Małe i ekonomiczne drony mogą zmniejszyć kilkukrotnie koszty diagnostyki sieci.
Polska znajduje się w europejskiej czołówce w dziedzinie ciepła sieciowego. Około 42% obywateli Polski kupuje energię cieplną od przedsiębiorstw dostarczających ciepło systemowe. Systemy ciepłownicze powstały w większości polskich miast i mają one łącznie długość 19 794 km. Największa sieć ciepłownicza znajduje się w Warszawie i ma długość około 1700 km.
Fot. 1 Bezzałogowy stałopłat S-380 Barracuda
Cechą charakterystyczną struktury wiekowej systemów ciepłowniczych w Polsce jest to, że 40% infrastruktury eksploatowana jest od 21 do 40 lat, co bezpośrednio przekłada się na sprawność przesyłu wynoszącą 86,7%. W wyniku rozbudowy infrastruktury ciepłowniczej w ostatnich latach można było zauważyć rosnący trend zużycia ciepła systemowego, które w ciągu następnych 20 lat może wzrosnąć o 15%. Struktura własnościowa spółek ciepłowniczych w Polsce wskazuje na większościowy udział sektora publicznego (jednostki samorządu terytorialnego), który zajmuje się wytwarzaniem i dostarczeniem ciepła systemowego głównie na terenie mniejszych miast. Natomiast w największych aglomeracjach w wyniku prywatyzacji znacząca część zarówno systemów ciepłowniczych, jak i źródeł wytwarzania ciepła kontrolowana jest przez prywatne przedsiębiorstwa.
Sieci ciepłownicze ze względu na swój wiek są narażone na awarie powodujące nieszczelności, których skutkiem jest spadek sprawności przesyłu, straty środowiskowe, a także możliwość przerw w dostawach ciepła dla odbiorców. W dużych aglomeracjach podziemna infrastruktura ciepłownicza narażona jest dodatkowo na korozję elektrolityczną wywołaną prądami błądzącymi od trakcji tramwajowej.
Jedną z metod diagnostyki infrastruktury przesyłu ciepła jest termowizja. Ze względu na utrudnioną interpretację termogramów wykonanych z powierzchni ziemi elementów ciepłociągów, takich jak studzienki rewizyjne, przyłącza, kompensatory, których widok jest podobny do obrazu elementów uszkodzonych, wykorzystuje się termowizję lotniczą.
Metoda ta również wykorzystywana jest do lokalizacji rzeczywistego przebiegu sieci ciepłowniczych względem istniejących map.
Wykonywana do tej pory termowizja lotnicza z wykorzystaniem samolotów oraz helikopterów może bez przeszkód zostać zastąpiona przez technologię bezzałogową. Utrudnieniem w lotach bezzałogowych w obszarach silnie zurbanizowanych są strefy lotnicze w obrębie lotnisk, gdzie konieczne jest jednorazowe zgłoszenie lotu i uzyskanie pozwolenia z urzędów nadzoru lotniczego, na którego rozpatrzenie urząd ma 10 dni. Uwarunkowania prawne w aspekcie ruchu bezzałogowców w przestrzeni są
szczególnie niedogodne w przypadku awarii sieci ciepłowniczych związanych z nieszczelnościami, ponieważ wykrycie miejsca wycieku wymaga natychmiastowego działania. Bezzałogowy statek powietrzny – BSP (ang. unmanned aerial vehicle, UAV) nazywany bezzałogowcem lub dronem definiowany jest najczęściej jako konstrukcja latająca wykonująca lot bez pilota na pokładzie, niemająca możliwości zabrania pasażerów oraz pozwalająca na wielokrotne użycie. BSP niezależnie od rodzaju składają się z kilku zintegrowanych ze sobą elementów, są to: platforma nośna, system kontroli lotu, system awioniki, system transmisji danych, naziemna stacja kontroli lotu.
Fot. 2 Wielowirnikowiec (multikopter) wyposażony w kamerę termowizyjną
Platformy nośne bezzałogowców stanowią podstawę do montażu wszelkich systemów pokładowych, a jej dobór uzależniony jest przede wszystkim od przeznaczenia oraz budżetu projektu. Rozróżnia się trzy podstawowe typy platform nośnych BSP: wielowirnikowce, śmigłowce, stałopłaty (fot. 1).
