Drugi kwartał 2024 r. na rynku handlowym w Polsce upłynął pod znakiem aktywności deweloperów. Preferowanym segmentem aktywów pozostają parki handlowe. Umacniający się trend wyburzania galerii handlowych, otwiera przestrzeń na nowe inwestycje mieszkaniowe i biurowe.
Raport „Rynek nowoczesnego handlu w Polsce” przygotowali eksperci BNP Paribas Real Estate Poland.
W drugim kwartale 2024 roku rynek handlowy w Polsce powiększył swoje zasoby o około 135 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni, przy czym nowa podaż obejmowała zarówno otwarcia nowych obiektów, jak i rozbudowę już istniejących. Na koniec czerwca w budowie pozostawało ok. 335 tys. m kw. nowej powierzchni handlowej oraz około 110 tys. m kw. powierzchni, która obejmowała rozbudowy obiektów lub zmianę ich formatu.
Najwyższe wskaźniki nasycenia nowoczesną powierzchnią handlową niezmiennie obserwuje się
w aglomeracjach wrocławskiej i poznańskiej, gdzie kształtują się one na poziomie odpowiednio 1024 i 973 m kw./1000 mieszkańców, najniższe natomiast w konurbacji katowickiej i aglomeracji łódzkiej (odpowiednio 723 m kw. i 699 m kw./1000 mieszkańców).
W drugim kwartale 2024 polski rynek handlowy przywitał trzy nowe brandy, a wszystkie otwarcia miały miejsce w Warszawie. Debiutu doczekała się, wywodząca się z Rumunii, piekarnia Luca, która na swoją pierwszą lokalizację wybrała budynek Polna Corner. Z kolei w Browarach Warszawskich zadebiutował pochodzący z Ukrainy nowy craft bar Veselka, a w Fabryce Norblina otworzył się pierwszy sklep stacjonarny Answear.com.
Parki handlowe nadal w cenie
Pomiędzy kwietniem a czerwcem 2024 r. oddano do użytkowania dziewięć nowych obiektów, trzy rozbudowy istniejących obiektów oraz trzy przebudowy obiektów. Tylko jedno centrum handlowe – Galeria Starówka w Lesznie, powiększyło zasoby handlowe w tym segmencie w II kwartale. Z kolei Dekada w Grójcu i park handlowy Nowa Górna w Łodzi zostały rozbudowane (odpowiednio o 5000 m kw. oraz 3000 m kw. GLA). Przebudowano trzy budynki po dawnym sklepie Tesco, w ich miejsce powstały dwa parki handlowe w Bytomiu i jeden Pile.
Segment parków handlowych po raz kolejny dominuje w otwarciach nowych obiektów – powstały one w Jastrzębiu-Zdroju, Olsztynie, Świebodzinie, Tychach, Zawierciu i Zgorzelcu. W II kwartale 2024 r. zarejestrowano również 3 transakcje parków handlowych obejmujące łącznie 4 obiekty, z czego dwie transakcje dotyczyły obiektów zlokalizowanych w aglomeracji Warszawy (Łubna i Grodzisk Mazowiecki), a pozostałe dwie obejmowały parki handlowe w Kłodzku i Kępnie. Ten typ aktywów niezmiennie jest postrzegany przez inwestorów jako dość stabilny i bezpieczny.
>>> Największe inwestycje budowlane w Polsce warte są ok. 880 mld zł
>>> Parki handlowe w Polsce umacniają swoją pozycję na rynku
>>> Centra danych z wyjątkowymi perspektywami w Polsce
Zmiany na dojrzałym rynku galerii handlowych
Jak podkreślają eksperci BNP Paribas Real Estate Poland, rynek nowoczesnego handlu w Polsce ciągle podlega zmianom ze względu na jego dojrzałość i nasycenie obiektami handlowymi. Wskutek tego, niektóre z galerii handlowych w polskich miastach zostały już rozebrane, inne czekają na rozbiórkę albo dopiero ważą się ich losy.
