Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że Alpine Bau, wykonawca prac na odcinku autostrady A1 Świerklany – Gorzyczki, zdecydowało z dniem 18 grudnia 2009 r. o odstąpieniu od kontraktu na budowę podpisanego z GDDKiA.
Alpine Bau poinformowało o tym GDDKiA oficjalnym pismem 22 grudnia 2009 roku. Tym samym Alpine Bau uznało, że nie jest w stanie ukończyć kontraktu w związku z licznymi opóźnieniami, do których doszło z jego winy. Wcześniej, z tych samych powodów, GDDKiA wypowiedziała kontrakt wykonawcy.
Nie jest prawdą, że Alpine Bau, o czym przedstawiciele firmy informowali na dzisiejszej konferencji prasowej, może zakończyć prace na tym odcinku A1 do 4 sierpnia 2010 r., jak zakładał wypowiedziany kontrakt. Alpine Bau, choć złożyło oświadczenie o odstąpieniu od budowy, zadeklarowało na piśmie, że gdyby kontrakt z wykonawcą został wznowiony, mogło zakończyć prace na budowie A1 najwcześniej w kwietniu 2011 roku. Podkreślamy jednak, że wykonawca odstąpił od umowy z GDDKiA.
Nie jest również prawdą, że konsorcjum Alpine Bau w chwili podpisania umowy z GDDKiA na budowę wspomnianego odcinka A1 nie wiedziało, jak zaprojektowany jest most oznaczony jako MA 532, który zdaniem wykonawcy jest wadliwie zaprojektowany. Problemy z mostem, które w opinii GDDKiA, co podkreślamy po raz kolejny nie istnieją, pojawiły się dopiero, kiedy wykonawca zaczął odnotowywać bardzo poważne opóźnienia na budowie 18,3 – kilometrowego odcinka autostrady. Przypominamy, że od listopada 2007 roku, kiedy wykonawcy przekazany został plac budowy do lutego 2009 roku, czyli w ciągu prawie półtora roku nie pojawiały się żadne sugestie ze strony wykonawcy dotyczące wadliwego zaprojektowania mostu. Co więcej, Alpine Bau miało 117 dni na zapoznanie się z dokumentacja projektową odcinka A1, ponieważ komplet dokumentów odebrało 2 kwietnia 2007 roku, a ofertę w przetargu złożyło 27 lipca 2007 roku.
Opóźnienia, które zaczęły powstawać już w lutym 2008 roku nie wynikały z nie przekazywania na czas dokumentacji technicznej wykonawcy przez GDDKiA, ale z braku kadry inżynierskiej i robotników, częstych zmian dyrektorów kontraktu i braku właściwej organizacji pracy, co pokazują oficjalne protokoły z rad budowy, zatwierdzone co więcej przez przedstawicieli wykonawcy. W piątym miesiącu prac na budowie było 69 pracowników fizycznych, gdy tymczasem na pobliskim krótszym odcinku A1 budowanym przez innego wykonawcę robotników było około tysiąca.
Podkreślamy, że w chwili wypowiedzenia kontraktu zaawansowanie prac powinno być na poziomie 85 proc., a tymczasem niegotowy był ani jeden kilometr z 18,3-km odcinka i tylko osiem mostów z 33 koniecznych do zbudowania.
Jutro na stronie internetowej GDDKiA przedstawimy dokumenty, które pokazują zaniedbania wykonawcy odcinka A1 Świerklany – Gorzyczki. Poniżej szczegółowa prezentacja w tej sprawie.
Źródło: GDDKiA