Ponad kilometr nowej drogi, 2 km ścieżek rowerowych, nowe rondo, 2 wiadukty, 250 krzewów, 16 000 m² trawników – trwająca od stycznia 2014 r. budowa drugiego odcinka ul. Nowolazurowej w Warszawie zakończona.
Skanska, która była generalnym wykonawcą inwestycji, zrealizowała kontrakt na zlecenie Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych w Warszawie. Wartość prac wyniosła blisko 67,3 mln zł netto.
To kolejny kontrakt Skanska związany z budową ul. Nowolazurowej. Budowa pierwszego odcinka o długości ok. 2,6 km zakończyła się w 2013 r. Drugi odcinek obejmuje blisko półkilometrowy fragment od ul. Ks. Juliana Chrościckiego do ul. Połczyńskiej.
W ramach zadania spółka przebudowała również 0,6 km drogi w ciągu ul. Połczyńskiej, wybudowała rondo na skrzyżowaniu ulic Nowolazurowej z Połczyńską oraz dwa niezależne wiadukty drogowe nad terenami PKP. Zrealizowany przez Skanska drugi odcinek ul. Nowolazurowej to łącznie 1075 m, z czego po wiaduktach przebiega 520 m nowej drogi.
Firma wbudowała łącznie blisko 17 500 ton MMA (mieszanki mineralno-asfaltowej) i 1 964 tony konstrukcji. Nasadzona też została zieleń na powierzchni 16 000 m² – to 122 drzewa takich gatunków jak jesion, róża, klon, brzoza, świerk, dereń biały i 250 krzewów (róże).
Podczas realizacji projektu korzystano z maszyn wyposażonych w system sterowania 3D pracujących na modelu przestrzennym (to model trójwymiarowy, umieszczony w przestrzennym układzie współrzędnych X,Y,Z). Przy użyciu tych maszyn wykonaliśmy roboty ziemne i warstwy konstrukcyjne pod jezdnią. Dzięki tej technologii prace zrealizowaliśmy szybciej oraz z dużą precyzją – komentuje Andrzej Polit, kierownik budowy, Skanska.
Największym wyzwaniem podczas tej realizacji była praca na terenie kolejowym. Prowadzenie robót wymagało szeregu uzgodnień, opracowania regulaminów, ustalenia terminów wyłączeń sieci trakcyjnej i zamknięć torowych oraz zdobycia pozwolenia na wejście na były teren Spółki PKP – mówi kierownik budowy.
Aby pokonać wszystkie trudności, w początkowej fazie zaangażowaliśmy szereg osób w celu aktualizacji uzgodnień, opracowania harmonogramów robót (zamknięcia torowe należało zamówić na 105 dni wcześniej), opracowania i uzgodnienia zamiennych projektów oraz opracowania regulaminu zamknięć torowych. W późniejszej fazie został wyznaczony jeden koordynator, który czuwał nad wszystkimi pracami związanymi z robotami na terenie klejowym – dodaje.
Teren kolejowy to również praca w bliskim sąsiedztwie trakcji. Z uwagi na ryzyko porażenia prądem bardzo ważnym elementem realizacji projektu było ścisłe przestrzeganie przepisów BHP oraz stosowanie odpowiednich zabezpieczeń na tym terenie.
W szczytowym okresie robót na budowie pracowało 120 osób – mówi kierownik budowy. – Roboty prowadziliśmy przy użyciu sprzętu ciężkiego: żurawia wieżowego, żurawi o udźwigu 40 ton, 4 palownic, koparek i koparko-ładowarek, spycharek, równiarek, podnośników teleskopowych, a także licznego sprzętu lekkiego.
To, co zdecydowanie poprawi bezpieczeństwo ruchu na tym odcinku, to bezkolizyjne przejście nad torami, nowe oświetlenie jezdni po obu stronach, a także wydzielone ścieżki rowerowe. Rowerzyści będą mieli do dyspozycji 2 km nowej trasy – komentuje Tomasz Ostalczyk, menadżer projektu, Skanska.