Zarys obecnego systemu zabezpieczeń miasta oraz główne elementy tego systemu, w tym ruchome zapory morskie, których projekty były przedmiotem doradztwa autora.
29 sierpnia bieżącego roku minęło 10 lat od zalania Nowego Orleanu przez wody huraganu Katrina. Autor był konsultantem i opiniodawcą przy projektowaniu budowli – głównie ruchomych zapór – mających zmniejszyć ryzyko powodzi w Nowym Orleanie po Katrinie. Większość tych obiektów jest już zrealizowana. Zastosowane technologie mogą w przyszłości okazać się przydatne także w Polsce.
Nauczki z nieszczęścia
Huragan Katrina był wynikiem tropikalnego cyklonu (zjawiska dość regularnie nawiedzającego południowe wybrzeża USA). Huragan ten – wśród zarejestrowanych atlantyckich cyklonów szósty pod względem siły wiatru – doprowadził do zalania ok. 80% powierzchni miasta, śmierci lub zaginięcia ponad 2 tys. ludzi oraz obejmujących bardzo wiele osób, choć spóźnionych ewakuacji, w wyniku których liczba ludności półmilionowego niegdyś Nowego Orleanu do dziś jest mniejsza o ok. sto tysięcy od stanu sprzed Katriny [1].
Można wprawdzie twierdzić, że odpowiedzialność za to nieszczęście obciąża nie tylko – a nawet nie w pierwszym rzędzie – ludzi techniki. Nie zmienia to jednak faktu, że w odczuciu społecznym przerwane przez wody Katriny groble to tzw. smoking gun – dowód winy inżynierów. Tematem, którego nie wolno pominąć, jest ocena przeciwpowodziowych zabezpieczeń miasta z okresu przed huraganem oraz rozpoznanie popełnionych tu błędów.
Chodzi nie tylko o rozwiązania i stan techniczny istniejących przed Katriną grobli. Inne przyczyny to intensywne bagrowanie delty Missisipi w celu lepszego dostępu tankowców. Na skutek spotęgowanej przez to erozji delty stan Luizjana tracił w 2005 r. obszar wielkości boiska piłkarskiego co 38 minut [2]. Wątpliwe były też m.in. rozwiązania planistyczne oraz zaplecze organizacyjno-techniczne ochrony i ewakuacji ludności.
Mające ochronić miasto groble nie okazały się dla Katriny przeszkodą. Ich typowe awarie widoczne są na zdjęciach (rys. 1).
Rys. 1 Typowe awarie grobli kanałów żeglugowych. Na szerokich odcinkach woda wtargnęła do miasta. W miejscach przerwanych grobli fala powodziowa (na fot. już po cofnięciu się) zmyła zabudowania do samych fundamentów. Nieco dalej niektóre budynki, choć jeszcze stoją, nadają się tylko do rozbiórki. Wzniesiona na szczycie grobli betonowa ściana piętrząca leży zniszczona w dużych odległościach od swego miejsca. Ściana ta, wieńcząca ściankę szczelną z grodzic stalowych, stanowiła przed Katriną rozwiązanie typowe. Kilka mechanizmów awarii grobli z taką ścianą pokazano schematycznie w dolnej części ilustracji.
Podwyższanie grobli ścianami betonowymi nie jest samo w sobie rozwiązaniem błędnym. Ma ono zalety szczególnie w miastach i terenach o drogiej powierzchni, gdyż zmniejsza podstawę grobli. Na rys. 1 widać główne błędy, jakie popełniono przy budowie tych ścian, w każdym razie błędy na miarę huraganu o sile Katriny:
– ścianka z grodzic za krótka i niestężona,
– korona grobli niewzmocniona przeciw rozmyciu,
– ściana betonowa za niska.
Ostatni błąd, choć najczęściej zarzucany Korpusowi Inżynieryjnemu Armii USA (The United States Army Corps of Engineers, USACE) odpowiedzialnemu za ochronę miasta, jest w zasadzie mniej istotny od pozostałych. Zwykle się zakłada, że chroniony teren jest w stanie przyjąć pewne objętości przelewów, a szkody przez to wyrządzone są niewielkie i łatwe do usunięcia. Wynikiem pierwszych dwóch błędów był przepływ niekontrolowany, któremu na drodze nie stało już nic. Wydaje się więc, że podjęto właściwą decyzję, zachowując konstrukcję grobli ziemnych ze ścianami na grodzicach, lecz odpowiednio ją modyfikując i wzmacniając. W konstrukcji nowych grobli maksymalnie wykorzystano doświadczenia wynikające z Katriny. Główne zmiany w porównaniu ze stanem przed powodzią przedstawia rys. 2 (czytelnik rozpozna tu bez trudu, w jaki sposób usunięto wyżej wymienione błędy).
