Trzeba przerwać ciąg stanowienia szkodliwego prawa

03.06.2009

– stwierdza Andrzej Dobrucki, wiceprezes PIIB, w rozmowie z Barbarą Mikulicz-Traczyk, redaktor naczelną „IB”.

 

Nie jest dobrze z naszym prawem – myślę o regulacjach wyznaczających – może trzeba powiedzieć ograniczających – działalność zawodową inżynierów budownictwa, co PIIB na to?

– Dwie najważniejsze dla nas ustawy – Prawo budowlane oraz ustawa o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów faktycznie nie spełniają oczekiwań środowiska. Dali temu wyraz delegaci na przeprowadzonych w 2008 r. okręgowych zjazdach sprawozdawczych oraz Krajowym Zjeździe PIIB w czerwcu 2008 r. Zgłoszono szereg uwag i wniosków dotyczących tej materii. Najważniejsze to:
– wprowadzenie zapisu, który da prawo inżynierom, nieposiadającym tytułu magistra, ale posiadającym tytuł inżyniera i odpowiednie uprawnienia budowlane, do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynku;
– umożliwienie inżynierom, po ukończeniu odpowiednich studiów wyższych zawodowych i mających odpowiednie uprawnienia, zdobycie uprawnień do kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń;
– umożliwienie technikom budowlanym (z maturą) zdobycie prawa do uzyskania ograniczonych uprawnień budowlanych w wykonawstwie dla obiektów nieskomplikowanych;
– ustalenie zakresu praw i obowiązków rzeczoznawcy budowlanego;
– wprowadzenie definicji „ocena techniczna” i „ekspertyza techniczna”;
– wprowadzenie kategoryzacji obiektów budowlanych, co pozwoli na różnicowanie uprawnień zarówno w projektowaniu, jak też wykonawstwie;
– wprowadzenie specjalności hydrotechnicznej i wodnomelioracyjnej;
– zmiana zapisu z „nadania (nadawania) uprawnień budowlanych” na zapis „uznania (uznawania) kwalifikacji”.
 
Wnioski zjazdowe – to wydaje się być trochę mało…
– Tak, ale gdy wszystkie te postulaty znajdują potwierdzenie w wynikach przeprowadzonej w naszym środowisku zawodowym ogólnopolskiej konsultacji rządowego projektu zmiany ustawy (z 17 czerwca 2008 r.), wtedy jest to już całkiem dużo. Te konsultacje prowadzone były przy dużym osobistym zaangażowaniu ministra Olgierda Dziekońskiego, który wielokrotnie rozmawiał z nami i zgadzał się z naszym stanowiskiem.
 
Naszym, czyli Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa?
– Tak, to nasz samorząd podjął niezbędne działania, żeby pełne wyniki tych konsultacji wraz z uzasadnieniem zostały przekazane do ministra infrastruktury oraz sejmowej Komisji Infrastruktury. Opracowane w formie tabelarycznej szczegółowe uwagi, zarówno do projektu ustawy (z 17 czerwca 2008 r.) o zmianie ustawy – Prawo budowlane, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw (99 uwag), jak również uwagi do zapisów aktualnej ustawy – Prawo budowlane, do których nie wprowadzono propozycji zmian, a które zdaniem członków PIIB powinny być wprowadzone (43 uwagi), 14 sierpnia 2008 r. zostały przekazane do Ministerstwa Infrastruktury. W piśmie z 12 sierpnia 2008 r., wcześniej skierowanym na ręce ministra Olgierda Dziekońskiego, PIIB przedstawiła propozycje odnośnie koniecznych zmian w Prawie budowlanym.
 
13 maja br., Kongres Budownictwa. O lewej: Andrzej Dobrucki, Zbigniew Grabowski, Wiesław Olechnowicz
 
 
Jedną z ważniejszych kwestii jest sprawa osób uprawnionych do sporządzania świadectw energetycznych.
– W kolejnym wystąpieniu z 17 września 2008 r., skierowanym do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, PIIB odniosła się do tego problemu. Nasza Izba kategorycznie stwierdziła, że obowiązujące w tej sprawie przepisy są nieodpowiedzialne i sprzeczne z art. 10 unijnej dyrektywy. Polska jest zobowiązana do przyjęcia takiej formuły prawnej, aby świadectwo było wykonywane przez wykwalifikowanych ekspertów. Podstawą są tu studia zawodowe na kierunku architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, elektrotechnika lub kierunkach pokrewnych. Nie jest możliwe uzyskanie stosownej wiedzy po odbyciu jedynie kursu. Cele dyrektywy nie zostaną osiągnięte, jeżeli nałożone nią obowiązki wykonywać będą osoby nieposiadające rzeczywistej wiedzy i przygotowania zawodowego.
Sama negacja to trochę mało…
– Zgadzam się i dlatego PIIB wniosła zarówno do ministra infrastruktury, jak i sejmowej Komisji Infrastruktury własne propozycje zapisów dotyczące wprowadzenia do ustawy – Prawo budowlane koniecznych i oczekiwanych przez nasze środowisko zawodowe zmian. Najważniejsze propozycje dotyczyły art. 5 ust. 8 pkt 2 i 4, aby wprowadzić zapis:
– W punkcie 2: ukończyła co najmniej studia wyższe w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym na kierunku: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, elektrotechnika lub pokrewne.
W punkcie 4: posiada uprawnienia budowlane bez ograniczeń do projektowania albo kierowania robotami budowlanymi w specjalności architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej i jest członkiem samorządu zawodowego albo odbyła szkolenie i złożyła z wynikiem pozytywnym egzamin przed ministrem właściwym do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej.
 
I jak sprawy się potoczyły dalej?
– Postulaty naszej Izby zostały tylko częściowo uwzględnione w rządowym projekcie z 5 stycznia 2009 r. ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Art. 5 ust. 8 pkt 2 otrzymał w projekcie brzmienie w punkcie 2: ukończyła, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym, co najmniej: a) studia magisterskie albo b) studia inżynierskie na kierunku: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewnych.
Obecnie projekt tej ustawy jest procedowany w Komisji Infrastruktury. Izba nasza poprzez wystąpienia na piśmie do przewodniczącego komisji oraz posłów (pismo z 8 kwietnia 2009 r. do Zbigniewa Rynasiewicza oraz pismo z 7 maja 2009 r. do posła Wiesława Szczepańskiego), a także bezpośredni udział w posiedzeniach tej komisji uzasadnia potrzebę wprowadzenia zgłoszonych wcześniej, oczekiwanych przez nas, zmian w przywołanej wyżej ustawie. Ponadto Izba wnosi, aby w art. 5 ww. projektu skreślić cały ustęp 3, bowiem niezrozumiałe jest, dlaczego zdaniem projektodawców osoba sporządzająca świadectwo charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego lub części budynku stanowiącego samodzielną całość techniczno-użytkową nie może: być uczestnikiem procesu budowlanego, w wyniku którego wybudowano ten budynek (…); być wykonawcą robót budowlanych wykonanych w tym budynku (…); być właścicielem lub zarządcą (…); mieć powiązań kapitałowych (…) itd. Przecież sporządzanie świadectwa energetycznego, zwłaszcza dla nowych budynków, które zostały zaprojektowane i wykonane przez osoby sprawujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, reprezentujące zawód zaufania publicznego, powinno być nierozerwalnie związane z procesem budowlanym.
 
Co jeszcze, poza kwestią związaną z uprawnionymi do sporządzania świadectw, postulowali Państwo?
– Najważniejsze inne propozycje naszej Izby odnośnie do pożądanych zmian w ustawie – Prawo budowlane to:
– w art. 14 ust. 3 pkt 3, żeby otrzymał brzmienie:
3) do kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń:
a) ukończenie inżynierskich studiów, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym na kierunku odpowiednim dla danej specjalności,
b) odbycia dwuletniej praktyki na budowie;
– w art. 14 ust. 3 pkt 4, żeby otrzymał brzmienie:
4) do kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie:
a) ukończenie inżynierskich studiów w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym na kierunku pokrewnym dla danej specjalności,
b) odbycia trzyletniej praktyki na budowie.
Ta propozycja PIIB została w całości uwzględniona. W rządowym projekcie z 30 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw – art. 14 ust. 3 pkt 3 i pkt 4 otrzymał w całości brzmienie zaproponowane przez PIIB. Została również przyjęta propozycja uzupełnienia art. 3 ustawy – Prawo budowlane o definicje „ocena techniczna” i „ekspertyza techniczna”. W art. 15 ust. 3 został skreślony, czyli niemożliwe jest nadanie tytułu rzeczoznawcy osobie nieposiadającej uprawnień budowlanych. Uwzględniony został postulat, żeby do wniosku o rejestrację zamierzonej inwestycji dołączać 3, a nie 4 egzemplarze projektu budowlanego. Niezależnie od tego uwzględniono również kilka istotnych, zgłoszonych przez Izbę, uwag porządkowych.
 
Czyli sporo zostało załatwione?
– Niestety nie, bowiem ww. projekt rządowy z 30 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw został 16 stycznia 2009 r. skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Rady Ministrów i tam pozostał… Nigdy nie wpłynął do Sejmu RP.
 
W takim razie, co zostało uchwalone 23 kwietnia tego roku?
– Przyjęty i uchwalony został przez Sejm w tym dniu, po wcześniejszym rozpatrzeniu poprawek Senatu, zupełnie inny dokument, a mianowicie projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane, zgłoszony z inicjatywy poselskiej Komisji Przyjazne Państwo – tzw. projekt Palikota. Ta obowiązująca obecnie regulacja nie uwzględnia żadnego z wniosków i postulatów zgłoszonych przez nasze środowisko zawodowe.
Zrozumiałe zatem są krytyczne opinie formułowane przez wielu naszych członków, notabene również przez członków Komisji Prawno-Regulaminowej PIIB reprezentujących Okręgowe Izby Inżynierów Budownictwa, wobec tego, co stało się w 2008 r. w odniesieniu do konsultowanego projektu rządowego Prawa budowlanego. Cały bowiem wysiłek zarówno Komisji, jak i wielu członków naszej Izby, zaangażowanych w przeprowadzenie konsultacji, wypracowanie uwag i postulatów, poszedł ich zdaniem na marne.
 
Ale przecież nie można spasować?
– Naturalnie, że nie. Mimo że projekt tej ustawy nie był przedłożony do konsultacji, Porozumienie Urbanistów, Architektów i Inżynierów Budownictwa, które skupia dziesięć największych zawodowych organizacji, wystąpiło do Marszałka Sejmu RP (16 marca 2009 r.) z apelem o spowodowanie odrzucenia poprawek ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, zawartych w uchwale Senatu RP z 5 marca br., które ewidentnie osłabią kontrolę budowlaną, ograniczą możliwość kontroli procesów inwestycyjnych przez właściwe organa oraz ułatwią samowole budowlane i szkodliwe rozpraszanie zabudowy. Naszym zdaniem, wbrew argumentom wnioskodawców, te zmiany prawa nie tylko pogorszą stan naszych miast, lecz również utrudnią inwestowanie. Apel ten pozostał bez echa.
 
Powtórzę – spasować nie można.
– A ja powtórzę – oczywiście nie. Mandat społeczny, który posiadamy, obliguje nas do podejmowania dalszych dostępnych działań i wykorzystywania wszelkich możliwych środków, aby obecny ciąg stanowienia szkodliwego prawa przerwać, mając nadzieję, że władze naszego kraju podejmą trud kompleksowego uporządkowania sfery gospodarki przestrzennej, budownictwa i architektury.
 
Skupiliśmy się na Prawie budowlanym, a przecież w obszarze drugiej, równie istotniej dla inżynierów, ustawy też sporo się dzieje.
– Odnosząc się do ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów, nasza Izba, opowiadając się za umacnianiem idei samorządności zawodowej oraz budowaniem prestiżu inżyniera budownictwa jako zawodu zaufania publicznego, wyrażała w roku 2008 i wyraża dzisiaj sprzeciw wobec podejmowanych prób ograniczenia (lub zniesienia) samorządności zawodowej inżynierów budownictwa. Wyrazem tego między innymi było stanowisko Krajowej Rady PIIB wobec sejmowego komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów, które zostało przekazane do Kancelarii Sejmu RP 28 lipca 2008 r. W stanowisku PIIB został wyrażony pogląd, że w przedłożonym kształcie projekt ten nie nadaje się do dalszych prac legislacyjnych. 7 stycznia 2009 r. zostało opublikowane stanowisko PIIB w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP, przygotowanego przez grupę posłów z klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Oponujemy szczególnie w odniesieniu do propozycji zmiany art. 17 ust. 1, która to zmiana ma na celu wyeliminowanie wpływu samorządu zawodowego na dostęp do zawodu osób, które pragną go wykonywać, a tym samym ograniczenie lub zniesienie aktualnych ustawowych kompetencji samorządów zawodowych. Krytyczne stanowisko nasza Izba zajęła również wobec wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich z 12 stycznia 2009 r., skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego stwierdzenia niezgodności ustaw regulujących funkcjonowanie samorządów zawodowych, i podjęła działania zmierzające do jego oddalenia.
 
Dziękuję za rozmowę.

 

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in