Przyszłość dzieje się na naszych oczach. To, co do niedawna zdawało się jedynie życzeniowym myśleniem, stało się rzeczywistością. Tak bowiem należy potraktować uruchomienie przez Saint-Gobain Glass produkcji ORAÉ® – pierwszego na rynku szkła bazowego o zredukowanym śladzie węglowym. To dla przemysłu budowlanego milowy krok na drodze do znaczącej redukcji negatywnego wpływu inwestycji na środowisko naturalne.
Budynek SAS w Sztokholmie. ©Lasse Olsson Foto
Żelazna, choć szklana, konsekwencja
„Making the World a Better Home” – cel nadrzędny Saint-Gobain Glass po raz kolejny okazał się nie być jedynie chwytliwym sloganem. Naukowy i twórczy wysiłek licznego grona specjalistów zaangażowanych w przygotowanie i realizację projektu o niespotykanym dotąd wymiarze proekologicznym, przyniósł oczekiwany efekt w postaci innowacyjnego w skali światowej szkła fasadowego o zredukowanym śladzie węglowym ORAÉ®. Jego zastosowanie spowoduje radykalną zmianę dotychczasowego sposobu patrzenia na budownictwo w kontekście ochrony dobrostanu planety i jej mieszkańców.
Aby uzmysłowić wagę tego wydarzenia, należy przypomnieć, że sektor budowlany odpowiada dziś za niemal 40% globalnej sumy emisji gazów cieplarnianych, zatem priorytetem dla firm działających w tej branży stało się dążenie do zmniejszenia negatywnego wpływu obiektów na klimat. W jaki sposób szkło ORAÉ® ma szansę zrewolucjonizować dzisiejszą architekturę?
– Szkło bazowe ORAÉ® wyróżnia o 40% niższy ślad węglowy w porównaniu do rozwiązań stosowanych do tej pory – dla szkła o grubości 4 mm wynosi on jedynie 7 kg CO2eq/m2. Tak doskonały wynik to rezultat zastosowania 70% stłuczki szklanej (w tym 55% stłuczki pochodzącej z rynku pre-consumer) oraz całkowicie zielonej energii w całym procesie wytwórczym – mówi Benedykt Korduła, Dyrektor Marketingu Saint-Gobain Glass.
Dzięki kompleksowemu podejściu do zagadnienia ochrony środowiska – od wykorzystania energii odnawialnej, po zdecydowaną redukcję zapotrzebowania na surowce, nowa propozycja od Saint-Gobain Glass staje się znakomitym filarem działań zmierzających ku obniżeniu emisji wbudowanej i operacyjnej inwestycji, i tym samym przybliża sektor budowlany do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku.
Polecamy również: Szkło przeciwsłoneczne na fasadzie – komfort pod kontrolą!
Wisher Enterprise w Warszawie. Fasada: szkło przeciwsłoneczne COOL-LITE XTREME® 60/28 II.
Fot. Saint-Gobain Glass
Dlaczego właśnie szkło?
Już sto lat temu ówcześni wizjonerzy architektury zadziwiali świat swoimi projektami, w których ważną rolę odgrywały przeszklenia fasadowe. Ta tendencja rozwinęła się w drugiej połowie XX wieku, by w obecnych czasach osiągnąć status zjawiska powszechnego i ze wszech miar pożądanego.
Zalety wielkoformatowych rozwiązań szklanych można dziś mnożyć, zaczynając od tego, co najbardziej widoczne, czyli walorów estetycznych wynikających z doskonałych parametrów optycznych, które nadają bryle lekkości, wyróżniają ją z otoczenia i otwierają wnętrza na świat. Nie jest to jednak jedyna przyczyna wciąż rosnącej popularności szklanych fasad. Trudno bowiem znaleźć inny materiał, który z równym powodzeniem spełniałby tak wiele wymagań i oczekiwań – nie tylko względem zapewniania komfortu użytkownikom obiektów, ale i wpływu na stan środowiska naturalnego. Odpowiednie parametry nowoczesnych szkleń, jak izolacyjność termiczna, selektywność, przepuszczalność światła oraz całkowita przepuszczalność energii pozwalają zdecydowanie obniżyć zapotrzebowanie inwestycji na energię konieczną do oświetlenia wnętrz, ich dogrzania czy schłodzenia, czyniąc budynek bardziej ekologicznym przez zmniejszenie operacyjnego śladu węglowego.
Fot. źródło: Shutterstock
Krok przed wszystkimi
Jednak rzeczywistość nie zawsze jest tak kolorowa – zwłaszcza w przypadku obiektów wybudowanych kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Otóż fasada może odpowiadać nawet za 20% wbudowanego śladu węglowego budynku, zaś samo oszklenie za ok. 12% wbudowanego śladu węglowego elewacji. Wynikająca z tego faktu konieczność redukcji niekorzystnych dla planety czynników leżała u podstaw rozpoczętych przez Saint-Gobain Glass prac nad szkłem o zredukowanym śladzie węglowym, rezultatem których jest dzisiejsze uruchomienie na skalę przemysłową produkcji szkła bazowego ORAÉ®.
– Świadomość stosowania proekologicznych, zgodnych z wymogami zrównoważonego budownictwa materiałów budowlanych jest coraz większa zarówno wśród architektów, jak i inwestorów. Szkło bazowe ORAÉ® stanowi doskonały fundament do tworzenia jeszcze bardziej przyjaznych środowisku i użytkownikom fasad – dodaje Monika Naczeńska, Marketing Manager Saint-Gobain Glass. – Z tego powodu w pierwszej konieczności ORAÉ® zostanie zastosowane w linii szkła przeciwsłonecznego COOL-LITE® XTREME, które w zależności od potrzeb pozwala czerpać to, co najlepsze z energii słonecznej – i od teraz będzie mogło robić to jeszcze wydajniej.
Szkło przeciwsłoneczne COOL-LITE® XTREME ORAÉ® odznaczać się będzie znakomitymi wartościami istotnych współczynników (g=0,33, Lt=70%, S=2,12 dla wariantu COOL-LITE® XTREME 70/33 ORAÉ®), co w połączeniu z rewolucyjnym procesem wytwarzania czyni z niego materiał zwiększający wydajność energetyczną obiektu i redukujący tak wbudowany, jak i operacyjny ślad węglowy fasady.
Fot. źródło: Shutterstock
Dodatkowym argumentem przemawiającym za stosowaniem szkła ORAÉ® w nowoczesnych projektach jest Deklaracja Środowiskowa Produktu EPD (ang. Environmental Product Declaration), która stanowi oficjalne potwierdzenie proekologicznej produkcji oraz pozytywnego wpływu szkła na klimat na każdym etapie jego cyklu życia. I choć standardowe procedury weryfikacji przez niezależnych ekspertów niezbędne do przyznania EPD zakończą się w 2023 roku, już teraz wiadomo, że ORAÉ® jest rozwiązaniem, bez którego zrównoważone budownictwo po prostu nie będzie mogło się obejść.
Obecność szkła o zredukowanym śladzie węglowym na elewacji podniesie prestiż projektów budowlanych i przyczyni się do uzyskania lepszej punktacji w zielonych certyfikacjach środowiskowych Well, BREAM czy LEED. Na słowach zresztą się nie kończy. Już teraz zapowiedziane zostały trzy realizacje z wykorzystaniem szkła ORAÉ® na fasadzie, które powstaną we Francji: obiekt rehabilitacyjny Carre Invalides w Paryżu (Nexity), szpital Polyclinique de Parc w Caen (Icade Santé) czy nowoczesny budynek biurowy Kalifornia w Hauts-de-Seine (Bouygues Immobilier). Tak szybka reakcja inwestorów na pojawienie się innowacyjnego szkła fasadowego wcale nie dziwi, bowiem w walce o poprawę stanu planety czas jest jednym z najbardziej istotnych czynników.
Kompleksowe postawienie na gospodarkę obiegu zamkniętego w produkcji szkła ORAÉ®, czyli minimalizację zużycia energii i surowców naturalnych sprawiło, że już dzisiaj możemy stosować rozwiązanie, które jeszcze niedawno zdawało się melodią przyszłości. A wszystko to w jednym celu – osiągnięcia zeroemisyjności sektora budowlanego w 2050 roku przy jednoczesnej dbałości o ludzki komfort dla dobra naszej planety.
