Chłodnie kominowe – metody wyburzania

11.12.2019

Chłodnie kominowe to monumentalne, żelbetowe budowle, które wpisane są w krajobraz wielu elektrowni i które błędnie pokazywane są przez niektórych jako źródło zanieczyszczeń. W jaki sposób wyburzane są chłodnie bloków energetycznych wyłączonych z ruchu?

 

Chłodnie kominowe to budowle, w których odbywa się proces schładzania wody obiegu chłodniczego elektrowni, a jedynym produktem tego procesu jest para wodna, która unosi się nad chłodniami. Chłodnia kominowa jest istotnym elementem ciągu technologicznego pracującego bloku energetycznego. W przypadku trwałego wyłączenia z ruchu bloku energetycznego, a taka sytuacja miała miejsce dla pięciu bloków 120 MW zlokalizowanych w TAURON Wytwarzanie Spółka Akcyjna – Oddział Elektrownia Łagisza, takie budowle jak właśnie chłodnie tracą swoje walory techniczno-użytkowe i logicznym działaniem jest ich fizyczna likwidacja. I właśnie to było powodem podjęcia decyzji dotyczącej wyburzenia trzech nieeksploatowanych chłodni kominowych w latach 2018 i 2019, chociaż pierwsze wyburzenie chłodni w Elektrowni Łagisza spowodowane było koniecznością uwolnienia terenu pod budowę nowoczesnego bloku 460 MW z kotłem fluidalnym na parametry nadkrytyczne, oddanego do eksploatacji 10 lat temu.

 

Polecamy: Przystosowanie bloku 460 MW w Łagiszy do norm BAT

 

Chłodnie kominowe

Fot. Wyburzanie chłodni kominowej w elektrowni Łagisza w 2019 r. (archiwum TAURON Wytwarzanie SA)

Jakimi metodami wyburza się chłodnie kominowe?

Wszystkich wyburzeń dokonano metodą strzałową. Oprócz tej metody stosuje się jeszcze metody mechaniczne, ale wszędzie tam, gdzie istnieje taka możliwość metoda strzałowa jest preferowaną techniką. Warunkami przemawiającymi za zastosowaniem metody pirotechnicznej są po pierwsze czas, a po drugie koszty. Mówiąc o czasie, trzeba mieć na względzie nie tylko samo powalenie chłodni, ale także przygotowanie jej do wyburzenia oraz przygotowanie całej infrastruktury, która znajduje się bądź znajdowała w bezpośrednim sąsiedztwie wyburzanego obiektu. Wyburzanie chłodni kominowych odbywało się przy trwającej pracy elektrowni, było to zatem największe wyzwanie dla osób biorących udział w tym procesie, aby mimo detonacji i drgań sejsmicznych wywołanych upadkiem dużej masy wszystkie urządzenia elektrowni utrzymać w ruchu. W tym celu wykonano wiele zabezpieczeń (osłon) urządzeń i budowli, które skutecznie uniemożliwiały oddziaływanie rozrzutu odłamków betonu powstałych w trakcie detonacji ładunków umieszczonych w słupach i w płaszczu chłodni.
Podstawą do wszczęcia procesu wyburzenia, oprócz umowy oczywiście, jest posiadanie ważnego pozwolenia administracyjnego na rozbiórkę, w którym została określona metoda wyburzenia. Ponieważ zamawiający posiadał wymagane pozwolenia, po podpisaniu umowy określono kolejność wyburzeń i wykonawca rozpoczął prace nad projektem technicznym wyburzenia dla każdej z chłodni oddzielnie.

