Wymagania stawiane instalacji elektrycznej w pomieszczeniach kąpielowych

13.09.2018

Odpowiada dr inż. Edward Musiał.

 

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie kilku kwestii związanych z normą PN-HD 60364-7-701 dotyczącą pomieszczeń kąpielowych (łazienek):

  • Jaki powinien być stopień ochrony IP osprzętu i odbiorników poza obecnymi strefami, czyli tam, gdzie dawniej była strefa 3?
  • Jaki powinien być stopień ochrony IP(?)4 dla puszek łączeniowych w strefie 1, 2 oraz osprzętu 25 V i 60 V w strefie 1, a także osprzętu 50 V i 120 V w strefie 2?
  • Jaki powinien być stopień ochrony IP pralki stojącej w strefie 2?
  • Czy w łazienkach bez wyłącznika różnicowoprądowego RCD pralka może się znajdować w strefie 2, a odbiorniki i puszki łączeniowe – w strefie 1 według zasad przewidzianych w normie PN-HD 60364-7-701?
  • Jeżeli w łazience nie ma RCD, to czy przewody np. typu YDYpżo 750 V powinny być układane:

– pionowo w ścianie murowanej na głębokości 5 cm „od frontu”?

– jeżeli poziomo, to z tyłu ściany?

– jeżeli na powierzchniach ścian wewnątrz stref, to w jaki sposób?

 

W porównaniu z dawną normą PN-IEC 60364-7-701:1999 w kolejnej edycji normy wydanej jako PN-HD 60364-7- 701:2007 (wersja angielska) [1] nastąpiły istotne zmiany postanowień, powtórzone następnie w wersji polskiej PN-HD 60364-7-701:2010 [2]. Nie były one zaskoczeniem, bo powtarzały – z drobnymi modyfikacjami – zmiany wcześniej wprowadzone w normie niemieckiej DIN VDE 0100-701:2002-02. Nowa wersja normy formułuje kategoryczne wymaganie, aby wszystkie obwody wprowadzone do łazienki były objęte ochroną uzupełniającą (przy dotyku bezpośrednim) za pomocą jednego bądź większej liczby wyłączników różnicowoprądowych wysoko- czułych (IΔn ≤ 30 mA). Odstępstwo dopuszcza się dla:

  • obwodów z separacją elektryczną pojedynczego urządzenia odbiorczego, np. obwodu gniazda wtyczkowego z transformatorem separacyjnym do zasilania golarki;
  • obwodów zasilanych napięciem bardzo niskim ze źródła bezpiecznego, tzn. obwodów SELV oraz obwodów PELV[1], przy czym te drugie – o czym norma nie wspomina – mają uzasadnienie tylko w szczególnych przypadkach.

Warto przypomnieć, że obwód instalacji elektrycznej jest to zespół sprzętu elektrycznego, który ma jedno i to samo zabezpieczenie zwarciowe. Jeżeli z tablicy rozdzielczej jest wyprowadzony do łazienki jeden trójżyłowy przewód (L, N, PE) zasilający kilka odbiorników (lampy, gniazda wtyczkowe, wentylator), to mamy do czynienia w łazience z jednym obwodem elektrycznym, a w tablicy rozdzielczej wystarczy zainstalować jeden wyłącznik różnicowoprądowy z zabezpieczeniem zwarciowym (nadprądowym wyłącznikiem instalacyjnym). Zamiast tych dwóch wyłączników można by zainstalować jeden wyłącznik różnicowoprądowy z wbudowanym zabezpieczeniem nadprądowym (RCBO).

Oczywiście nie wymaga się, aby wyłączniki różnicowo- prądowe były zainstalowane w samej łazience, a w ciasnej łazience jest to niewskazane bądź wręcz niedopuszczalne. Określenie „łazienka bez RCD” odczytujemy zatem w dobrej wierze jako łazienkę, do której wchodzą obwody elektryczne niechronione wyłącznikiem różnicowoprądowym wysokoczułym. Otóż rozważania, jak wykonać instalację elektryczną w takiej „łazience bez RCD” są bezprzedmiotowe, bo jest to niedopuszczalne. Tę aktualną normę [1,2] należy stosować nie tylko przy budowie bądź przebudowie domu czy mieszkania, ale również – w starych łazienkach – przy wprowadzaniu jakiejkolwiek zmiany zasadniczej w instalacji elektrycznej, polegającej chociażby na zainstalowaniu dodatkowego gniazda wtyczkowego.

 

Odnośnie do stopnia ochrony obudowy IPXX[2] wyposażenia łazienki norma na ogół określa tylko drugą cyfrę kodu IP (ang. International Protection), czyli wymagany stopień ochrony obudowy przed przedostaniem się wody do wnętrza. A to znaczy, że w takim przypadku norma nie precyzuje wymagań odnośnie do stopnia ochrony obudowy przed dotknięciem części niebezpiecznych i przedostaniem się obcych ciał stałych do wnętrza. Nie znaczy to, że w łazience części pod napięciem mogą być niemal na wierzchu – dostępne ręką, palcem czy narzędziem. Znaczy to, że pod tym względem nie stawia się wymagań wyższych niż wymagania ogólne, dotyczące sprzętu powszechnego użytku. Ogólna zasada kodu IP jest taka, że jeżeli nie stawia się wymagań odnośnie do stopnia ochrony wyrażonego pierwszą lub drugą cyfrą kodu, to w jej miejsce stawia się wielką literę X.

W strefach 1 oraz 2 wymagany jest stopień ochrony co najmniej IP X4 i tak to należy zapisywać. Cyfra 4 oznacza, że – ze względu na przedostawanie się wody do wnętrza – obudowa jest odporna na rozbryzgi wody, czyli jest to obudowa bryzgoszczelna. Litera X świadczy, że norma nie określa wymaganego stopnia ochrony przed dotknięciem i przed przedostaniem się ciał obcych, akceptuje każde wykonanie legalnie dopuszczone na rynek. Oba, określone cyfrą kodu IP, stopnie ochrony są ze sobą związane[3]. Jeżeli do wnętrza nie przedostają się rozbryzgi wody, to i palca nie da się tam wsunąć. Obudowa bryzgoszczelna z natury rzeczy będzie w wykonaniu co najmniej IP 34, a cyfra 3 oznacza, że do wnętrza nie da się wprowadzić pręta (drutu) o średnicy 2,5 mm i to według normy [2] uważa się za wystarczające. O tym, że jest to wymaganie wyważone, świadczyć mogą wymagania bądź zalecenia zarówno łagodniejsze, jak i ostrzejsze: norma francuska NF w strefie 2 wymaga stopnia ochrony IP X3, a dobra praktyka niemiecka (rys. 1) sugeruje IP 44 (nie da się wsunąć drutu o średnicy 1 mm).

 

Rys. 1. Stopień ochrony obudowy sprzętu elektrycznego w strefach 0, 1 i 2 według zasad dobrej praktyki

 

Jeżeli w rozdz. 701.512.2 norma [1,2] w strefach 1 oraz 2 jednoznacznie i bez wyjątków wymaga stopnia ochrony obudowy wyposażenia co najmniej IP X4, to żądać tego należy od wszelkiego sprzętu elektrycznego instalowanego w tej strefie, również od wspomnianego przez czytelnika wyposażenia obwodu bardzo niskiego napięcia SELV lub PELV o napięciu nieprzekraczającym AC 25 V lub DC 60 V. Natomiast wyposażenie obwodów SELV (PELV) o napięciu AC 50 V lub DC 120 V jest dopuszczone tylko w przestrzeni poza strefami, a wymagany tam stopień ochrony IP obudowy jest objaśniony niżej.

W strefie 1 norma dopuszcza instalowanie tylko puszek łączeniowych, które służą do zasilania odbiorników w tej strefie. Dopuszcza też instalowanie puszek i gniazd wtyczkowych zasilanych z obwodów SELV (PELV) o napięciu nominalnym nieprzekraczającym AC 25 V lub DC 60 V. Wymagany jest od nich stopień ochrony obudowy co najmniej IP X4.

 

Norma 60364-7-701 [1, 2] nie określa ani usytuowania, ani sposobu przyłączenia urządzeń ruchomych zasilanych za pośrednictwem gniazd wtyczkowych. Nie określa też wymagań technicznych odnośnie do tych urządzeń, które oczywiście powinny odpowiadać właściwym normom produktowym. Pralkę – zwłaszcza w ciasnych łazienkach – chętnie umieszcza się w pobliżu wanny, nawet w strefie 2, jeżeli to ułatwia doprowadzenie i odprowadzenie wody. A wtedy wymaganie stopnia ochrony obudowy co najmniej IP X4 odnosi się również do pralki. Na szczęście to żaden problem, bo norma produktowa 60335-2-7 [4] na pralki do użytku domowego wymaga (pkt 6.2) od nich stopnia ochrony obudowy co najmniej IP X4. A zatem każda pralka, która legalnie trafiła na wspólny rynek, spełnia to wymaganie [6]. Oczywiście gniazdo wtyczkowe do pralki musi się znaleźć poza strefami. Z gniazd sieciowych 230 V w strefie 2 wolno zainstalować tylko gniazdo do zasilania golarki, i to pod warunkiem spełnienia wymagań określonych w normie.

