Odpowiadają: inż. Władysław Korzeniewski i Rafał Korzeniewski.
Czytelnik zwrócił się z pytaniem o wymagania odnoszące się do przypadku garażu podziemnego, do którego dostęp zapewniony jest przez dźwig samochodowy, a przeznaczonego do obsługi budynku jednorodzinnego i wznoszonego razem z nim. Ze względu na szczupłość działki zapewnienie dostępu do garażu za pomocą pochylni byłoby w tym przypadku praktycznie niemożliwe.
Pytanie jest ciekawe nie tylko ze względu na ten konkretny przypadek, ale ogólnie, gdyż sytuacji gdy takie rozwiązanie będzie rozważane, pojawiać się będzie zapewne coraz więcej. Rośnie bowiem zapotrzebowanie na stanowiska postojowe dla samochodów, a na małych działkach coraz trudniej o miejsce na nie. Rozwiązanie w postaci garaży wbudowanych w część nadziemną odbywa się kosztem cennej kubatury, a zjazd do garażu zlokalizowanego pod ziemią wymaga zabrania sporego (też cennego) pasa gruntu zajętego przez pochylnię. Mimo związanych z tym sporych kosztów rozwiązanie z użyciem dźwigu samochodowego zapewniającego dostęp do garażu podziemnego może być więc w pewnych przypadkach w pełni racjonalne.
Rozterki czytelnika (i urzędników miejscowych władz) wcale nie dziwią. Wymagań odnośnie do dźwigów samochodowych i szybów dla nich nie zawiera bowiem rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690 z późn. zm.), akt prawny, do którego sięgnęlibyśmy w pierwszej kolejności. Nie ma też żadnego szczegółowego aktu prawnego odnoszącego się do takich przypadków. Intuicja czytelnika, że szyb windy wymagałby (mimo że nie przewiduje tego przygotowany dlań projekt) jego zadaszenia, jest oczywiście trafna ze względu na panujący u nas klimat, czyli zagrożenie opadami deszczu i śniegu. Takie zadaszenie, gdyby je zamocować na ruchomej platformie windy, byłoby jednak w tych warunkach nieskuteczne. By spełniło swoją funkcję, zadaszenie musi wykraczać poza jego światło, czyli praktycznie jego konstrukcję trzeba oprzeć na szybie windy. Wydaje się jednak, że trzeba pójść tu o krok dalej. Choć przepisy wspomnianego wyżej rozporządzenia nie mówią o tym wprost, wydaje się, że przez analogie mogą stanowić praktyczną wskazówkę dla rozwiązania, które tu należałoby zastosować. Ujmiemy naszą odpowiedź w punktach.
1. Szyb dźwigu przybudowanego do innego budynku lub wolno stojącego powinien mieć ogrzewanie zapewniające w porze zimowej temperaturę co najmniej 5°C (§ 198 rozporządzenia). Zachowanie takiej dodatniej temperatury wymaga zaś zastosowania obudowy zewnętrznej szybu o odpowiedniej izolacyjności cieplnej.
2. Wykonanie obudowy nadziemnej dźwigu i zastosowanie automatycznej synchronizacji platformy dźwigu samochodowego na poziomie terenu z otwarciem wrót garażowych powinno jednocześnie stanowić skuteczne zabezpieczenie przed przypadkowym wpadnięciem w głąb szybu samochodu z kierowcą bądź przypadkowej osoby. Wymaga to zastosowania blokady uniemożliwiającej jazdę w dół przed zamknięciem wrót wjazdowych.
3. Dodajmy jeszcze, że szyb dźwigu z napędem hydraulicznym nie wymaga oddylatowania od budynku mieszkalnego (§ 196 ust. 3 rozporządzenia MI w sprawie warunków technicznych).
4. Wykonanie nadziemnej obudowy szybu dźwigu samochodowego skutkuje koniecznością potraktowania garażu łącznie z szybem dźwigowym jako wnętrza jednoprzestrzennego, nie ma bowiem żadnego uzasadnienia dla oddzielenia wrotami szybu dźwigowego od wnętrza garażu podziemnego, oraz koniecznością uwzględnienia w rozwiązaniach projektowych odpowiednich wymagań w zakresie bezpieczeństwa pożarowego, ogrzewania i wentylacji dla tego wnętrza jako całości.
5. Ściana garażu oraz ściana szybu dźwigowego wraz z jego częścią nadziemną powinny być usytuowane na styk do granicy z sąsiednią działką i tak skonstruowane, by przenieść poziome parcie gruntu oraz spełnić wymogi ściany oddzielenia pożarowego w części nadziemnej. Chodzi o to, aby nie utrudnić zamierzonej rozbudowy budynku na sąsiedniej działce.
6. Nie wydaje się, aby rozbudowa budynku na sąsiedniej działce, tak jak została naszkicowana, była racjonalna. Nie jest bowiem racjonalne pozostawienie wąskiego, praktycznie nieużytecznego, pasa terenu wzdłuż granicy działki. Racjonalnym rozwiązaniem byłoby przysunięcie rozbudowywanego budynku do samej granicy i z drugiej strony wykonanie garażu podziemnego wraz z szybem obsługującego go dźwigu bezpośrednio przy niej.
W projekcie budowlanym uwzględnić trzeba oczywiście także pozostałe przepisy rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, odnoszące się do bezpieczeństwa pożarowego garaży, które określone są w dziale VI tego rozporządzenia, oraz warunki techniczne określone przez producenta dźwigu samochodowego i zaakceptowane do zastosowania przez właściwy okręgowy urząd dozoru technicznego, który dokona też kontroli wykonania dźwigu i wyda pozwolenie na jego użytkowanie.
Propozycja alternatywna
Trzeba przyznać, że nie oceniamy tego projektu pozytywnie. Będzie on nastręczał wiele trudności formalnoprawnych, projektowych i wykonawczych, nie przynosząc zarazem zadowalającego rozwiązania architektonicznego. Z tego względu proponuję jednak rozważyć możliwość usytuowania szybu dźwigowego w obrębie budynku mieszkalnego i urządzenie wjazdu na platformę dźwigu w sposób analogiczny do garażu wbudowanego na poziomie terenu.
Urządzając drogę manewrową w garażu podziemnym w drugim trakcie budynku i rozbudowując garaż do granicy z sąsiednią działką, można w takim wypadku z łatwością urządzić w tym obrysie cztery stanowiska postojowe, z których dwa, usytuowane w pasie przygranicznym, mogą uzyskać szerokość 3,6 m w świetle, wymaganą dla samochodów, z których korzystać będzie osoba niepełnosprawna, albo umożliwi to odstawianie rowerów czy innego sprzętu turystycznego.