Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że kolejka linowa na Kasprowy Wierch została zbudowana z naruszeniem prawa.
W roku 2003 ówczesny Burmistrz Zakopanego, Piotr Bąk, pozwolił rozpocząć inwestycję oraz zwiększyć przepustowość kolejki do 360 osób na godzinę. Dawniej wywoziła ona tylko 180 osób. Organizacje ekologiczne twierdziły i twierdzą, że to bardzo szkodzi przyrodzie tatrzańskiej.
WSA stanął po stronie ekologów i uchylił warunki zabudowy i zagospodarowania przestrzennego dla nowej kolejki, która jednak kursuje już od grudnia zeszłego roku.
Wyrok nie jest prawomocny, tak więc należy się spodziewać odwołania Polskich Kolei Linowych, a z kolei ekolodzy zapowiadają, że wystąpią do ministra środowiska o ograniczenie przepustowości kolejki.
Źródło: Metro