Odnośnie do przestrzeni poza strefami norma 60364-7-701 nie formułuje żadnych wymagań dodatkowych, co wcale nie oznacza, że wolno, jak kto chce. To znaczy, że poza strefami obowiązują wymagania ogólne doboru i montażu sprzętu elektroinstalacyjnego, uwzględniające spodziewane narażenia środowiska (tzw. wpływy zewnętrzne), podobnie jak w innych częściach mieszkania, gdzie w zasadzie wystarcza stopień ochrony IP 2X, tzn. również IP 20 [5]. Niemniej jednak dobra praktyka zaleca w łazience gniazda wtyczkowe z pokrywą, zapewniające bryzgoszczelność (IP 34, IP 44).

 

Rys. 2 Najmniejsza dopuszczalna odległość od powierzchni ściany łazienki (w strefie 1 i 2) do pogrążonego w niej oprzewodowania (niem. Restwanddicke)

 

W nowej edycji normy [1, 2] pojawiły się surowsze wymagania w stosunku do układania przewodów. W strefach 1 i 2 wolno układać tylko przewody niezbędne do zasilania odbiorników zainstalowanych w tych strefach, a w rozdziale 701.512.3 normy sformułowano następujące wymagania szczegółowe:

a) Przewody zasilające urządzenia w strefie 1 lub 2 w obrębie tych stref powinny być układane albo po wierzchu, albo w ścianie bądź innej przegrodzie na głębokości co najmniej 5 cm od jej powierzchni.

Do odbiornika w strefie 1 przewody należy doprowadzić:

  • albo pionowo od góry lub poziomo przez ścianę od tyłu odbiornika, jeżeli jest on zainstalowany nad wanną (np. ogrzewacz wody);
  • albo pionowo od dołu lub poziomo przez przyległą ścianę jeżeli jest on zainstalowany pod wanną.

b) Wszelkie inne przewody układane w ścianie, łącznie z osprzętem, w obrębie stref 1 i 2 powinny być pogrążone na głębokości co najmniej 5 cm od powierzchni ściany ograniczającej strefę 1 bądź 2 w obrębie łazienki (rys. 2).

c) Jeżeli wymagania pkt a) lub b) nie mogą być spełnione, to dopuszcza się układanie przewodów, jeżeli:

  • są to przewody obwodu objętego ochroną przez układ SELV, układ PELV bądź separację elektryczną lub
  • są to przewody obwodu objętego ochroną uzupełniającą przez wyłącznik różnicowoprądowy wysokoczuły (IΔn ≤ 30 mA) i mającego przewód ochronny, lub
  • są to przewody mające uziemiony pancerz pełniący funkcję przewodu ochronnego obwodu albo są ułożone w metalowych rurach instalacyjnych bądź listwach instalacyjnych spełniających wymagania stawiane przewodowi ochronnemu, albo są przewodami współosiowymi, lub
  • są to przewody mające ochronę mechaniczną, zapobiegającą uszkodzeniu ich przez gwoździe, wkręty, wiertła itp.
 

To ostatnie wyliczenie wyjaśnia motywy trzech poprzednich warunków.

