14 września br. Warmińsko-Mazurska Okręgowa Izba Inżynierów Budownictwa uroczyście świętowała jubileusz 15-lecia istnienia.
Uroczystość odbyła się w Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie. Zebranych przywitał blisko godzinny koncert orkiestry symfonicznej filharmoników warmińsko-mazurskich pod batutą Piotra Sułkowskiego, dyrektora naczelnego i artystycznego, z udziałem zespołu Kroke. Następnie Mariusz Dobrzeniecki, przewodniczący Rady W-MOIIB, powitał wszystkich, dziękując za liczne przybycie. Wystąpienie rozpoczął osobistą refleksją.
– Kiedy został powołany do życia samorząd zawodowy inżynierów miałem niespełna 30 lat. Moja poważna przygoda z izbą zaczęła się już w 2006 r., byłem wtedy najmłodszy w radzie i zupełnie zielony. Ale szybko się uczyłem, miałem mnóstwo entuzjazmu i szalonych pomysłów. Poznawałem, jak funkcjonuje izba i nabierałem szlifu samorządowego. Doceniono moją pracę i w kolejnej kadencji powierzono mi funkcję zastępcy przewodniczącego rady, a w kolejnej – przewodniczącego. Dlaczego mówię o sobie? Bo dzisiaj wiem, że samorząd ma własne struktury administracyjne, własne procedury, własne niezależne i niezawisłe orzecznictwo, wewnętrzne organy kontroli. Okręgowe izby posiadają autonomię i osobowość prawną. Ustawodawca, poprzez nadanie uprawnień inżynierom budownictwa i organom ich samorządów, uznał ich szczególną rolę w społeczeństwie. Ale samorząd to nie tylko instytucja, do której musi należeć każdy inżynier budownictwa, który chce wykonywać samodzielnie funkcje techniczne w budownictwie. Izba to ludzie.
Całą historię izby ukazał zebranym film. Przypomnijmy, że za datę powstania W-MOIIB uważa się 16 maja 2002 r. – datę pierwszego Zjazdu wyborczego W-MOIIB. Dziś po 15 latach zmian i modernizacji, siedziba warmińsko-mazurskiego samorządu to 366 m2 własnej powierzchni, nowoczesne wnętrza o wysokim standardzie. Oprócz pomieszczeń biurowych, izba dysponuje profesjonalną salą konferencyjną na 50 osób.
– Dobiega końca czwarta z czteroletnich kadencji działania naszej izby, która zrzesza obecnie ponad 4000 inżynierów z Warmii i Mazur – kontynuował po pokazie Mariusz Dobrzeniecki. – Nasz samorząd zbliża się nieuchronnie do pełnoletności. Mówiąc o pełnoletności, ma się zazwyczaj na myśli odpowiedzialność. Nie mieliśmy czasu na dojście do pełnoletności. Od pierwszego dnia funkcjonowania musieliśmy sprostać zadaniom, jakie państwo na nas nałożyło z pełną odpowiedzialnością za swoje działania. Dziś mogę powiedzieć, że mamy powody do zadowolenia i świętowania. Stworzyliśmy przez 15 lat silny i prężny samorząd zawodowy, jeden z najliczniejszych w Polsce. Nie można jednak spocząć na laurach. Przed nami trudny czas. Trzeba się będzie dobrze odnaleźć w nowej sytuacji prawnej po uchwaleniu ustawy Kodeks urbanistyczno-budowlany.
Obchody jubileuszu zbiegają się z zakończeniem czwartej kadencji. Jesienią rozpoczną się zjazdy przedwyborcze. Mariusz Dobrzeniecki apelował już teraz o zaangażowanie w prace na rzecz izby.
Miłym punktem uroczystości było wręczenie nagród dzieciom, które brały udział w konkursie plastycznym „15 lat Warmińsko-Mazurskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa 2002-2017″. Były oczywiście i nagrody dla starszych. Najbardziej zasłużeni inżynierowie otrzymali odznaczenia resortowe oraz odznaki Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa. Na zakończenie uroczystość przeniosła się do foyer filharmonii. Bankiet trwał do późnych godzin wieczornych. Wiadomo, w kuluarach wspominało się najlepiej.
Barbara Klem
Zdjęcie: Tomasz M. Wróblewski, akrobata.com