Zmniejszający się rynek robót budowlanych w Polsce, jak również istotne zmiany w jego strukturze sprawiają, że zmienia się dziś także rola dostawcy rusztowań w obsłudze procesu budowlanego.
Klient oczekuje od nas rozwiązań szytych na miarę i ofert, które coraz częściej, zamiast koncepcji rozwiązań, prezentują niemal finalne projekty. Oczekuje ponadto przejęcia pełnej odpowiedzialności już nie tylko za dostarczony sprzęt, projekt i montaż, ale także za odbiór do użytkowania dostarczanego rusztowania oraz późniejszy nadzór nad jego eksploatacją na budowie. Jeśli chodzi o wspomniane zmiany w strukturze rynku, to budowa i modernizacja obiektów sportowych i przemysłowych, jak również renowacja budowli zabytkowych, wymuszają stosowanie coraz to nowych, nietypowych rozwiązań projektowych. Jak nigdy dotąd wzrasta znaczenie ścisłej współpracy technologa z klientem oraz inżynierem przygotowującym projekt konstrukcji. Optymalny projekt rusztowania powinien bowiem zapewniać maksymalnie bliskie podejście pod powierzchnie robocze, szybki i bezpieczny montaż oraz jak najmniejsze zużycie elementów rusztowaniowych, a jednocześnie uwzględniać ewentualne ograniczenia montażowe. Prawdziwe wyzwanie dla projektanta stanowi także wcale nie tak rzadka sytuacja, gdy musi się on dostosować do częstych i istotnych zmian projektowych. Jako przykład takiej realizacji mógłbym wymienić chociażby obsługiwaną przez nas obecnie budowę nowego przykrycia ochronnego dla nieczynnej elektrowni atomowej w Czarnobylu, realizowaną przez konsorcjum NOVARKA. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniu klienta, zaprojektowaliśmy wolno stojącą schodnię o wysokości 50 mz elementów dostarczonych wcześniej na tę budowę. Wymagało to od projektantów pełnej analizy obliczeniowej konstrukcji składającej się z elementów nie stosowanych standardowo w tego typu schematach.
mgr inż. Cezary Kowalski
Technolog ds. Rusztowań ULMA Construccion Polska S.A.