Jak prognozuje agencja wiarygodności kredytowej Standard & Poor’s – rynek nieruchomości w Europie czekają duże i bolesne korekty.
Dotyczy to w szczególności Irlandii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, gdzie w ciągu ostatnich lat występował wielki boom budowlany.
W Hiszpanii w styczniu ceny mieszkań wzrosły zaledwie o 4 proc., a sprzedaż zmalała o 27 proc. Natomiast nawet o 20 proc. mogą zmaleć inwestycje w nieruchomości w ciągu najbliższych 12 – 18 miesięcy.
Wielka Brytania obecnie przeżywa kilka wstrząsów, a mianowicie szok kredytowy, który związany jest z napięciem na rynku oraz wzrostem oprocentowania czy też szok cenowy, gdyż średnia cena domu równa się trzem – czterem rocznym dochodom jednej rodziny.
Źródło (tekst): Rzeczpospolita