Diagnostyka torów kolejowych w celu utrzymania bezpieczeństwa, prowadzona przez pojazdy pomiarowe PKP PLK S.A., w 2020 r. objęła blisko 53 000 km torów.
Diagnostyka torów kolejowych prowadzona przez pojazdy pomiarowe PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. ma na celu utrzymanie wymaganego poziomu bezpieczeństwa i ustalonych parametrów linii kolejowych. W tym celu rocznie pokonują one trasę dłuższą niż równik.
Fot. MichaelGaida – pixabay.com
Tylko w 2020 r. skontrolowano w ten sposób tory na długości 52 721 km. Najnowocześniejszy pojazd diagnostyczny wykonał w ubiegłym roku niemal połowę – 25 687 km badań. To mobilne laboratorium na torach, które wykonuje pomiary geometrii toru, szyn i sieci trakcyjnej. Sprawdzane są podkłady oraz urządzenia tzw. samoczynnego hamowania pociągu, gwarantujące zatrzymanie składów np. w przypadku niedyspozycji maszynisty. Pojazd wykorzystuje bezdotykowe technologie pomiarowe, systemy optyczne – lasery oraz kamery, a dzięki temu nie zakłóca pracy urządzeń i nie powoduje utrudnień w ruchu pociągów. Pomiary mogą być wykonywane z prędkością do 120 km/h.
Eksperci PLK, na podstawie uzyskanych danych, wykrywają usterki, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo i jakość jazdy pociągu. Pozwala to zaplanować prace naprawcze i konserwacyjne, a także obniżyć koszt utrzymania linii.
Diagnostyka torów kolejowych prowadzona jest w zależności od potrzeb od jednego do trzech razy w roku, w zależności od prędkości obowiązującej na badanej linii. Częstotliwość badań defektoskopowych szyn jest ustalana zależnie od prędkości lub obciążenia linii do czterech razy w roku.
Pomiary prowadzone są na najważniejszych liniach kolejowych, m.in. Poznań–Szczecin, Centralna Magistrala Kolejowa, Łódź–Koluszki, Chorzów Batory–Tczew, Działdowo–Olsztyn, Kluczbork–Poznań, Szczecin–Świnoujście.
Ponad 12 tys. km szyn zostało sprawdzonych w 2020 r. za pomocą badania ultradźwiękowego. Wagon defektoskopowy, prześwietlając szyny kontroluje ich stan w celu wykrycia ewentualnych niewidocznych wad wewnętrznych. Natomiast wagon pomiarowy dSAT (detekcja stanów awaryjnych taboru) sprawdził dwukrotnie 158 urządzeń przytorowych – czujników, monitorujących koła przejeżdżających wagonów i lokomotyw. Kontrola pozwala szybko diagnozować i wyłączyć z ruchu uszkodzony tabor w zakresie zagrzanych osi.
W tym roku Centrum Diagnostyki PKP PLK S.A. zamierza w ten sam sposób sprawdzić blisko 50 000 km torów. Zaplanowano również pomiary ultradźwiękowe szyn na ok. 13 tys. km toru. Natomiast wagon z aparaturą pomiarową dSAT skontroluje urządzenia przytorowe.
Czytaj także: Nasypy kolejowe – odkształcenia i modernizacja
Cyberbezpieczeństwo systemów sterowania ruchem kolejowym
Kolej w Polsce – aktualna sytuacja i plany inwestycyjne. RAPORT