Jeżeli dochodzi do konfliktów o podłożu podatkowym między wykonawcą a podwykonawcą, najczęściej jedynym rzeczywistym i stuprocentowym wygranym jest., fiskus.
Branża usług budowlanych to jedna z tych, dla których typowe jest wykonywanie świadczeń z wykorzystaniem podmiotów trzecich, tj. podwykonawców. Korzystanie z pomocy innych przedsiębiorców wiąże się z konkretnymi implikacjami podatkowymi. Oznacza to, że konieczne jest prawidłowe ukształtowanie relacji wykonawca – podwykonawca, tak aby wyeliminować lub chociaż ograniczyć przypadki, w których między kontrahentami występowałyby spory o charakterze fiskalnym.
W artykule zaprezentowane zostaną wybrane, ale niestety dość typowe przykłady sytuacji, w których tego rodzaju, dalece niepożądane, spory występują, oraz propozycje, jak ich uniknąć.
Podatnik, który wykonuje usługi, w tym roboty budowlane, może – jeżeli umowa łącząca go ze zlecającym nie stanowi inaczej – w celu ich realizacji skorzystać z pomocy podmiotu trzeciego. W przypadku robót budowlanych możliwość taką przewidują wprost przepisy prawa cywilnego, które w szczególny sposób zabezpieczają prawa takiego podwykonawcy.
Z jednej bowiem strony dla zawiązania umowy z podwykonawcą niezbędna jest zgoda inwestora (z uwzględnieniem szczególnej procedury akceptacji dorozumianej), z drugiej inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia uznanemu przez niego podwykonawcy (zasada ma zastosowanie przy dalszym pod- wykonawstwie uznanym przez inwestora, wykonawcę i pierwszego podwykonawcę).
W praktyce niekiedy łańcuch podwykonawców jest dość długi i jest to jak najbardziej zgodne z przepisami.
Uwaga: Jeżeli inwestor (zamawiający) nie zgodzi się na udział w realizacji świadczenia podwykonawcy, to wykonawca nie może skorzystać z usług podmiotu trzeciego.
Charakter podwykonawstwa mogą przybrać również usługi świadczone w ramach tzw. konsorcjum, pamiętać jednak trzeba, że nie każda umowa konsorcjum kreuje stosunek prawny podwykonawstwa.
Z realizacją usługi przez podwykonawcę oraz dalej przez wykonawcę związane są konkretne, niekiedy szczególne, implikacje podatkowe.
Z drugiej strony na niektórych obszarach podatkowych fakt, że strony łączy relacja podwykonawstwa, nie ma niekiedy żadnego szczególnego wpływu na rozliczenia z fiskusem.
© Igor Sokolov – Fotolia.com
Moment wykonania a VAT
Od początku 2014 r. prowadzone są spory o moment wykonania robót budowlanych i jego przełożenie na powstanie obowiązku podatkowego w VAT oraz rozpoznanie przychodu w podatku dochodowym. Tym razem jednak pomińmy analizę samego zagadnienia momentu wykonania robót budowlanych i zastanówmy się nad problemem relacji momentu wykonania usługi podwykonawcy i wykonawcy. Oczywiście, w przypadku gdy podwykonawca realizuje świadczenie będące jedynie jednym z elementów usługi kompleksowej wykonywanej przez zlecającego lub wykonuje czynność służącą jego usłudze, to naturalne jest, że podwykonawca zakończy usługę wcześniej niż wykonawca. Inaczej jest, gdy mamy do czynienia z formą refakturowania, tj. podwykonawca świadczy usługę, do której wykonawca niczego nie dokłada od siebie, ale jedynie dalej odsprzedaje inwestorowi. Należałoby wówczas stwierdzić, że podwykonawca i wykonawca zrealizowali usługę w tym samym momencie.
Niestety, jak się okazuje w praktyce tak w pierwszym, jak i w drugim przypadku, niejednokrotnie występują sytuacje sporne.
