Pod ziemię zamiast w powietrze

02.02.2010

Ministerstwo Środowiska przygotowuje ustawę zawierającą zasady zatłaczania dwutlenku węgla pod ziemię (w tym, gdzie będzie można zatłaczać i jak monitorować składowanie).

 

Ustawa ma dostosować polskie prawo do wymogów UE i pozwolić na realizację do 2015 r. dwóch „demonstracyjnych projektów” – w Bełchatowie i Kędzierzynie.
Technologia CCS (Carbon Capture and Storage) znana jest już od lat w górnictwie. Umożliwia wyłączenie z obiegu znacznych ilości dwutlenku węgla na bardzo długi czas, co może ograniczyć skutki globalnego ocieplenia. Dla Polski, opierającej energetykę głównie na spalaniu węgla, ma to wielkie znaczenie.
Zdaniem niektórych naukowców nasz kraj ma doskonałe warunki geologiczne dla składowania dwutlenku węgla.
Efekty działania zakładów w Bełchatowie i Kędzierzynie zdecydowałyby o podjęciu decyzji o skali wdrożenia technologii CCS w Polsce.
Projekt ministerstwa przyjmuje, że działalność z zakresu podziemnego składowania dwutlenku węgla byłaby dozwolona wyłącznie w wyznaczonych częściach kraju oraz na polskich obszarach morskich, jeżeli nie spowodowałaby zagrożenia środowiska i nie naruszyłaby wymagań bezpieczeństwa. Podziemne składowiska dwutlenku węgla będą lokalizowane w formacjach stanowiących naturalną nieprzepuszczalną barierę geologiczną, w obrębie której zostanie uwięziony zatłoczony dwutlenek węgla.
Poszukiwanie, rozpoznawanie i podziemne składowanie dwutlenku węgla będzie działalnością koncesjonowaną. Koncesji udzielałby minister środowiska.
 
Źródło: Ministerstwo Środowiska, PIG
 
 

 

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in