Niezapłacone wynagrodzenie za wykonane roboty budowlane to w dzisiejszych czasach częsty problem firm budowlanych. Trzeba walczyć z takimi patologiami. Przyniesie to pozytywny efekt dla wszystkich. Zbyt spokojnie przyglądamy się takim przypadkom, a tolerując je, dajemy ciche przyzwolenie. Nie wskazuję żadnej konkretnej firmy, nazwisk kierowników budowy czy prezesów, chcę jedynie zaznaczyć, że ten problem istnieje. Naprawdę warto o tym dyskutować i pisać.
Odbyła się kolejna demonstracja z udziałem podwykonawców robót budowlanych. Podobnie jak w przypadku budowanych autostrad powodem są nieuregulowane należności za wykonane roboty budowlane. Zjawisko się nasila. Tam, gdzie grupa poszkodowanych jest większa, taki protest można medialnie nagłośnić. Niestety, małe firmy budowlane, a jest ich większość, raczej godzą się na poniesienie strat. Na pewno nie wynika to z lenistwa właściciela firmy lub jego zamożności. Powodem jest, z jednej strony, brak właściwych i praktycznych przepisów prawnych oraz źle funkcjonujący system wymiaru sprawiedliwości. Z drugiej strony powodem jest brak wystarczającej dokumentacji (korespondencji), która w konfliktowych sytuacjach będzie nas skutecznie broniła, stanowiąc dowód w sprawie. Tym właśnie problemom w małych firmach poświęca się za mało czasu i uwagi.
Od dłuższego czasu w Polsce system realizacji budownictwa opiera się na istnieniu dużych firm budowlanych, o dużym potencjale finansowym, posiadających własną obsługę prawną, oraz małych firm wykonawczych, które dają zatrudnienie nawet tym o niskich kwalifikacjach zawodowych. Niestety, statystyki ubiegłego roku potwierdzają, w jak szybkim tempie znikają one z rynku budowlanego. Przykłady utwierdzają mnie w stosowaniu, przyjętej z góry przez zlecającego, skutecznej, sprawdzonej, lecz niedozwolonej metody rozliczania się za wykonane roboty. Tylko naszą starannością jesteśmy w stanie przeciwdziałać takim praktykom. Zapisy każdej zawartej umowy dotyczące kar umownych są często wykorzystywane w sposób niewłaściwy. Należy wiedzieć, że kiedy zlecający wobec podwykonawcy wykazuje swoje zaniedbania, to powinien zastanowić się nad konsekwencjami naliczania mu kar umownych z powodów, za które podwykonawca nie jest odpowiedzialny.
Feliks Kuzincow