Gdy zakres robót podwykonawcy nie pokrywa się w całości z pracami wykonywanymi przez generalnego wykonawcę, niejednokrotnie opóźnia on przyjęcie robót od podwykonawcy z tego tylko powodu, że np. nie ma jeszcze kompletnego frontu robót do kolejnych prac (co jest spowodowane np. złym planowaniem czy opóźnieniem ze strony innego podwykonawcy). Niestety, w takiej sytuacji podwykonawca musi mieć świadomość tego, że jeżeli wystąpiły wszystkie przesłanki obiektywne potwierdzające realizację usługi, to nawet jeżeli zlecający opóźnia przyjęcie prac, powinien on, po uprzednim wezwaniu do przyjęcia pracy i nawet pomimo bezskuteczności takiego, rozpoznać przychód podatkowy oraz zafakturować sprzedaż, wyznaczając przy tym obowiązek podatkowy VAT.Oczywiście w praktyce zazwyczaj skutek taki nie wystąpi przy nieznacznym (np. dwutygodniowym) przesunięciu, ale już przy np. kilkumiesięcznym opóźnieniu usługodawca nie może odsuwać w czasie momentu wyznaczenia implikacji podatkowych, gdyż niesie to ze sobą duże ryzyko, że organ rozpozna u podatnika zaległość podatkową.
Przy podwykonawstwie, w ramach którego świadczenie podwykonawcy jest węższe niż zlecającego, nabywca usługi powinien mieć świadomość, że jeżeli przy rozliczaniu podatku dochodowego stosuje zasadę memoriału (podatnicy CIT oraz część podatników PIT), fakt, że podwykonawca wykonał swoje świadczenie i dostarczył fakturę, nie decyduje o prawie do aktywacji
kosztu podatkowego. Jeżeli bowiem wydatek taki jest bezpośrednio powiązany z przychodem ze sprzedaży dokonywanej przez zlecającego, może on być aktywowany dopiero po uzyskaniu przychodu, do którego ten koszt jest przyporządkowany.
Inaczej jest na płaszczyźnie VAT – wtedy nie funkcjonuje zasada memoriału, a zatem podatnik rozlicza podatek naliczony po otrzymaniu faktury i pod warunkiem powstania obowiązku podatkowego u wystawcy, bez względu na to kiedy podwykonawca rozpozna obowiązek podatkowy z tytułu swojej sprzedaży.
Problemy mogą wystąpić również w tych przypadkach podwykonawstwa, w których ma miejsce refakturowanie, tj. zakres robót podwykonawcy i wykonawcy jest taki sam (tzn. fizycznym świadczeniodawcą jest podwykonawca). Niedopuszczalne jest wówczas, aby podmioty takie rozpoznawały moment uzyskania przychodu czy powstania obowiązku podatkowego VAT w różnych okresach (chyba że któryś z nich wcześniej otrzymał zapłatę i z zastrzeżeniem wpływu momentu wystawienia faktury na datę powstania obowiązku podatkowego).
Przykład
Firma X jest generalnym wykonawcą usług budowlanych. Zgodnie z zawartą umową jeden z etapów robót został w całości zlecony do wykonania podwykonawcy. Jest to samodzielny etap, za który spółce przysługuje wynagrodzenie. Podwykonawca wykonał roboty w kwietniu, co zostało potwierdzone protokołem i fakturą. Z kolei wykonawca uzyskał od inwestora potwierdzenie wykonanych prac dopiero w czerwcu i wówczas wystawił fakturę, rozpoznając przychód i obowiązek podatkowy w VAT.W czasie kontroli organ podatkowy uznał, że firma X zbyt późno rozpoznała zarówno obowiązek podatkowy w VAT,jak i przychód. Skoro podwykonawca, który fizycznie wykonywał prace, opodatkował takie świadczenie w kwietniu, to X również powinien uznać usługę za wykonaną w kwietniu.
Stawki VAT na roboty podwykonawcy
W związku z tym, że dla niektórych robót budowlanych prawodawca podatkowy wprowadził obniżoną stawkę VAT (7%, a w okresie przejściowym 8%). Obniżenie takie jest niekiedy przyczyną pewnej konsternacji fiskalnej przedsiębiorców, którzy realizując świadczenie w warunkach pod- wykonawstwa, mają wątpliwości co do tego, czy im również – czy może wyłącznie generalnemu wykonawcy – przysługuje prawo do zastosowania stawki obniżonej.
