Pod wrocławskim rondem Reagana ciągle trwa walka z wilgocią.
Zdaniem niektórych fachowców powodem problemu z wilgocią jest zastosowanie przez wykonawcę podczas budowy tzw. technologii ścian szczelinowych, zamiast tradycyjnej technologii izolowania ścian. Użyta technologia polega na tym, że wykop robi się tylko pod ściany, ryjąc wąską szczelinę. Od razu wypełnia się ją specjalnym żelem, dzięki czemu do szczeliny nie osuwa się ziemia. Następnie dopiero pompuje się tam beton, a tunel kopie się dopiero po ułożeniu ścian i stropu. Jak tłumaczy Krzysztof Kozioł – rzecznik prasowy wykonawcy, firmy Budimex-Dromex – Chcieliśmy równocześnie budować tunel i pracować na powierzchni. Wykonawca obiecuje, że wszystkie usterki zostaną przez niego usunięte w czasie trwania gwarancji, czyli pięciu lat. A jeśli wilgoć będzie niszczyła konstrukcje po okresie gwarancji, za jej remont zapłaci wtedy miasto. 15 lutego br. wykonawca ma zakończyć prace, co niestety nie oznacza, iż przejście podziemne z Galerii Grunwaldzkiej będzie otwarte. Zakończenie prac, może bowiem oznaczać początek remontu.
Źródło: Gazeta Wrocławska