O stosowaniu PN własnych w projektowaniu według eurokodów

15.10.2012

W przypadku określania wartości częściowych współczynników bezpieczeństwa niedopuszczalne jest rygorystyczne trzymanie się zasady, że należy posługiwać się wyłącznie eurokodami.

Inspiracją dla autora do napisania artykułu były polemiki, jakie miały miejsce przy projektowaniu pewnej konstrukcji.

Eurokody są zestawem Norm Europejskich (EN) podających zasady projektowania i wykonania konstrukcji oraz sposoby weryfikacji istniejących konstrukcji. 

 

Zasady zawarte na kartach eurokodów nie stanowią bezpośredniego szablonu obliczeniowego.

 

 

Kiedy nie wolno „mieszać” eurokodów PN-EN z normami krajowymi PN-B

Nie można łączyć norm z serii PN-EN z normami serii PN-B, jeżeli obejmują one wszystkie niezbędne aspekty związane z zaprojektowaniem konstrukcji budowlanej, inaczej mówiąc stanowią kompletny zestaw norm umożliwiający projektowanie.

Problem ten był omówiony w artykułach [1] oraz [2]. Teksty te były polemiką ze stanowiskiem, że skoro normy są do dobrowolnego stosowania, to można je dowolnie wykorzystywać. Aby nie popaść w skrajność z ograniczeniami, w cytowanych wyżej tekstach sformułowano to w następujący sposób: nie można łączyć norm, jeżeli chcemy skorzystać z dobrodziejstw norm i np. wykazać spełnienie normowego warunku stanów granicznych nośności. 

Bywają jednak sytuacje, gdy łączenie norm PN-EN oraz PN-B jest nie tylko dopuszczalne, ale wręcz niezbędne. Ma to miejsce przede wszystkim wtedy, gdy eurokodów nie można w chwili projektowania uznać za kompletne i/lub nie obejmują one wszystkich niezbędnych aspektów związanych z projektowaną konstrukcją.

 

Kiedy trzeba stosować zapisy norm krajowych PN-B przy projektowaniu według eurokodów PN-EN

Eurokody stanowią normy wspólne dla wszystkich państw korzystających z tych norm oraz mają tzw. załączniki krajowe, w których mogą występować różnice między różnymi wydaniami krajowymi. O genezie i merytorycznych podstawach załączników krajowych w latach 90. pisał prof. Bohdan Lewicki. Dzisiaj ta wiedza powinna być powszechna, bo o załącznikach krajowych mówi się przy każdej okazji prezentacji eurokodów. W załącznikach krajowych podawane są m.in. poziomy bezpieczeństwa będące w jurysdykcji władz krajowych. Można w tym miejscu przytoczyć fragment z wykładu prof. Antoniego Biegusa: Na uwagę zasługuje fakt, że za bezpieczeństwo odpowiedzialne są krajowe władze normalizacyjne. Oznacza to, że częściowe współczynniki bezpieczeństwa zalecane w eurokodach mogą być zmieniane w Załącznikach Krajowych [3].

Eurokody i załączniki krajowe stanowią komplet poprawnie definiujący zagadnienia.

W praktyce bywa tak, że wydawanie załączników krajowych (polskich i innych państw) opóźnia się w stosunku do publikacji eurokodów. Brak załączników krajowych spowodowany jest: brakiem pieniędzy na ich opracowanie, sporami co do ich zawartości, wydłużonymi pracami komitetów technicznych itp.

Zarówno eurokody, jak i załączniki krajowe w przeważającej części zawierają unormowania, które wcześniej były opisywane w normach krajowych PN-B, a także branżowych BN-B i innych dokumentach.

Logiczną i powszechnie stosowaną zasadą jest, że korzystając z eurokodów w przypadku braku oficjalnego wydania załącznika krajowego, sięga się do zaleceń poprzednio obowiązujących norm w danym obszarze merytorycznym.

Warto w tym miejscu zacytować fragment z wykładu prof. A. Biegusa traktujący o wycofywaniu (usuwaniu) norm PN-B w związku z wprowadzaniem eurokodów: Jeśli jednak normy krajowe mają szerszy zakres niż odpowiednia część EC, wówczas usunięcie może dotyczyć tylko części zakresu (postanowień) zawartych w EC [3].

Artykuł ten jest zainspirowany sytuacją, w której sprawdzający stan graniczny noś­ności konstrukcji (SGN, ULS) w sposób ortodoksyjny trzymali się zasady, że niedopuszczalne jest stosowanie zasad podanych w normach PN-B oraz BN-B dla określenia wartości częściowych współczynników bezpieczeństwa. Takie stanowisko jest nie tylko niedopuszczalne, ale świadczy o braku elementarnej wiedzy inżynierskiej i może prowadzić do katastrofalnych następstw.

 

Wnioski

Normy PN-EN (eurokody) stanowią zbiór cennych zaleceń i wskazówek niezbędnych do projektowania konstrukcji budowlanych. Zasady zawarte eurokodach nie stanowią bezpośredniego szablonu obliczeniowego, w przypadku którego wystarczy podstawić odpowiednie wartości w odpowiednie miejsca. W eurokodach pozostaje wiele miejsc, które swoją wiedzą, doświadczeniem i odpowiedzialnością musi wypełnić projektant lub ekspert oceniający konstrukcję.

W przypadku określania wartości częściowych współczynników bezpieczeństwa niedopuszczalne, nieprofesjonalne i zagrażające bezpieczeństwu konstrukcji jest rygorystyczne trzymanie się zasady, że należy posługiwać się wyłącznie eurokodami. W praktyce projektowej bywają przypadki, gdy trzeba skorzystać także z zaleceń zawartych w Polskich Normach budowlanych i branżowych.

 

mgr inż. Jerzy Kowalewski

 

Literatura

1. J. Kowalewski, Manipulacje eurokodami, http://news.webwweb.pl/2,14654,0,Manipulacje,Eurokodami.html

2. J. Kowalewski, Nie można łączyć serii PN-EN z normami serii PN-B, http://www.ipis.pl/artykul.php?idartykul=8729&poddzial=Budownictwo

3. A. Biegus, Eurokod. Wprowadzenie, Wielkopolska Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa; http://www.woiib.org.pl/contents/aktualnosci/Eurokody/2-Mat.Szk.Podstawy.P.pdf

www.facebook.com

www.piib.org.pl

www.kreatorbudownictwaroku.pl

www.izbudujemy.pl

Kanał na YouTube

Profil linked.in