Niepotrzebnie. Podkreślić bowiem należy, że akurat w przypadku robót budowlanych wysokość stawki VAT w żaden sposób nie jest determinowana statusem świadczącego. Przesłanki obniżenia mają charakter obiektywny i decyduje charakter usługi oraz rodzaj obiektu, w którym wykonywane są prace, a tym samym, jeżeli generalny wykonawca ma prawo do zastosowania stawki VAT 8% do całości lub części prac, to dokładnie takie samo uprawnienie przysługuje podwykonawcy.
Oczywiście we własnym interesie fiskalnym podwykonawca powinien zadbać o to, aby uzyskać od wykonawcy lub inwestora informacje (rodzaj budynku, wielkość) potwierdzające prawo do obniżenia stawki VAT.Pamiętać trzeba, iż dla podwykonawcy nie jest wystarczającym argumentem, że generalny wykonawca stosuje stawkę obniżoną (oczywiście stawki są takie same, ale błąd zlecającego nie chroni podwykonawcy przed odpowiedzialnością podatkową, a także karnoskarbową).
Pamiętaj: Aby zastosować stawkę VAT 8% na roboty budowlane, konieczne jest, żeby dotyczyły one obiektów budowlanych lub ich części zaliczonych do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym.
Do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym nie zalicza się:
– budynków mieszkalnych jednorodzinnych, których powierzchnia użytkowa przekracza 300 m2;
– lokali mieszkalnych, których powierzchnia użytkowa przekracza 150 m2.
Jeżeli obiekt jest większy, to stawka obniżona stosowana jest tylko do części podstawy opodatkowania, odpowiadającej udziałowi powierzchni użytkowej kwalifikującej do budownictwa objętego społecznym programem mieszkaniowym w całkowitej powierzchni użytkowej.
Przykład
Firma budowlana Y przyjęła od inwestora zlecenia wykonania robót budowlanych w budynkach mieszkalnych. Inwestor zapewnił wykonawcę, że wszystkie obiekty w całości spełniają warunki do sklasyfikowania ich jako objętych społecznym programem mieszkaniowym. Wykonawca nie zweryfikował takiej informacji. Część prac została podzlecona podwykonawcy, który na podstawie informacji uzyskanych od generalnego wykonawcy do całości usług zastosował stawkę VAT 8%. W czasie kontroli organ podatkowy uznał, że tylko w 70 procentach prace mogą być objęte stawką obniżoną, a w pozostałej części właściwa jest stawka podstawowa. Na nic się zdały, potwierdzone korespondencją, zapewnienia uzyskane od generalnego wykonawcy. Organ podatkowy w decyzji wydanej podwykonawcy wykazał zaległość podatkową w VAT.
Wykonawstwo zastępcze
W przypadku gdy wykonawca lub podwykonawca nie realizuje zleconych mu prac, umowa niejednokrotnie przewiduje możliwość zlecenia takich świadczeń innemu podmiotowi i obciążenia kosztami robót podmiotu, na którym pierwotnie ciążył obowiązek. Niestety, obecnie w praktyce często pojawiają się wątpliwości co do tego, jak sklasyfikować tego rodzaju podwykonawstwo w relacji zlecający a pierwotny świadczeniodawca, który nie wypełnił ciążącego na nim obowiązku. Wskazać należy, że w aktualnym stanie interpretacyjnym – inaczej, niż to było jeszcze jakiś czas temu – dominuje pogląd, że w przypadku wystąpienia podwykonawstwa zastępczego podatnik, który obciążany jest takimi kosztami, nie nabywa usługi ani od swojego kontrahenta, ani też od faktycznego wykonawcy usługi (podwykonawca zastępczy). Tak np. uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 29 czerwca 2011 r, I FSK 1013/10. W uzasadnieniu wyroku NSA stwierdził: W sytuacji takiej, jaka wystąpiła w rozpoznanej sprawie, tj. gdy zamawiający na skutek niesolidności wykonawcy zleca wykonanie robót osobom trzecim, nie dochodzi do wykonania usługi na rzecz niesolidnego wykonawcy ani przez zamawiającego, ani przez wykonawcę zastępczego. W takiej sytuacji drugi wykonawca robót budowlanych nie może być uznany za podwykonawcę pierwszego wykonawcy, który nie wykonał zmówionych robót budowlanych. Brak też jest podstaw do twierdzenia, że zamawiający świadczy usługę pierwszemu wykonawcy. Kwoty, które Zamawiający otrzyma od Skarżącej, mają pokryć koszt wykonania zastępczego oraz dodatkowe wydatki związane z niesolidnością Skarżącej. W związku tym wystawienie spornej faktury VAT nie może być uznane za działanie podmiotu będącego podatnikiem VAT Zamawiający powinien wystawić na kwotę należną z tytułu wykonawstwa zastępczego rachunek, o czym mowa w § 3 umowy (podkreślenie autora).
