Jakim sposobem wyremontowano liczące kilkaset lat kanały pod Wawelem, nie rozkopując historycznie bezcennej części Krakowa? Wystarczyło zastosować najnowsze technologie, wykorzystać do pracy roboty i nowoczesną chemię.
Kanalizacja miejska Krakowa to w sumie ponad 14 tysięcy kilometrów rur. Część z nich biegnie pod zabytkową częścią miasta i ma już nawet ponad 300 lat. Projektanci i wykonawcy przystępując do renowacji starego systemu ściekowego, stanęli przed nie lada wyzwaniem: musieli znaleźć odpowiedź na pytanie: jak naprawić podziemną instalację, nie rozkopując Starego Miasta. W ramach unijnego projektu zdecydowano się na zastosowanie nowatorskiej technologii bezwykopowej na odcinkach o łącznej długości 30 kilometrów, a do pracy w kanałach zaangażowano między innymi specjalistyczne roboty. PM Group Polska, międzynarodowa firma architektoniczno-inżynierska, jako inżynier kontraktu zarządzała i nadzorowała realizację inwestycji.
– Specjalne kamery penetrowały wnętrza rur o przekrojach od 0,25 m do 0,6 m – opowiada Adam Rak, koordynator projektów i ekspert ds. ochrony środowiska w PM Group Polska. – W oparciu o przekaz z kamer projektowano specjalne rękawy filcowe, nasączone polimerami. Trzeba było je transportować w lodzie, w temperaturze w okolicy 0° C, by żywice zachowały elastyczność – dodaje.
Fot. ImreKiss (Łukasz Olszewski)