 

W projekcie zostały uwzględnione m.in. obiekty i instalacje, które należało przełożyć albo wyburzyć bądź zlikwidować, a także strefy bezpieczeństwa określone dla każdej z wyburzanych chłodni. Projekt uwzględnił również liczbę i rozmieszczenie otworów, które należało nawiercić w płaszczu i słupach chłodni dla umieszczenia w nich ładunków wybuchowych, oraz sposób detonacji ładunków. Nieodzowne dla tego typu prac, co miało odzwierciedlenie w projekcie, było wyznaczenie powietrznej fali uderzeniowej – tzw. PFU oraz oddziaływania parasejsmiczne- go towarzyszącego upadkom dużych mas. Wymienione parametry są istotne dla sposobu zabezpieczenia budynków i budowli lub też dla właściwego uwzględnienia oddziaływania parasejsmicznego przy utworzeniu rowu bądź rowów tłumiących drgania.
W trakcie przygotowywania infrastruktury do wyburzenia jednej z chłodni konieczne było np. zdemontowanie nieczynnego mostu nawęglania, uniemożliwiającego powalenie jednej z chłodni kominowych. W innym przypadku przed wyburzeniem chłodni kominowej należało tymczasowo zdemontować estakadę, na której znajdowały się trzy rurociągi o średnicach od DN80 do DN350. Po wyburzeniu i uporządkowaniu terenu odtworzono estakady i posadowiono na nich zdemontowane wcześniej rurociągi.

 

Proces przygotowania chłodni do wyburzenia poprzedzony jest demontażem urządzeń wewnętrznych chłodni kominowych. Należą do nich zraszalnik, eliminator unosu stanowiące wypełnienie chłodni. Po ich zdemontowaniu materiały te zostały wywiezione i zutylizowane w zakładzie mającym odpowiednie uprawnienia. Następną czynnością jest nawiercanie otworów w płaszczu i słupach chłodni. Projekt przewidywał nawiercenie ok. 3 tys. otworów na jednej chłodni w celu umieszczenia ładunków wybuchowych, których łączna masa wyniosła ok. 200 kg. Należy pamiętać o tym, że otwory w płaszczu chłodni zlokalizowane były na wysokości ok. 5-8 m, a zatem samo nawiercanie było czynnością niebezpieczną i bardzo pracochłonną. Po umieszczeniu ładunków w otworach połączono je w sposób umożliwiający sekwencyjną detonację w milisekundowych odstępach czasowych oraz okryto je geowłókniną, aby ograniczyć rozrzut odłamków betonowych.

 

Przygotowując wyburzanie oprócz czynności wykonywanych na placu rozbiórki, dokonano również wielu zgłoszeń wynikających z przepisów prawa oraz przekazywano komunikaty dla mieszkańców sąsiadujących ze strefą zagrożenia o terminie i godzinie wyburzenia. W trakcie wyburzenia rozstawione zostały posterunki zarówno w obrębie Elektrowni, które zabezpieczały wstęp osobom postronnym w czasie detonacji, jak i poza obrębem elektrowni, gdzie jedną z ulic zabezpieczała i blokowała Policja, Straż Miejska wraz z pracownikami wykonawcy. W gotowości była również Państwowa Straż Pożarna. Wszystkie osoby będące na terenie TAURON Wytwarzanie SA – Oddział Elektrowni Łagisza informowane były komunikatami o znaczeniu sygnałów dźwiękowych poprzedzających wyburzenie.

 

Po wybrzmieniu sygnałów dźwiękowych następowała detonacja. Można było zaobserwować, jak detonują się poszczególne ładunki i jak budowla mająca prawie 60 lat zapada się do misy pod chłodnią kominową.
Zawsze istnieje jakiś pierwiastek niepewności czy obawy, które nikną wraz z opadającym po wyburzeniu pyłem. Wszak mimo obliczeń projektowych i doświadczeń wykonawcy zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że taki obiekt jak chłodnia, która przepracowała wiele lat w ciężkich warunkach, nie „złoży” się tak, jak założył projekt. Jednak wszystkie wyburzenia chłodni kominowych realizowane w TAURON Wytwarzanie SA – Oddział Elektrowni Łagisza wykonane zostały zgodnie z projektem.

 

mgr inż. Robert Burzawa – główny specjalista IULg Tauron Wytwarzanie Spółka Akcyjna

 

Polecamy: Zagrożenia dla obiektów budowlanych zlokalizowanych w sąsiedztwie robót wyburzeniowych

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in