Podobne stanowisko zaprezentował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z dnia 29 października 2014 r. I SA/Kr 1089/14 – orzeczenie nieprawomocne, ale w zakresie klasyfikacji podwykonawstwa zastępczego z wykorzystaniem zakupionych usług niekwestionowane przez strony. Z uzasadnienia orzeczenia wynika bowiem, że obciążenie podatkiem VAT kosztów wykonania zastępczego realizowanego własnymi środkami skarżącej stanowiłoby w istocie rzeczy podwójne opodatkowanie tożsamych kosztów, a to z jednej strony jako świadczenia realizowanego na rzecz podwykonawcy uchylającego się od wykonania zastępczego, a z drugiej usługi wykonywanej dla inwestora. Tymczasem byłoby to sprzeczne z postulatem unikania podwójnego opodatkowania podatkiem VAT wynikającym tak z systemu prawa rodzimego, jak i wspólnotowego. Doszło zatem do naruszenia powołanych wyżej przepisów prawa materialnego, a to przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że koszty wykonania zastępczego dokonanego własnymi zasobami wnioskodawcy podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.Pogląd taki potwierdzają również organy podatkowe. Jak zostało stwierdzone w interpretacji indywidualnej dyrektora izby skarbowej w Warszawie z dnia 8 września 2014 r., IBPP2/443- 560/14/KO: Mając zatem na uwadze przedstawiony powyżej zakres opodatkowania podatkiem od towarów i usług oraz przepisy regulujące kwestię odszkodowań, stwierdzić należy, że w przedmiotowym zakresie nie mieści się przeniesienie kosztów niewykonania usługi lub złej jakości wykonanej usługi, a co za tym idzie kosztów wynagrodzenia wypłaconego innemu wykonawcy [firmie zewnętrznej] za usunięcie usterek, jakich dopuścił się Główny Wykonawca, z którym Spółka zawarła umowę. Wnioskodawca, angażując zastępczego wykonawcę, nie czynił tego w celach zarobkowych, lecz w celu usunięcia skutków niesolidnego wykonania umowy przez Głównego Wykonawcę.
Zatem w przypadku zaistnienia takiej sytuacji Podatnik występuje do wykonawcy z żądaniem zwrotu poniesionych kosztów wynikających z zatrudnienia wykonawcy zastępczego. Powyższe ma charakter rekompensaty, wypłacanej przez nierzetelnego kontrahenta Zainteresowanemu, a zatem wykracza poza zakres przedmiotowy opodatkowania podatkiem od towarów i usług. Nie wypełnia dyspozycji przytoczonych powyżej przepisów, gdyż nie stanowi żadnej z czynności w nich wskazanych. Konieczność poniesienia przez Spółkę wydatków w celu usunięcia złej jakości usług ma wyłącznie charakter odszkodowawczy w zamian za poniesione przez Spółkę koszty i nie łączy się z wykonaniem żadnej czynności opodatkowanej ani żadnego wzajemnego świadczenia.
Tym samym Spółka, obciążając Generalnego Wykonawcę kosztami zwrotu wydatków poniesionych w związku z niedopełnieniem przez niego obowiązków i otrzymując od niego kwoty stanowiące zwrot kosztów, nie wykonuje – w świetle powołanych przepisów ustawy – żadnej czynności podlegającej opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Obciążenie Generalnego Wykonawcy kosztami, jakie poniósł Wnioskodawca wskutek niewłaściwego wykonania przez niego zobowiązania, wiąże się zwykle z odpowiedzialnością odszkodowawczą (art. 471 k.c.J lub wynika z zawartej umowy. Bezpośrednią implikacją tego, że przeniesieniu na pierwotnego wykonawcę (podwykonawcę) kosztów podwykonawstwa zastępczego przypisywane są cechy świadczenia odszkodowawczego lub do niego zbliżonego, jest to, że kwota, jaką zobligowany jest wypłacić wykonawca (podwykonawca) pierwotny na rzecz zlecającego, nie stanowi wynagrodzenia za żadne świadczenie podlegające opodatkowaniu VAT.Gdyby takie przeniesienie kosztów zostało opodatkowane, wówczas wystawca faktury musiałby zapłacić VAT z takiej „pustej” faktury, ale otrzymujący dokument nie miałby prawa do rozliczenia z niego VAT naliczonego. Oczywiście, w praktyce możliwe jest takie ukształtowanie umowy, aby w ramach podwykonawstwa zastępczego wystąpiło świadczenie opodatkowane VAT między zlecającym a pierwotnym wykonawcą (podwykonawca), jednak jest to obarczone ryzykiem fiskalnym, a nade wszystko wymaga zachowania niezwykłej wręcz dbałości o to, aby zapisy kontraktu ponad wszelką wątpliwość kreowały relacje właściwe dla usługodawcy i usługobiorcy.
Kary umowne przenoszone na podwykonawcę
W przypadku robót budowlanych dość powszechne jest stosowanie kar umownych za wadliwość wykonanych czy opóźnienie robót. W przypadku gdy prace wykonywane są z udziałem podwykonawcy, nawet jeżeli to on zawinił, inwestor obciąży karami generalnego wykonawcę. Jednak bardzo często kary takie nie mogą stanowić podatkowego kosztu uzyskania przychodu generalnego wykonawcy, mimo że zdarzenia determinujące ich naliczenie były od niego niezależne. Jeżeli jednak w tej sytuacji generalny wykonawca dokona przeniesienia ciężaru ekonomicznego takiej kary na podwykonawcę, to zwrócona mu przez takiego kontrahenta kwota nie będzie stanowiła przychodu podatkowego. Skutek taki determinowany jest tym, że przedsiębiorca (zarówno podatnik CIT,jak i PIT) nie rozpoznaje w przychodach zwróconych wydatków niezaliczonych do kosztów uzyskania (w praktyce zwykło się przyjmować, że chodzi o koszty, które nie mogły być ujęte w rachunku podatkowym, a nie te, których podatnik nie aktywował, podejmując w tym zakresie autonomiczną decyzję).
Jak wynika z tego krótkiego opracowania, wskazującego wyłącznie wybrane tylko problemy, jakie mogą wystąpić, w przypadku gdy roboty budowlane realizowane są z udziałem podwykonawcy, kreując tego rodzaju relacje gospodarcze, obie strony muszą zadbać, aby łącząca je umowa była przygotowana z uwzględnieniem implikacji oraz ryzyk fiskalnych. W przypadku bowiem gdy dojdzie do sporu między kontrahentami bardzo często obrona poglądu prezentowanego przez jedną ze stron dostarcza przedstawicielowi fiskusa argumentów uzasadniających, że u drugiego podmiotu powstała zaległość podatkowa. W innych przypadkach nawet jeżeli konflikt pomiędzy stronami nie wystąpi, różna praktyka podatkowa może stanowić zarzewie sporu z aparatem skarbowym, jaki musi przeprowadzić drugi (jeżeli wygra, to może tym sposobem pogorszyć sytuację kontrahenta, bo to oznaczałoby, że ten zastosował błędną interpretację). W jeszcze innych sytuacjach przyczyną problemów może okazać się ślepe zaufanie kontrahentowi i bezkrytyczne przyjmowanie założenia, że skoro on tak postępuje, to jest to prawidłowe działanie.
Radosław Kowalski
doradca podatkowy