Rys. 2 Typowy przekrój grobli przeciwpowodziowej: a) przed Kariną, b) po niej
Przy całym ogromie nieszczęść Katrina przyniosła też coś konstruktywnego: pokazała ludzkie błędy. Dała wiedzę, jak nie należy budować zabezpieczeń przeciwpowodziowych, jakie ich układy, elementy, wymiary itp. są krytyczne i wymagają zmian. Wiedza ta okazała się niezwykle cenna przy projektowaniu i wykonawstwie nowego systemu ochrony miasta i całego regionu przed powodzią, który składa się już z grobli wyższych i znacznie mocniejszych niż przed Katriną. Ich plan z podziałem na sekcje (cyfry 1-8 w kółkach) przedstawia rys. 3.
W sytuacji wielkomiejskiej nie wystarcza projekt samego przekroju grobli. Trzeba też m.in. zaprojektować połączenia grobli chronionych sektorów, ich skrzyżowania z infrastrukturą drogową itp. Każde miasto pragnie bowiem funkcjonować jako otwarta na świat i swobodnie komunikująca się między sobą społeczność, przy jak najmniejszych przeszkodach ze strony obiektów ochrony przeciwpowodziowej. Rozwiązań w tym zakresie jest dużo i nie sposób ich tu omówić, przykłady przedstawiono w pracach [3] i [4].
Rys. 3 Plan ochrony przeciwpowodziowej Nowego Orleanu po Katrinie (archiwum USACE). Zdjęcia w prawym górnym rogu wskazują miejsca dwóch ruchomych zapór morskich omawianych w artykule. Inne ważniejsze nowe zapory wskazano strzałkami. Groble brzegów Missisipi pomijamy, choć poprzednia wielka powódź miasta miała miejsce w 1927 r. i przyniosło ją nie morze, lecz rzeka Missisipi.
Bariera wzdłuż kanału portu wewnętrznego
Obok technicznej wiedzy o wytrzymałości i mechanizmach awarii grobli Katrina dostarczyła wiele innych informacji. Do najistotniejszych należał scenariusz samej fali powodziowej, jej wysokości i kierunki w różnych miejscach i przedziałach czasu, lokalne spiętrzenia wody oraz wzajemne relacje między istniejącymi obiektami a zachowaniem się fali powodziowej w różnych rejonach miasta. Są to wbrew pozorom rzeczy trudne do symulacji numerycznych, a nawet fizycznego modelowania przy złożonych systemach ochrony dużych miast. Wprawdzie następny potężny huragan nie musi mieć dokładnie tych samych kierunków wiatru i innych parametrów, ale scenariusz, jaki „napisała” Katrina, stał się przebogatym źródłem danych do projektowania nowych, lepszych konstrukcji przeciwpowodziowych.
Ze scenariusza tego, przedstawionego ogólnie w animacji [5], wynika, że główne uderzenie przyszło od strony jeziora Borgne we wschodniej części miasta (patrz rys. 3). Jezioro to – będące właściwie zatoką morską – wcina się jak gdyby klinem między Wschodni Nowy Orlean a tereny mokradeł i portu wewnętrznego na południu miasta. Przy naporze sztormu nieznajdujące ujścia masy wód prowadzą do spiętrzeń na poboczach i w wierzchołku klina. Warto zobaczyć zdjęcia satelitarne (dostępne w Google Earth), widać tam też już nowy element ochrony przeciwpowodziowej: barierę kanału żeglugowego portu wewnętrznego (Inner Harbor Navigation Canal, IHNC). Bariera ta (rys. 4) biegnie wzdłuż kanału i łączy jak gdyby dwie ściany klina, zmniejszając przez to spiętrzenia wód powodziowych. Wraz z przebudową grobli stanowi ona dziś najważniejsze usprawnienie systemu ochrony przeciwpowodziowej miasta.