Może zastanawiać treść drugiego wyliczenia w rozdziale 701.512.3 w podpunkcie c): przewody obwodu objętego ochroną uzupełniającą przez wyłącznik różnicowoprądowy wysokoczuły (IΔn ≤ 30 mA) i mającego przewód ochronny. Przecież to wymaganie muszą spełniać przewody wszelkich obwodów 230 V wprowadzonych do łazienki i zasilające znajdujące się w niej urządzenia, wobec czego na pierwszy rzut oka ten warunek wydaje się zbędny, powtarzający jedno z podstawowych wymagań. Nieprawda, bo chodzi tu również o wszelkie przewody z osprzętem pogrążone w ścianach łazienki, bez związku z jej wyposażeniem elektrycznym, a związane z wyposażeniem sąsiadujących z nią pomieszczeń bądź przestrzeni. Chodzi o przewody ułożone w ścianie, za którą jest łazienka, ale niemające z nią żadnego innego związku. Przedstawione wymagania niepotrzebnie wzbudzają a to niechęć, a to popłoch wśród polskich elektryków. Głównym powodem jest niezrozumienie tych wymagań, bo wersja ni- by-polska normy z 2010 r. jest zredagowana tak koszmarnie, że nie sposób jej zrozumieć, a z wersji angielskiej niewielu korzysta. Nie korzystają nawet ci, którzy opanowali Basic English, ale nie radzą sobie z tekstem podwójnie trudnym, bo technicznym i zarazem normatywnym. A może warto byłoby skorzystać np. z Technical English free course, od dwóch lat prowadzonego na łamach czasopisma „INPE”?

Wielu uwiera wymaganie układania przewodów na głębokości 5 cm od powierzchni ograniczającej strefę 1 i 2 łazienki. Jest ostrzej w krajach DACH (Niemcy, Austria, Szwajcaria), gdzie obowiązuje głębokość 6 cm, z kolei w normie francuskiej podobnego wymagania w ogóle nie ma.

 

Rys. 3. Zalecane trasy poziome układania przewodów w łazience (wymiary w milimetrach)

 

Jak wybrnąć z tego gąszczu postanowień normatywnych? Stosownie do wielkości łazienki i jej przewidywanego wyposażenia elektrycznego trzeba umieć skorzystać z zalecanych poziomych tras przewodowych (rys. 3), zwłaszcza tej górnej, usytuowanej nad strefami. Z niej pionowo w dół można sprowadzić przewody do wielu urządzeń elektrycznych poza tymi, które mają być zainstalowane pod wanną i będą zasilane z dolnej poziomej trasy przewodowej.

Norma nie formułuje wymagań w stosunku do doboru rodzaju oprzewodowania, należy to uczynić zgodnie z uznanymi zasadami wiedzy technicznej i poczuciem estetyki. Nie naruszy normy elektroinstalator, który na glazurze będzie układał idealnie w pionie i w poziomie przewody kabelkowe, w dodatku na uchwytach odległościowych. Co najwyżej narazi się na blamaż, a firmę – na bankructwo. W tym względzie niech wskazówką będzie treść jednego ze „Szczególnych warunków krajowych dla Republiki Czeskiej” w normie 60364-7-701: Układanie przewodów po wierzchu jest dozwolone wyjątkowo, jako krótkie połączenie do urządzenia stałego lub w instalacji tymczasowej. Instalacja elektryczna łazienki powinna umożliwiać naprawę czy modernizację, wymianę przewodów bądź osprzętu, bez naruszenia konstrukcji ścian i stropów, a zatem przewody najlepiej układać pod tynkiem i glazurą, np. w rurach instalacyjnych. Sprawa upraszcza się w przypadku szkieletowych ścian działowych z zespolonych płyt gipsowo-kartonowych, tak popularnych w niektórych krajach.

Domowe łazienki w normalizacji niemieckiej są klasyfikowane jako pomieszczenia suche. W dawnych przepisach budowy urządzeń elektrycznych (PBUE) przez wiele lat (1960-1994) obowiązywała następująca klasyfikacja pomieszczeń ze względu na wilgotność powietrza, która obecnie bywa przywoływana, ale ze zdeformowanymi definicjami, wobec czego warto przytoczyć ich wersję oryginalną.

1. Pomieszczenia przejściowo wilgotne są to pomieszczenia, w których nie ma gwałtownych zmian temperatury (np. klatki schodowe), jak również pomieszczenia ogrzewane, w których przejściowo może występować para lub nawet skropliny (np. kuchnie, łazienki i ustępy w mieszkaniach).

2. Pomieszczenia wilgotne są to pomieszczenia, w których wilgotność względna zawsze przekracza 75%, a przejściowo dochodzi do 100%.

3. Pomieszczenia bardzo wilgotne są to pomieszczenia, w których wilgotność względna wynosi około 100%, przy czym ściany, sufit, podłoga i przedmioty znajdujące się w tych pomieszczeniach są pokryte skroplinami.

 

Nie ma zatem uzasadnienia przesadna skłonność, by domowe łazienki zaliczać do pomieszczeń wilgotnych albo – co gorsza – bardzo wilgotnych, co może niepotrzebnie wiązać się z surowszymi wymaganiami technicznymi.

