Ubezpieczyciele czasem wymagają zabezpieczenia instalacji fotowoltaicznych zgodnie z obowiązującymi przepisami. Właściciele domów mogą mieć wątpliwości.
Można przypuszczać, że ubezpieczenia domów coraz częściej będą obejmować instalacje fotowoltaiczne. To rezultat nie tylko coraz większej liczby wspomnianych instalacji PV, ale również rosnących zagrożeń dla kosztownych urządzeń związanych m.in. z wichurami oraz burzami. Osoby sprawdzające ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) przed zakupem polisy, która chroni również fotowoltaikę, mogą czasem zobaczyć pewien „haczyk”. Chodzi o wyłączenia ochrony ubezpieczeniowej działające wtedy, gdy instalacja PV nie była chroniona od piorunów i przepięć zgodnie z obowiązującymi przepisami. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl przyglądają się temu tematowi, który niekoniecznie jest łatwy i oczywisty.
Fot. stock.adobe.com – vejaa
Ochrona instalacji fotowoltaicznej – rozporządzenie budynkowe nie podaje nam szczegółów
Problem stanowi fakt, że ubezpieczyciele wymagający zabezpieczenia odgromowego oraz przeciwprzepięciowego instalacji fotowoltaicznych, zwykle nie informują o respektowanie jakich konkretnych przepisów im chodzi. Odpowiedzi można szukać w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690). Ten akt prawny udziela jednak tylko ogólnych informacji.
Mianowicie, paragraf 183 rozporządzenia z dnia 12 kwietnia 2002 r. wskazuje, że w instalacjach elektrycznych należy stosować urządzenia ochrony przeciwprzepięciowej. Równie ogólny jest paragraf 180, który mówi, że instalacja i urządzenia elektryczne powinny między innymi zapewniać ochronę przed porażeniem prądem elektrycznym, przepięciami łączeniowymi i atmosferycznymi, powstaniem pożaru, wybuchem i innymi szkodami. Natomiast paragraf 53 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych podpowiada, że budynek należy wyposażyć w instalację chroniącą od wyładowań atmosferycznych jeśli taki obowiązek przewiduje Polska Norma dotycząca ochrony odgromowej obiektów budowlanych.
Ochrona instalacji fotowoltaicznej – dokładniejsze informacje techniczne zawierają normy
Wymieniona przez rozporządzenie z dnia 12 kwietnia 2002 roku, Polska Norma dotycząca ochrony odgromowej to w gruncie rzeczy więcej niż jedna norma. Konkretniej rzecz ujmując, chodzi o następujące normy:
- PN-EN 62305-1:2011, Ochrona odgromowa – Część 1: Zasady ogólne
- PN-EN 62305-2:2008, Ochrona odgromowa – Część 2: Zarządzanie ryzykiem
W przypadku wymagań dotyczących instalacji elektrycznych, rozporządzenie o warunkach technicznych budynków wskazuje cały szereg norm. Przykład to norma PN-HD 60364-4-43:2012, Instalacje elektryczne niskiego napięcia – Część 4-43: Ochrona dla zapewnienia bezpieczeństwa – Ochrona przed prądem przetężeniowym. Na długiej liście przywołanych w rozporządzeniu norm nie znajdziemy jednak chociażby normy PN-HD 60364-7-712 Instalacje elektryczne niskiego napięcia – Część 7-712: Wymagania dotyczące specjalnych instalacji lub lokalizacji. Fotowoltaiczne (PV) układy zasilania. Opisuje ona m.in. zasady ochrony fotowoltaiki przed przepięciami.
>>> Instalacja odgromowa w budynku jednorodzinnym
>>> Rynek fotowoltaiki w Polsce 2024
>>> Zwiększenie autokonsumpcji energii elektrycznej z instalacji fotowoltaicznej
Praktyczny wniosek: warto zainstalować zabezpieczenia
Z punktu widzenia właściciela domu zamierzającego kupić ubezpieczenie, sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że stosowanie Polskich Norm jest generalnie dobrowolne (zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy o normalizacji z dnia 12 września 2002 r.). Polski Komitet Normalizacyjny na swojej stronie internetowej informuje, że taka zasada związana z dobrowolnością dotyczy również Polskiej Normy przywołanej w rozporządzeniu właściwego ministra. Nawiasem mówiąc, kwestia obowiązkowości lub dobrowolności stosowania norm wzbudza kontrowersje, o czym już ponad 10 lat temu mogliśmy przeczytać na portalu InzynierBudownictwa.pl.
W kwestii nieobowiązkowości norm przywołanych przez rozporządzenie, warto też zwrócić uwagę np. na Wyrok WSA w Krakowie z dnia 23 lipca 2012 r. (sygn. akt: II SA/Kr 745/12). Przeciętnego właściciela domu z fotowoltaiką nie interesuje jednak orzecznictwo lub lektura norm technicznych. Jakie praktyczne rady można mieć dla takiej osoby? Wydaje się, że powinna ona unikać ubezpieczeń stawiających wymagania co do zabezpieczenia instalacji fotowoltaicznych. Nie wszystkie zakłady ubezpieczeniowe są bowiem równie drobiazgowe. Natomiast jeżeli chodzi o samą instalację PV, to warto korzystać z usług sprawdzonych wykonawców, którzy znają Polskie Normy. Rozsądne stosowanie się do nich na pewno nie zaszkodzi.
Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