Rys. 4 Przekrój bariery przeciwpowodziowej wzdłuż kanału żeglugowego portu wewnętrznego (IHNC)
Wybudowano więc ścianę o silnej, głęboko posadowionej i odpowiednio stężonej konstrukcji. Jej zwieńczeniem jest szeroki betonowy oczep przenoszący nawet ruch pojazdów służb utrzymania. Konstrukcja przypomina statycznie ściany grobli z rys. 2b, ale wszystkie jej elementy są o wiele większe i mocniejsze. Wynika to nie tylko z najwyższych obciążeń hydraulicznych (efekt klina), ale i z głębokości kanału oraz ryzyka kolizji ze strony statków. Ryzyko to oraz krótki czas budowy i duża długość bariery (3 km) zadecydowały o szerokim zastosowaniu prefabrykacji. Ścianę piętrzącą wykonano ze sprężonych pali betonowych o przekroju rurowym, prefabrykowanych nowoczesną tzw. wirową (spun-cast) metodą, w której zagęszczanie betonu następuje przez działanie siły odśrodkowej. Pale prefabrykowano w odcinkach długości 4,9 m (16 ft). Dziewięć takich odcinków łączono następnie ze sobą, sprężano do całkowitej długości równej 44 m (144 ft) i transportowano barkami po 18 do 21 sztuk na teren budowy. Zagłębianie prowadzono metodą udarową bez wybierania gruntu z rur Sam transport pali oraz ich ustawianie i zagłębianie leżały na granicach możliwości dostępnego sprzętu [6], ale ich nie przekraczały. Ograniczyło to koszty budowy, gdyż nie było potrzeby konstruować specjalnego sprzętu.
Do ustawiania i wbijania pali użyto dźwigów na pontonach, specjalnych szablonów i ciężkich palownic. Szczeliny zamykano z obydwu stron lżejszymi już i krótszymi palami betonowymi o przekroju kwadratowym, z iniekcją ciśnieniową (jet grouting). Technologie te niewiele się już różnią od niektórych polskich realizacji [7]. Tak wykonaną ścianę piętrzącą stężano potem stalowymi palami rurowymi, na które nasuwano rękawy antykorozyjne z polietylenu. Oczep betonowy wieńczący ścianę dostarczany był także w prefabrykatach, po czym montowany i odpowiednio kotwiony. Złącza oczepu betonowano na mokro przy lokalnym już tylko użyciu specjalnych zestawów stalowych deskowań.
Fot. 1 Budowa bariery morskiej w kanale IHNC 9 (archiwum USACE): a) dostawa pali ściany piętrzącej i montaż pomostu, b) wbijanie pali ściany piętrzącej, pali zamykających i ukośnych, c) pale ściany przed założeniem rękawów z PE i oczepu, d) montaż i kotwienie sekcji oczepu, e) betonowanie złącz sekcji oczepu w deskowaniach stalowych
Fot. 1 oddaje rozmiary bariery kanału portu wewnętrznego (IHNC) oraz technologię budowy bariery. Warto zwrócić uwagę na obszerny pomost roboczy z torem jezdnym dla dźwigów i palownic. Pomost ten, podobnie jak całość sprzętu, był konstrukcją wielokrotnego użytku, rozbieraną i przemieszczaną wraz z postępem frontu robót.
Projekty bariery w kanale IHNC oraz ruchomych zapór w tej barierze są dziełem spółki dwóch amerykańskich biur projektowych: INCA Engineering (oddział Tetra Tech) i Gerwick Inc. Oba biura pracowały na zasadzie kontraktu D&B (design and build) w zespole, w którym głównym wykonawcą był koncern The Shaw Group. Zleceniodawcą prac projektowych był USACE.
