Firma jest członkiem Polskiego Zrzeszenia Wykonawców Fundamentów Specjalnych (PZWFS), Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej i Business Centre Club. Wyróżnienia: tytuł Solidna Firma 2003 i 2004, Medal Europejski za ściany szczelinowe (2005 r.), tytuł Budowlana Firma Roku 2006, Gazele Biznesu 2007, Tytan 2008, Diamenty Forbesa 2009, Innovation Prize Soletanche Bachy 2010.
Piotr Tytz, dyrektor generalny
Członek Zarządu Soletanche Polska. Absolwent Politechniki Warszawskiej. W firmie od 1999 r. Szczególnie zaangażowany we wdrażanie nowych technologii w zakresie specjalistycznego budownictwa podziemnego i w rozwój parku maszynowego. Wypromował firmę na czołową pozycję w Polsce. Żeglarz i miłośnik sportów wodnych.
Bogusław Przebinda, dyrektor marketing
Absolwent Politechniki Krakowskiej. W Soletanche Polska od 1997 r. Zaangażowany w budowanie dobrej marki firmy w Polsce oraz zdobycie przez nią i ugruntowanie czołowej pozycji na rynku. Narciarz i miłośnik górskich wędrówek.
– Firma Soletanche szczyci się wieloma nowatorskimi rozwiązaniami w zakresie głębokiego fundamentowania. Które z nich są obecnie wdrażane i jakie możliwości daje to zamawiającym?
– Ostatnio opracowaliśmy i wdrażamy z powodzeniem dwie nowe technologie: Screwsol® i Trenchmix®. Pierwsza to przemieszczeniowe, czyli formowane bez wydobycia urobku, pale wiercone. Obrazowo można powiedzieć, że są one wkręcane w podłoże. Przy stosunkowo niewielkich gabarytach osiągają dużą nośność. Ich zaletami są też wysoka wydajność oraz brak drgań i wstrząsów podczas realizacji, co powoduje, że stanowią atrakcyjne rozwiązanie dla inwestorów, którzy stoją przed koniecznością wzmocnienia dużych powierzchni lub fundamentowania w bliskim sąsiedztwie zabudowy wrażliwej na drgania. Druga wdrażana przez nas technologia – Trenchmix® – jest nieustannie udoskonalana. Jej założenia są następujące: w pionowej szczelinie wydrążonej w gruncie miesza się spoiwa z urobkiem. W efekcie otrzymywany jest grunto-iło-beton, który ma wysoką wodoszczelność i pewną, niewysoką, wytrzymałość. Kluczową sprawą jest wydajność robót– zależna oczywiście od podłoża. Może ona sięgać nawet kilkuset metrów dziennie. Zasadnicze zastosowanie technologii Trenchmix® to uszczelnianie wałów przeciwpowodziowych. Inne nasze nowatorskie rozwiązania są bardzo zindywidualizowane, trudno zatem mówić o nich generalnie.
– Jakie są prognozy technologiczne na najbliższe lata w budownictwie podziemnym?
– Spodziewamy się rozwoju w obszarze pali przemieszczeniowych. Idea jest dobra i sprawdzona, a unowocześnieniom sprzyjać będzie akumulacja doświadczenia. Jeśli chodzi o obudowy wykopów, to trwają prace w laboratoriach i na pilotażowych budowach na całym świecie nad wdrożeniem na skalę przemysłową obudów z gruntobetonu i iłobetonu. Zmiany w technologiach będą stopniowe i prowadzić do nich będzie kilka czynników: zastosowanie nowych materiałów i urządzeń, lepsze wykorzystanie właściwości dotychczas stosowanych materiałów i jeszcze dokładniejsza kontrola jakości. Czynniki te sprawią, że w odniesieniu do technologii wiercenia i drążenia na naszych oczach ma szanse dokonać się istotny skok jakościowy i wydajnościowy.
Roboty palowe
– Wdrażanie nowości bywa ryzykowne. Chyba szczególnie dotyczy to fundamentów specjalnych?
– Soletanche ma, niestety, w swojej historii próby wdrożeń, które zakończyły się niepowodzeniem. Tak czy inaczej innowacyjność jest wymogiem rynku. Odnosimy na nim sukces właśnie dzięki naszym innowacjom, ale także dzięki zaufaniu Klientów do naszej wiedzy i doświadczenia. Wdrażamy technologie oparte na rzetelnej wiedzy inżynierskiej, a to znacznie redukuje ryzyko i pozwala nam na realizacje, które są naśladowane przez innych.
– Czy atrakcyjna cena usług pomaga w osiągnięciu sukcesu?
– Bez wątpienia cena usługi odgrywa niebagatelną rolę w pozyskiwaniu kontraktów. Sposobem Soletanche Polska na przedstawienie najkorzystniejszej ceny jest opracowanie optymalizacji projektu i rozwiązań równoważnych, przy wykorzystaniu własnego biura projektowego.
Nasze podejście do rynku wynika ze świadomości naszego profesjonalizmu: gwarantujemy efekt za uzgodnione wynagrodzenie w oparciu o naszą wiedzę. Wiemy, co i jak trzeba zrobić oraz dość dokładnie przewidujemy wielkość koniecznych nakładów. Konkurowanie najniższą ceną wykonania, w tym najniższą ceną jednostkową, jak świadczą ostatnie powszechnie znane przykłady, nie przynosi dobrych i trwałych efektów, nie jest też receptą na końcowy sukces. My znamy jego cenę.
– Czy problem tkwi w kryteriach przetargów publicznych?
– Nie tylko. Z mieszanymi uczuciami obserwujemy tendencje na rynku, w tym także na rynku robót publicznych, gdzie państwowy zamawiający prowadzi politykę akceptacji dumpingu cenowego. Nie najniższa cena, zwłaszcza istotnie niższa niż kosztorys inwestorski, i nie szczegółowe rozwiązania techniczne zawarte w projektach przetargowych, powinny przesądzać o wynikach konkursów ofert. Na efekty takiej polityki nie trzeba będzie długo czekać: trwałość i solidność robót kontraktowanych na takich warunkach już niedługo zostanie zweryfikowana.
– Co mogłoby uzdrowić sytuację?
– Być może realizacje według modelu zaprojektuj-wybuduj bądź BOT (build-operate- -transfer) oraz w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego, przynajmniej w części.
– Jakie kierunki ekspansji na polskim rynku są obecnie brane pod uwagę przez firmę?
– Są to obszary szeroko pojmowanej energetyki: od tradycyjnej, z zastosowaniem paliw kopalnych, przez nowoczesną, przy wykorzystaniu energii atomowej, po ekologiczną, czerpiącą ze źródeł odtwarzalnych. Nie mniej istotny jest dla nas rynek kolejowy, w tym modernizacja sieci dróg żelaznych oraz budowa kolei dużych prędkości w Polsce. Nasza firma macierzysta, Soletanche Bachy, pochodzi z Francji i ma duże doświadczenie w projektowaniu i realizacji posadowień obiektów dla sieci pociągów szybkobieżnych TGV (Train à Grande Vitesse).