W przypadku instalowania w łazience prefabrykowanych wanien lub kabin prysznicowych, wykonanych zgodnie z normą PN-EN 60335- 2-105:2005/A11:2010 [3], wymiary stref powinny być dostosowane do usytuowania wanny lub kabiny w stanie gotowym do użycia (pkt 701.30.1 normy [1,2]). Podobne dostosowanie może być konieczne w przypadku pomieszczeń zawierających wannę lub prysznic dla celów leczniczych.

Szczególnej uwagi wymaga kwestia połączeń wyrównawczych miejscowych, które mają zapobiegać występowaniu różnicy potencjałów między różnymi częściami przewodzącymi. Zgodnie z rozdziałem 701.415.2 normy połączenia te polegają na:

  • przyłączeniu przewodu ochronnego PE do części przewodzących dostępnych wszelkich urządzeń elektrycznych klasy ochronności I;
  • przyłączeniu przewodu wyrównawczego ochronnego PBE do każdej części przewodzącej obcej wprowadzonej do łazienki.

Część przewodząca obca jest to część przewodząca niebędąca częścią instalacji elektrycznej, która może z zewnątrz wprowadzić do łazienki obcy potencjał, zwykle potencjał ziemi lokalnej. Duża część polskich elektryków wierzy w niedorzeczną definicję powtarzaną w nieudolnie tłumaczonych normach PN-HD, że jest to część, która może przyjmować potencjał elektryczny. A jakaż to część przewodząca nie jest zdolna przyjmować potencjału elektrycznego?

Warto podkreślić, że nowe normy już od lat nie wymagają przyłączania przewodu wyrównawczego do metalowej wanny. Metalowa wanna w łazience o rurach wodnych i kanalizacyjnych z tworzyw izolacyjnych, stojąca na nieprzewodzącej podłodze, nie jest częścią przewodzącą obcą. Połączeniom wyrównawczym nie podlegają też rurociągi metalowe o izolacyjnej osłonie zewnętrznej, nawet jeżeli armatura jest metalowa.

 

UWAGA: Artykuł ukazał się w miesięczniku „INPE” nr 210/2017.

 

Literatura

  1. PN-HD 60364-7-701:2007 (wersja polska) Instalacje elektryczne niskiego napięcia – Część 7-701: Wymagania dotyczące specjalnych instalacji lub lokalizacji – Pomieszczenia wyposażone w wannę lub natrysk.
  2. PN-HD 60364-7-701:2010 (wersja polska) Instalacje elektryczne niskiego napięcia – Część 7-701: Wymagania dotyczące specjalnych instalacji lub lokalizacji – Pomieszczenia wyposażone w wannę lub prysznic.
  3. PN-EN 60335-2-105:2005/A11:2010 (wersja angielska) – Elektryczny sprzęt do użytku domowego i podobnego – Bezpieczeństwo użytkowania – Część 2-105: Wymagania szczegółowe dotyczące wielofunkcyjnych kabin prysznicowych.
  4. PN-EN 60335-2-7:2010 (wersja angielska) Elektryczny sprzęt do użytku domowego i podobnego – Bezpieczeństwo użytkowania – Część 2-7: Wymagania szczegółowe dotyczące pralek.
  5. W. Hórmann, B. Schróder, B. Schulze, Errichten von Niederspannungsanlagen in Raumen mit Badewanne oder Dusche, VDE-Schriftenreihe – Normen verstandlich, Band 67A, Berlin – Offenbach 2010.
  6. W. Hórmann, Waschmaschine im Bereich 2, „Elektro- und Gebaudetechniker” nr 12/2006, nr 1-2/2007.

 

[1] W niektórych krajach (Niemcy, Czechy, Węgry) dopuszcza się wspomniane odstępstwo również w odniesieniu do obwodu 230 V przeznaczonego wyłącznie do zasilania ogrzewacza wody zainstalowanego i przyłączonego na stałe, a nie za pośrednictwem gniazda wtyczkowego.

[2] PN-EN 60529:2003 (wersja polska) Stopnie ochrony zapewnianej przez obudowy (kod IP).

[3] Więcej na ten temat w tabl. 2.4 podręcznika: E. Musiał, Instalacje i urządzenia elektroenergetyczne, WSiP, Warszawa 2013 oraz w miesięczniku „INPE” 220-221, styczeń-luty 2018 r.

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in