Zapora na torze wodnym Bayou Bienvenue
W poprzek kanału IHNC biegną dwa tory żeglugi śródlądowej. Pierwszy, Bayou Bienvenue, ma znaczenie lokalne; drugi, Gulf Intracostal Waterway – ogólnonarodowe. Na obu torach należało więc wybudować ruchome zapory morskie zamykane jedynie na okres zagrożenia powodziowego. Zapewnienie przejścia dla żeglugi w torze Bayou Bienvenue było zadaniem łatwiejszym. Wymagana skrajnia żeglugi miała tu bowiem stosunkowo niewielką szerokość ok. 17 m. Nie było także potrzeby zapewnienia awaryjnego przejścia na okres budowy. Żegluga rekreacyjna, główny użytkownik toru Bayou Bienvenue, korzystała w tym okresie z drogi okrężnej. Dla przepływu wód wzdłuż tego „bayou” (termin trudny do przetłumaczenia na język polski oznaczający pierwotnie naturalny ciek wodny w płyciznach delty, utrzymywany dla żeglugi i celów ekologicznych) należało jednak skonstruować tymczasowe przepusty.
Rys. 5 Zapora morska na torze wodnym Bayou Bienvenue (model USACE)
Zapora Bayou Bienvenue (rys. 5) musiała – także w pozycji otwartej – zapewnić możliwość przejazdu pojazdów służb obsługi i utrzymania. Rozwiązano to, budując na tych samych przyczółkach tuż za zaporą ruchomy most. Jest to most podnoszony, zawieszony do wież wyciągowych na umieszczonych w narożach przęsła podnośnikach śrubowych. Wysokość podnoszenia wynosi 4 m, co dla podnośników śrubowych nie jest mało. Zamknięcie zapory stanowi stalowa zasuwa pionowa w prowadnicach przyczółków i również stalowych wież wyciągowych. Mechanizm podnoszenia jest typu linowego bez przeciwwagi, ale za to z układem krążków znacznie redukującym wymaganą siłę napędu. Sama zasuwa nie imponuje wprawdzie rozpiętością, ale ma znaczną jak na ten rodzaj wrót wysokość. Duża wysokość zasuwy wynika z faktu, że jest ona rodzaju nieprzelewowego, tzn. jej górna krawędź jest wyższa niż poziom przyjętej w projekcie fali powodziowej. Dla całej bariery wzdłuż kanału IHNC – włącznie z obydwoma jej ruchomymi zaporami – falę tę przyjęto na poziomie tzw. sztormu 100-letniego, czyli sztormu o częstotliwości występowania 1-10'2 na rok. Warto zaznaczyć, że podejście to różni się istotnie od praktyki europejskiej. W Holandii np. fale sztormowe o częstotliwości występowania 1-10'2 na rok także nie wywołują przelewów, jednak miarodajne obciążenia projektowe dostarcza dopiero sztorm o częstotliwości 1-10'4, czyli raz na 10 tys. lat! [8]. Przy tych obciążeniach dopuszcza się zwykle niewielkie przelewy, gdyż chroniony ląd jest w stanie je przyjąć, jednak nie dopuszcza się awarii barier Przykładem takiego podejścia są – zaprojektowane przez autora – zasuwy pionowe bariery na kanale Hartel do portu w Rotterdamie [9], [10]. Zasuwy te są typu przelewowego, przez co są nieco niższe, chociaż ich rozpiętości (98,0 i 49,3 m) wielokrotnie przekraczają rozpiętość zasuwy Bayou Bienvenue. Zasuwy przelewowe wymagają specjalnych form i rozwiązania problemów, takich jak np. drgania konstrukcji. Problemy te nie występują w zaporze Bayou Bienvenue. Nie występują one także w nowej zaporze morskiej w Sankt Petersburgu [11], której 110-metrowa zasuwa odebrała rekord rozpiętości zasuwie południowej zapory na kanale Hartel.
Ogólne wymiary i inne dane zapory Bayou Bienvenue przedstawiono w tabl. 1 oraz na rys. 6. Dane te pochodzą z niepublikowanych opracowań projektowych [12] będących przedmiotem opiniodawstwa autora. Dane konstrukcji zrealizowanych mogą wykazywać drobne różnice wprowadzone w trakcie budowy, a dotyczące głównie kosztów.