– Głównymi przyczynami rozbiórki obiektów handlowych były spadki obrotów i liczby klientów lub też nowe plany inwestycyjne właścicieli obiektów – mówi Fabrice Paumelle, Dyrektor Działu Powierzchni Handlowych w BNP Paribas Real Estate Poland. – W chwili obecnej trwa rozbiórka Galerii Malta w Poznaniu, a na jej miejsce prawdopodobnie powstaną mieszkania. Z kolei we Wrocławiu jeszcze w tym roku ma rozpocząć się rozbiórka Arkad Wrocławskich, a na ich miejscu ma powstać nowoczesny biurowiec z przestrzenią mieszkalną. Centra handlowe nie znikną, choć obserwować będziemy nasilenie różnego rodzaju działań – od rekomercjalizacji, remontów i modernizacji, przez rozbudowy, przebudowy i zmiany funkcji, po rozbiórki w celu odzyskania gruntu i realizacji nowych inwestycji.
Wyburzanie galerii handlowych obserwowaliśmy już w Warszawie (Centrum Handlowe Jupiter), Krakowie (Kraków Plaza), Katowicach (CH Belg), czy Sosnowcu (CH Sosnowiec). W ich miejscu powstają nowe mieszkania, biura, hotele czy też parki logistyczne.
Fot. @ Longfin Media – stockadobe.com
Niehandlowe niedziele finansowym zastrzykiem dla dyskontów
Aspektem, który może znacząco wpłynąć na rynek, jest zapowiadana liberalizacja przepisów o niedzielach handlowych. Projekt ustawy zakładający dwie niedziele handlowe w miesiącu, podwójne wynagrodzenie za pracę w te dni oraz konieczność przyznania w ciągu 6 dni przed lub 6 dni po pracującej niedzieli dnia wolnego, został przyjęty w pierwszym czytaniu. Teraz trafi do komisji merytorycznych, gdzie posłowie będą go procedować i wprowadzać ewentualne poprawki.
Jak wskazują analitycy BNP Paribas Real Estate Poland, wbrew intencjom ustawodawcy z 2018 roku, zakaz handlu w niedzielę nie przyczynił się do wsparcia małych, lokalnych sklepów w ich konkurencji
z wielkimi sieciami handlowymi. Według danych GUS na koniec 2018 roku szacowana liczba sklepów wyniosła prawie 340 tys., natomiast na koniec 2022 r. niespełna 326 tys. Oznacza to, że na przestrzeni
4 lat liczba sklepów zmniejszyła się o 14 tys. placówek. Po erze supermarketów i hipermarketów sklepami pierwszego wyboru Polaków stały się dyskonty i mniejsze formaty.
– Ostatnie lata to okres rozkwitu właśnie sieci dyskontowych, które dzięki agresywnej strategii marketingowej i cenowej oraz długim godzinom otwarcia pozyskały lojalnych klientów. Obecnie obowiązujące przepisy zakazujące handlu w niedzielę są pełne arbitralnych zwolnień, które mogą być pretekstem do nadużyć – podkreślają eksperci BNP Paribas Real Estate Poland.
Social selling – nowy angażujący trend w sprzedaży online
Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej w maju wyniósł 8,6%. W I połowie roku poziom e-commerce w poszczególnych miesiącach nie spadł poniżej 8%. Najpopularniejsze kategorie zakupowe online to niezmiennie prasa, książki, tekstylia, odzież i obuwie. Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland zwracają uwagę na coraz większą popularność trendu, jakim jest social commerce, czyli sprzedaż za pomocą platform społecznościowych.
– Wykorzystanie funkcji social commerce może przynieść przedsiębiorstwom przewagę konkurencyjną w świecie e-commerce. W przeciwieństwie do popularnych strategii marketingowych opiera się na aktywnym działaniu, atrakcyjnej prezentacji produktów i poszerzaniu grupy odbiorców, co przyczynia się do zwiększenia sprzedaży oraz budowania więzi z klientami – komentuje Klaudia Okoń, Starsza Konsultantka z Działu Business Intelligence Hub & Consultancy BNP Paribas Real Estate Poland. – Social commerce umożliwia też użytkownikom dokonywanie zakupów w sposób szybki i wygodny. Dzięki przechowywaniu danych płatności lub adresu w bazie platformy społecznościowej proces zakupowy ogranicza się zazwyczaj do kilku kliknięć, co eliminuje potrzebę wielokrotnego wprowadzania tych informacji.
Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland