Przy budowie nowych i modernizacji istniejących kilkuset kilometrów sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w Łodzi, realizowanych w ramach części unijnej inwestycji wykorzystywane są niwelatory rurowe Topcon TP-L4B.
Niwelatory, wyznaczając automatycznie kierunek i spadek umożliwiają szybszą realizację prac przy zachowaniu wysokiej dokładności, co przekłada się na zwiększenie wydajności. Zyskuje na tym zarówno wykonawca jak również mieszkańcy miasta, którzy nie są skazani na długotrwałe utrudnienia w poruszaniu się po ulicach i chodnikach.
„Montaż rurociągów kanalizacyjnych stał się prostszy z chwilą, kiedy ekipy wyposażyliśmy w lasery rurowe Topcon. Szybkość i precyzja pomiarów spadku przy układaniu kolejnych odcinków sieci sprawiły, że brygady stały się bardziej wydajne” – mówi Łukasz Zawierucha, pełnomocnik firmy Zakład Robót Melioracyjnych i Instalatorstwa Wodno-Kanalizacyjnego z Łasku. Firma z Łasku przymierzała się od dawna do nabycia lasera rurowego. Stoso¬wane do czasu zakupu instrumentu laserowego pomiary niwelato¬rem optycznym były zbyt czasochłonne, angażowały co najmniej dwie osoby z każdej brygady, a przy tym często okazywały się niewystarczająco dokładne. Osta¬teczna decyzja o za¬kupie 5 laserów Topcon TP-L4B zapadła po rozpoczęciu realizacji części unijnej inwestycji „Modernizacja i rozbudowa sieci kanalizacyjnej w Łodzi”. Budowa nowych i moderniza¬cja istniejących kilkuset kilometrów sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w celu zlikwido¬wania opóźnień cywilizacyjnych miasta skłoniły właściciela do zastosowania nowocześniejszych narzędzi pomia¬rowych.
„Z moich prostych obliczeń wynika, że jeśli z każdej z 5 brygad ujmiemy po jednej osobie, to powstanie dodatkowa brygada”, mówi Łukasz Zawierucha. Łatwo więc wywnioskować, że firma, inwestując w zaawansowany sprzęt niwelacyjny, zyskała na wydajności i efektywności pracy.
„Dzięki wejściu w technologię Topcon jedna brygada układa dziennie nawet do 50 m rurociągu. Przeszeregowaliśmy brygady, tak że teraz jesteśmy w stanie szybciej realizować wymagające inwestycje. Zyskuje na tym nie tylko nasza firma, ale także mieszkańcy miasta, którzy nie są skazani na długotrwałe utrudnienia w poruszaniu się po łódzkich ulicach i chodnikach”.
Praca sprzętem jest bar¬dzo prosta. Na jednym końcu rury – dokładnie w jej środku – ustawia się laser. Jeżeli średnica rury jest większa niż średnica niwelatora, stosuje się specjalne nóżki, które po wkręceniu w korpus instrumentu pozycjonują go idealnie w środku rury. W drugi koniec rury wstawia się tarczkę celowniczą. W jej centralny punkt pada wiązka lasera. Ekipa układająca rurociąg reguluje wysokość rury tak, by plamka lasera trafiła w środek celu.
„Niwelator laserowy to przede wszystkim ogromna oszczędność czasu. Obsługa urządzenia jest wyjątkowo łatwa – trzeba je jedynie ustawić w odpowiednim miejscu, zgrubnie spoziomować, ustawić ewentualnie spadek i wcisnąć jeden klawisz. Przy tym wszystkim ryzyko popełnienia błędu jest dużo mniejsze niż przy wykonywaniu odczytu z łaty. No i jesz¬cze możliwość zdalnej obsługi pilotem – robotnik nie musi już często wchodzić do wykopu”, opowiada Łukasz Zawierucha. W firmie z Łasku laser rurowy służy przede wszystkim do wyzna¬czania kierunku oraz spadku układanego ciągu rur.
Trzeba jeszcze dodać, że laser rurowy umożliwia pracę nocą i w warunkach utrudnionej widoczności. Poza tym ekran instrumentu jest podświetlany i czytelny, tak by można było ustawić parametry pracy nawet w ciemnej studzience. Urządzenie ta¬kie jest odporne na ekstremalne warunki pogodowe – deszcz, pył, wiatr, śnieg.
„Z niwelatorami optycznymi był zawsze problem z długim utrzymaniem ich przy „życiu”. Właściwie mało który wytrzymywał jedną inwestycję. Do tego niszczyły się łaty i statywy. Trzeba było je często wymieniać. Z „rurowcem” nie ma tych kłopotów. 5 laserów rurowych Topcon TP-L4B służy nam bez proble¬mu”, dodaje z przekonaniem Łukasz Zawierucha.
