W najstarszej hali gdyńskiej zajezdni autobusowej powstał Pomorski Park NaukowoTechnologiczny. Na starych elementach widać ślady historii, a w salach konferencyjnych i szkoleniowych zdobywają wiedzę młodzi przedsiębiorcy.
W najstarszej hali gdyńskiej zajezdni autobusowej powstał Pomorski Park NaukowoTechnologiczny. Na starych elementach widać ślady historii, a w salach konferencyjnych i szkoleniowych zdobywają wiedzę młodzi przedsiębiorcy.
W końcu lat 30. gospodarze młodej morskiej stolicy Polski postanowili zbudować zajezdnię autobusową z prawdziwego zdarzenia. Gdynia zakupiła od Towarzystwa Budowy Osiedli plac o powierzchni 20 tys. mkw. w Redłowie, u zbiegu ul. Gdańskiej i Sportowej. Wiosną 1939 r. Miejskie Towarzystwo Komunikacyjne miało do dyspozycji wygodną zajezdnię ze stanowiskami do przeglądu i remontu pojazdów. Była to nowoczesna konstrukcja z betonu, stali i szkła, z prześwietlonym dachem. W czasie wojny okupant wykorzystał obiekt na zakłady remontowe samolotów bojowych. W 1947 r. do zajezdni powróciły gdyńskie autobusy. W miarę rozrastania się miasta przybywało środków komunikacji i nowych budynków. Zajezdnia zajęła teren o powierzchni 6 ha, począwszy od przedwojennej hali aż po wiadukt kolejowy.
Najstarsza hala zajezdni służyła pierwotnemu celowi do 2001 r. W czerwcu 2006 r. w jej odmłodzone mury wprowadzili się użytkownicy Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego. Pozostałą część na razie wykorzystuje komunikacja miejska, ale jest już architektoniczna wizja zagospodarowania całego obszaru na potrzeby parku.
Idea parków
W Polsce działa blisko 50 parków przemysłowych i technologicznych. W 1992 r., przez grupkę ludzi nauki i gospodarki, głównie z Poznania, zostało powołane Stowarzyszenie Organizatorów Ośrodków Innowacji i Przedsiębiorczości, którego misją jest wspieranie procesu inkubacji przedsiębiorczości. Tak zrodziła się idea parków przemysłowo-naukowo-technologicznych.
Prawna definicja parków przemysłowo-naukowo-technologicznych znajduje się w ustawie z dnia 20 marca 2002 r. o finansowym wspieraniu inwestycji (Dz.U. Nr 41, poz. 363, zmiany Dz.U. z 2005 r. Nr 249, poz. 2104). Ich organizowaniem zajmuje się Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i Agencja Rozwoju Przemysłu. W praktyce inicjatywa leży po stronie samorządów lokalnych, mogących otrzymać znaczne wsparcie finansowe na ten cel z funduszy unijnych.
Park przemysłowy musi być tworzony przez jednostkę samorządu terytorialnego na podstawie umowy cywilnoprawnej, na terenie po likwidowanym lub restrukturyzowanym przedsiębiorstwie. Powinien być miejscem do powstawania nowych firm lub rozwoju istniejących. Najczęściej parki przemysłowe są połączone z parkami naukowo-technologicznymi. Park naukowo-technologiczny ma na celu wprowadzanie elementu innowacji i transferu myśli naukowo-technicznej z ośrodków naukowo-badawczych do przemysłu. Działalność parków powinna być non profit, stąd niskie koszty dzierżawy pomieszczeń itp. W Pomorskim Parku NaukowoTechnologicznym cena mkw. dzierżawionego pomieszczenia dla firm wynosi od 10 do 20 zł. Warto zwrócić uwagę, że istniejące w Polsce specjalne strefy ekonomiczne, z założenia mające wspierać przedsiębiorczość, będą mogły istnieć do końca 2011 r., ponieważ nie są w zgodzie z gospodarczą polityką UE. Parki przemysłowe mieszczą się w koncepcjach unijnych i choć nie uprawniają firm istniejących na ich terenie do korzystania z ulg podatkowych, to dają możliwość uzyskania pomocy finansowej z funduszy unijnych. Wielu inwestorów wzięło to pod uwagę. (…)
WANDA BURAKOWSKA
Autorka dziękuje generalnemu wykonawcy renowacji, firmie WARBUD, za udostępnienie zdjęć
Zamów
prenumeratę
Więcej – czytaj w „Inżynierze budownictwa”, październik 2006.