianie nośnej lokalu otwór o wielkości ok. 2,0 m na 2,4 m. Podczas wybijania otworu pojawiły się rysy i pęknięcia ścian położonych wyżej. W odpowiedzi na pretensje sąsiadki, właściciel mieszkania polecił zabezpieczenie stropu i wezwał fachowca posiadającego uprawnienia konstrukcyjno-budowlane. Wcześniej remont był prowadzony bez konsultacji eksperta. Na polecenie wezwanego fachowca zamurowano otwór w ścianie nośnej, co oczywiście nie zakończyło sprawy.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w lutym 2016 r. nałożył na właściciela remontowanego mieszkania obowiązek naprawy pękniętej ściany nośnej w znajdującym się wyżej lokalu sąsiadki. Natomiast Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił od odpowiedzialności karnej pracowników zatrudnionych przez właściciela mieszkania. Z kolei właściciel lokalu jako zlecający prace został ukarany grzywną o wysokości 10 000 zł na podstawie uchylonego już przepisu karnego (art. 90) ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo Budowlane. Gdyby doszło do poważniejszych uszkodzeń budynku, to wyrok prawdopodobnie byłby bardziej surowy. Za nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa zawalenia się budynku grozi bowiem kara do 3 lat więzienia (zobacz: artykuł 164 paragraf 2 kodeksu karnego). W razie umyślnego działania, maksymalny wymiar kary wzrasta do 8 lat.
>>> Samowolne prace rozbiórkowe
>>> Rozbiórka obiektów w gęstej zabudowie miejskiej
>>> Obowiązki kierownika budowy przy pracach rozbiórkowych i wyburzeniowych
Media informowały np. o sprawie inwestora z Jasła…
Na uwagę zasługują też doniesienia medialne z Jasła. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl chodzi o proces inwestora, który bez jakichkolwiek formalności i wcześniejszych analiz budowlanych zlecił usunięcie istotnych elementów konstrukcji budynku. Mowa o wyburzeniu w całości jednego oraz częściowo drugiego słupa żelbetonowego podtrzymującego podciągi stropowe we wschodnim narożniku bloku położonego przy ul. Metzgera 10 w Jaśle. Oskarżony po przetargowym wylicytowaniu lokalu użytkowego od PKP, rozpoczął prace budowlane na parterze. Inwestor zaczął ten generalny remont jeszcze przed przeniesieniem własności lokalu i przekazaniem kluczy. Efektem nieudolnie prowadzonych prac było zagrożenie zawaleniem budynku wymuszające ewakuację mieszkańców. Sprawa stała się dość głośna, gdyż informowały o niej również ogólnopolskie media. Z doniesień medialnych można wywnioskować, że nie zapadł jeszcze wyrok. Oskarżonemu inwestorowi grozi kara wynosząca do 8 lat więzienia (na podstawie art. 164 par. 1 kodeksu karnego).
Odpowiedzialność karna możliwa w innych sytuacjach
Analiza orzeczeń sądowych potwierdza, że odpowiedzialność karna grozi inwestorom w wielu innych sytuacjach niż tylko te związane z wyburzaniem ścian nośnych lub pozostałych elementów konstrukcyjnych. Warto przeanalizować Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 10 stycznia 2014 r. (sygn. akt: XVI K 205/13). W tym przypadku, doszło do skazania inwestora na karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Skazany rolnik jako inwestor wykonywał rozbudowę budynku gospodarczego w sposób nieformalny i niezgodny ze sztuką budowlaną. Trzy miesiące później, podczas prac w gospodarstwie jedna ze ścian runęła, zabijając robotnika rolnego i raniąc drugiego. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl w tej sprawie do skazania doszło na podstawie przepisów karnych, które dotyczą: narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 160 kodeksu karnego – KK), nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 KK), spowodowania średniego lub lekkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 157 KK) oraz narażenia życia albo zdrowia pracownika (art. 220 KK).
Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl