Fabryka Mercedes-Benz w Gaggenau wzbogaciła się o nową tłocznię w Kuppenheim. Budowa wartej 70 mln euro inwestycji zakończyła się zgodnie z planem w sierpniu 2010 r. i trwała zaledwie 12 miesięcy.
To wielki zbieg okoliczności. Tłocznia ruszyła w tym samym roku, w którym obchodzimy 125-lecie istnienia marki, a fabryka w Gaggenau świętuje stulecie istnienia – powiedział dr Holger Steindorf, szef fabryki Mercedes-Benz w Gaggenau.
I choć na terenie tłoczni pracuje łącznie 130 robotów przemysłowych, okoliczni mieszkańcy nie słyszą żadnych niepokojących dźwięków – chronią ich ekrany akustyczne i dźwiękoszczelne drzwi. Ponadto wszystkie prasy zostały wyposażone w tłumiki drgań, zapobiegające przenoszeniu wibracji. W klimatyzowanej hali pomiarowej na bieżąco sprawdza się jakość wyprodukowanych elementów. Tłocznia w Kuppenheim dostarcza około 600 różnych części, w tym zewnętrzne panele nadwozia i części konstrukcyjne do ciężarówek Mercedes-Benz oraz do kolejnych generacji Klasy A i B. Stąd trafiają one do fabryk w Rastatt i Wörth w Niemczech, Aksaray w Turcji oraz Kecskemet na Węgrzech. Aktualnie w nowym zakładzie pracuje 130 osób. Do 2015 r., gdy produkcja ruszy pełną parą, zatrudnienie wzrośnie do około 280 osób.