Na konferencji prasowej 7 lutego Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego Robert Dziwiński zaprezentował wyniki budownictwa w 2011 r.,podkreślając, że „polskie budownictwo ma się dobrze”.
Wzrost o 2% (w stosunku do roku 2010) oraz o 4% w stosunku do 2009 r., mierzony liczbą wydanych pozwoleń na budowę, w pełni uprawnia do takiego stwierdzenia.
W 2011 r. przekazano do użytkowania 149 731 obiektów, o 3% więcej niż w 2010 r. i o 5% więcej niż w 2009 r.
Minister Dziwiński uważa, że rok bieżący będzie porównywalny z minionym, więcej tylko będzie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie obiektów w budownictwie infrastrukturalnym.
Wskaźnikiem kondycji branży jest stan budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego: tu w 2011 r. liczba pozwoleń praktycznie się nie zmieniła (ok. 3 tys.) w stosunku do 2010 r.
Budownictwo dobrze wypada na tle innych gałęzi przemysłu, zaś produkcja budowlano-montażowa w ubiegłym roku wzrosła o ponad 16,3%, co – jak zauważyła obecna na konferencji prof. Zofia Bolkowska – wynika w dużym stopniu z realizacji inwestycji infrastrukturalnych związanych z Euro 2012. Z kolei dzięki unijnym dopłatom dla rolników w 2011 r. rozpoczęto realizację rekordowo dużej liczby budynków gospodarczo-inwentarskich.
W 2011 r. wydano 466 decyzji legalizujących samowole budowlane. Jest to o 18% mniej niż w 2010 r. i o 32% mniej niż w roku 2009. Wydano także 5561 nakazów rozbiórki(49% ogólnej liczby wydanych nakazówdotyczyło samowoli budowlanej).W porównaniu z 2010 r., w którym wydano 7326 takichnakazów (co często było następstwem szkód wywołanych przez powodzie), ich liczba zmalała o 24%, a w porównaniu z rokiem 2009 – o 4,5%. Niepokoi jednak fakt, że coraz częściej wydawane są nakazy rozbiórki spowodowane złym stanem technicznym budynków.
Niestety, jak wskazują badania, wśród przedsiębiorców budowlanych powszechny jest nastrój pesymizmu, prawdopodobnie wynikającego z niepewnej ogólnej sytuacji gospodarczej w Europie. Na szczęście ten pesymizm nie przekłada się na tendencję wyhamowania ruchu budowlanego.
Zapytany o sytuację kadrową w nadzorze budowlanym, minister powiedział, że udało się ustabilizować poziom zatrudnienia, a płace w nadzorze są obecnie zbliżone do średniej krajowej.
KW