Tabl. 1 Ogólne wymiary i dane techniczne zapory Bayou Bienvenue w barierze IHNC
Dane geometryczne |
Dane techniczne |
||
Szerokość fundamentu || do kanału |
22,56 m |
Beton zbrojony łącznie |
ok. 3500 m3 |
Długość fundamentu -| do kanału |
40,08 m |
Liczba pali fundamentowych |
191 sztuk |
Obwód w ściankach z grodzic |
130 m |
Przekrój pali fundamentowych |
61 x 61 cm |
Szerokość skrajni żeglugi |
17,07 m |
Konstrukcje stalowe łącznie |
ok. 250 ton |
Wysokość skrajni żeglugi |
10,67 m |
… w tym sama zasuwa |
ok. 75 ton |
Rozpiętość zasuwy w prowadnicach |
18,29 m |
Stal przekrojów rurowych |
API 5L gr X52 |
Głębokość koryta = wysokość zasuwy |
10,52 m |
Stal kształtowników i blach |
A992/572 gr 50 |
Wysokość podnoszenia zasuwy |
13,41 m |
Obciążenie użytkowe mostu |
pojazd 100 kN |
Szacunkowy łączny koszt budowy zapory: $ 43 000 000 |
Rys. 6 Zapora na torze Bayou Bienvenue, widok boczny
Zapora na śródlądowym torze wodnym zatoki
Drugą większą ruchomą zaporą w barierze kanału IHNC jest zapora na śródlądowym torze wodnym zatoki (Gulf Intracoastal Waterway, GIWW). Tor ten to jedna z najważniejszych dróg wodnych USA, biegnąca wzdłuż całego wybrzeża Zatoki Meksykańskiej od Florydy do granicy z Meksykiem. Nie dziwi więc, że warunkiem było tu takie prowadzenie robót, aby nie zakłóciły one żeglugi na tym torze. Rozwiązaniem jest awaryjne przejście żeglugowe z pływającymi wrotami betonowymi obok toru głównego. Dopiero potem przystąpiono do budowy zapory na torze głównym. W okresie tej budowy żegluga była więc kierowana przez przejście awaryjne, z którego zresztą będzie korzystać również w przyszłości, np. podczas remontów wrót przejścia głównego. Na rys. 7 przedstawiono plan sytuacyjny obu przejść. Zdjęcia samych wrót umieszczono we wstawkach a) i b). Zapora główna posiada wrota typu sektorowego. Przy wyborze rodzaju tych oraz innych wrót rozpatrywano wiele wariantów, ostateczne decyzje zapadły zaś na podstawie tzw. analizy wielokryterialnej [13].
Rys. 7 Ruchome zapory morskie na torze wodnym GIWW (model USACE), przedstawiono plan sytuacyjny obu przejść; zdjęcia samych wrót – we wstawkach a) i b)
Ogólne geometryczne i techniczne dane zapory GIWW z wrotami sektorowymi podano w tabl. 2 oraz na rys. 8 [14]. Podobnie jak w przypadku zapory na Bayou Bienvenue dane te pochodzą z niepublikowanych rozwiązań projektowych opiniowanych przez autora. Budowę zapory rozpoczęto od wbijania pali pod jej fundament za pomocą ciężkich palownic i dźwigów na pontonach. Obrys przyszłego fundamentu wygrodzono następnie ściankami z grodzic, ścianki te rozparto, w miejsce warstwy mułów wprowadzono chudy beton, wypompowano wodę, po czym wybetonowano płytę denną, próg, ściany komór wrót, oparcia przegubów i inne elementy. Same wrota sektorowe dostarczono i zainstalowano dźwigami pływającymi po ponownym wprowadzeniu wody. Są to wrota ze zbiornikami powietrznymi, a więc częściowo pławne. Napęd wrót stanowią hydrauliczne siłowniki zaczepione do pasów górnych ich ramion w odległości ok. 1/4 promienia ściany piętrzącej od osi obrotu.
Tabl. 2 Ogólne wymiary i dane techniczne zapory głównej GIWW w barierze IHNC
Dane geometryczne |
Dane techniczne |
||
Szerokość fundamentu || do kanału |
48,77 m |
Beton zbrojony łącznie |
ok. 5200 m3 |
Długość fundamentu -| do kanału |
115,82 m |
Liczba pali fundamentowych |
478 sztuk |
Obwód w ściankach z grodzic |
300 m |
Przekrój pali fundamentowych |
91 x 91 cm |
Szerokość skrajni żeglugi |
45,72 m |
Konstrukcje stalowe łącznie |
ok. 1250 ton |
Szerokość wrót w osiach obrotu |
48,16 m |
… w tym łożyska i tor wrót |
ok. 80 ton |
Głębokość komór = wysokość wrót |
12,80 m |
Stal przekrojów rurowych |
API 5L gr X52 |
Promień ściany piętrzącej wrót |
25,73 m |
Stal kształtowników i blach |
A992/572 gr 50 |
Kąt obrotu skrzydła wrót |
70,0° |
Obciążenie użytkowe pomostu |
pojazd 100 kN |
Szacunkowy łączny koszt budowy zapory: $ 200 000 000
Rys. 8 Sytuacja ruchomych zapór morskich na torze wodnym GIWW (model USACE)
Konkurentem tego rozwiązania były przez długi czas wrota ze ścianą piętrzącą na wózkach, częściej stosowane w USA. Natomiast konkurentem napędu hydraulicznego wrót był elektromechaniczny napęd zębaty z zespołem napędowym u wejścia do komory (doku) wrót i torem zębatym przy górnej krawędzi ich ściany piętrzącej. Takie tradycyjne rozwiązania znalazły zastosowanie we wrotach sektorowych innych zapór morskich Nowego Orleanu np. zapory Seabrook Floodgates na kanale przemysłowym i West Closure na odcinku GIWW po przeciwnej stronie Missisipi (fot. 2).
Charakterystyczne w obydwu zaporach, GIWW i Bayou Bienvenue, jest szerokie stosowanie profili rurowych w konstrukcji wrót. Można to wytłumaczyć względami natury obiektywnej – gdyż przekroje rurowe mają istotnie wiele zalet w porównaniu z przekrojami otwartymi – ale ma to też subiektywne podłoże. Rejon Zatoki Meksykańskiej jest bowiem zdominowany przez przemysł petrochemiczny, na którego usługi pracuje większość lokalnych biur projektowych. Ponieważ w petrochemicznym budownictwie morskim przekroje rurowe są szeroko stosowane, wykształciło to – obok gruntownej wiedzy o nich – także swoistą preferencję. Nie negując pozytywnych tego cech, trzeba pamiętać, że w ruchomych zamknięciach wodnych przekroje rurowe mają także wady. Wywołują np. tworzenie się wirów Von Karmana prowadzących do drgań konstrukcji. Wadą – szczególnie dla zasuw pionowych – bywa też duża wyporność konstrukcji rurowych. Zwykle bowiem się wymaga, aby takie zasuwy zamykały się w każdych warunkach pod własnym ciężarem.
Fot. 2 Wrota sektorowe zapór: a) Seabrook Floodgates, b) West Closure (fot. USACE)
Uwagi końcowe
Bariera w kanale portu wewnętrznego IHNC (zwana też Lake Borgne Barrier) z ruchomymi zaporami GIWW i Bayou Bienvenue kosztowała 1,1 miliarda dolarów. Jest ona dziś na pewno najważniejszym, ale niejedynym nowo zrealizowanym obiektem ochrony Nowego Orleanu przed powodzią. Na ogólny program zmniejszenia ryzyka powodzi Nowego Orleanu i całego regionu Kongres Stanów Zjednoczonych przyznał 14,4 miliardów dolarów [15]. W artykule pominięto więc wiele innych projektów, przy których realizacji autor nie był już bezpośrednio zaangażowany, np.:
– wspomniane już wzmocnienia i podwyższania grobli wg planu jak na
– ruchome zapory Seabrook Floodgates na Industrial Canal (fot. 2a);
– wielka przepompownia i ruchoma zapora West Closure (fot. 2b);
– ruchome zapory na kanałach do jeziora Pontchartrain, tzw. Outfall Canals.
Narzuca się pytanie, czy wiedza o konstrukcjach zabezpieczających ląd przed powodzią od strony morza jest w Polsce potrzebna. Prawdopodobieństwo nieszczęścia rozmiarów Katriny jest w Gdańsku czy Szczecinie znacznie mniejsze niż w Nowym Orleanie lub np. w Holandii. Nie powinno to nas jednak zwalniać od czujności. W najbliższej przyszłości trudno spodziewać się w Polsce podobnych powodzi, jednak tematyka zabezpieczeń morskich – szczególnie w deltach Wisły i Odry – będzie coraz bardziej aktualna. Wpłyną na to takie czynniki, jak zły stan tych zabezpieczeń, rosnący potencjał gospodarczy wybrzeża, podwyższający się w wyniku zmian klimatycznych poziom Bałtyku, przewidywany wzrost częstotliwości i siły sztormów na północnych wybrzeżach Europy itp.
Niepokoi też postępująca erozja polskiego wybrzeża, na skutek której kraj traci średniorocznie obszar 0,7 km2 nawet bez sztormów o wyjątkowej sile [16]. To wprawdzie o wiele mniej niż w Luizjanie, ale także wymaga przeciwdziałania – tym bardziej że nauka i technika dostarczają dziś coraz pewniejszych metod, żeby procesy takie hamować, a nawet odwracać. Doświadczenie Katriny uczy, że każda poprawa odporności wybrzeża zmniejsza rozmiary nieszczęścia, w momencie gdy siły przyrody osiągają formy i wartości ekstremalne. Bardzo pouczający jest też w tej sprawie niedawny raport PIANC [17], dający wiele praktycznych wskazówek systematycznego podejścia do kwestii takiej odporności.
dr inż. Ryszard A. Daniel RADAR Structural, Holandia
Literatura
1. R.B. Seed et al., Investigation of the Performance of the New Orleans Flood Protection Systems,final report, NSF and Berkeley University of California, July 2006.
2. D. Brinkley, The Great Deluge – Hurricane Katrina, New Orleans and the Mississippi Gulf Coast,Harper Perennial, New York-London-Toronto-Sydney 2006.
3. R.A. Daniel, Awaria i odbudowa zabezpieczeń przeciwpowodziowych Nowego Orleanu po huraganie Katrina,konferencja „Awarie budowlane”, Szczecin- Międzyzdroje 2015.
4. R.A. Daniel, Zapory morskie w Nowym Orleanie [USA] w 10 lat po huraganie Katrina,„Inżynieria Morska i Geotechnika” nr 4/2015.
5. D. Swenson, B. Marshall, Interactive graphics „Flash Flood”, The Times- Picayune, http://www.nola.com/katrina/graphics/flashflood.swf
6. S. McCraven, In the Face of Fury, Precast Inc. Magazine, National Precast Concrete Association, Archive 20092010, July 2010.
7. M. Topolnicki, Podchwytywanie i podnoszenie obiektów budowlanych za pomocą kontrolowanych iniekcji geotechnicznych, konferencja „Awarie budowlane”, Szczecin-Międzyzdroje 2011.
8. TAW Committee: Fundamentals on Water Defences, Directorate-General for Public Works and Water Management [Rijkswaterstaat], Delft 1998.
9. R.A. Daniel, J.S. Leendertz, Geintegreerd ontwerp van de hefschuiven Harteikering, Civ. Techniek nr 4/1994, dostępne na https://independent.academia.edu/RyszardDANIEL
10. R.A. Daniel, Schuiven met mogelijkheden, Bouwen met Staal, mei/juni 1996, dostępne na https://independent.academia.edu/RyszardDANIEL
11. L. Bierawski, Bariera przeciwpowodziowa Sankt Petersburga, „Inżynieria Morska i Geotechnika” nr 5/2010.
12. D.J. Lapene, IHNC Hurricane Protection Project – Bayou Bienvenue Verticai Lift Gate Study,J.V INCA-Gerwick, New Orleans, April 9, 2009 [raport niepublikowany].
13. R.A. Daniel, Ph. Rigo, E. Dembicki, Muiti-Criteria Selection of Hydraulic Gates, International Navigation Seminar – PIANC-AGA, Beijing, May 2008.
14. H. Tondravi, et al., IHNC Hurricane Protection Project – GIWW Buoyant Gate Study,J.V INCA-Gerwick, New Orleans, May 5, 2009 [raport niepublikowany].
15. D. Miller et al., Hurricane Katrina and the Inner Harbour Navigation Canal Lake Borgne Surge Barrier, proceedings of the 33rd PIANC World Congress, San Francisco 2014.
16. W. Paleczek, O możliwościach modelowania zmian geometrii… morskiego wybrzeża klifowego wskutek abrazji, „Inżynieria Morska i Geotechnika” nr 6/2014.
17. PIANC, Navigation Structures: Their Role within Flood Defence Systems, Resilience and Performance under Overloading Conditions, report no. 137, PIANC, Brussels 2014.