Wszystkie wymienione typy bezzałogowców wyposażone mogą być w dowolnego rodzaju aparaturę pomiarową w zależności od potrzeb. Najpowszechniej wykorzystywaną aparaturą w diagnostyce obiektów elektroenergetycznych i przemysłowych są:
– kamery termowizyjne pozwalające na wykrycie uszkodzeń powodujących wzrost temperatury poszczególnych elementów infrastruktury;
– kamery bliskiej podczerwieni znajdujące zastosowanie w określaniu stopnia wegetacji roślinności znajdującej się w pasie chronionym linii elektroenergetycznej;
– kamery wizyjne prezentujące wszelakiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne oraz ewentualne braki w infrastrukturze, a także pozwalające na tworzenie map terenowych;
– skanery laserowe (lidar), które wytwarzają przestrzenną mapę tworzoną wokół wybranego rodzaju infrastruktury.
Do pomiarów ciepłociągów z wykorzystaniem bezzałogowców stosowane są przede wszystkim kamery wizyjne oraz termowizyjne.
Najważniejsze elementy kamery termowizyjnej to: układ optyczny, detektor promieniowania oraz układ przetwarzania i wizualizacji. Moduł detekcyjny jest najbardziej zaawansowaną technologicznie częścią kamery. Najczęściej stosowanymi detektorami są obecnie niechłodzone matryce mikroblometryczne FPA (ang. focal plane array). Większość obecnie dostępnych na rynku kamer termowizyjnych to kamery radiometryczne, co oznacza, że w zarejestrowanym termogramie mamy możliwość pomiaru temperatury w dowolnym jego punkcie.
Kamery termowizyjne w przeciwieństwie do dobrze nam znanych kamer cyfrowych nie posiadają obiektywów o zmiennej ogniskowości, co związane jest z bardzo dużym kosztem tego typu rozwiązania ze względu na wysokie koszty materiałów służących do wykonania układów optycznych kamer termowizyjnych. Dlatego na etapie zakupu kamery termowizyjnej często zachodzi konieczność doboru odpowiedniej ogniskowej. Zmiana układu optycznego wymaga również kalibracji kamery termowizyjnej. Wymaga to najczęściej odesłania kamery termowizyjnej do producenta, gdzie w specjalistycznym laboratorium dokonywane są zmiany i kalibracja. Pozornie prosty proces jest niestety czasochłonny i oznacza konieczność pozbycia się urządzenia przez użytkownika nawet na kilka tygodni.
Rys. 1 Termogram napowietrznej sieci ciepłowniczej wraz z rozkładem temperatur
Oszacowanie strat ciepła pod względem ilościowym na podstawie interpretacji termogramu może być mało dokładne ze względu na dużą liczbę zmiennych (zarówno w aspekcie technicznym, jak i środowiskowym), do których należą:
– głębokość zakopania ciepłociągu,
– rodzaj sieci,
– średnica rurociągu,
– warunki atmosferyczne,
– topografia terenu,
– konfiguracja kanału ciepłowniczego,
– temperatura wody transportowanej rurociągiem.
Przeprowadzanie pomiarów termowizyjnych zewnętrznych, czyli tych, które wykonywane są w otwartej przestrzeni, wiąże się z wpływem na pomiar kilku czynników, na które należy zwrócić uwagę:
– oddziaływanie wiatru,
– oddziaływanie słońca,
– odblaski,
– oddziaływanie nieba.
Wiatr w termowizyjnych pomiarach zewnętrznych schładza nagrzane powierzchnie, np. wiatr o prędkości 5 m/s obniża ponaddwukrotnie przyrosty temperatury obiektów. Wobec tego przyjęto zalecenie, które mówi o tym, że przy prędkości wiatru przekraczającej 8 m/s nie powinno się wykonywać pomiarów termowizyjnych. Schładzanie badanych obiektów na wskutek oddziaływania wiatru powoduje najczęściej niewłaściwą interpretację zarejestrowanych termogramów.
Promieniowanie słoneczne wpływa na badane obiekty, dodatkowo je nagrzewając, co również zaburza właściwą interpretację wyników. Podczas silnego oddziaływania słońca zaleca się unikać pomiarów termowizyjnych obiektów o temperaturze poniżej 100-200oC.
Rys. 2 Nałożenie termogramu na mapę cyfrową
Pochodną badań termowizyjnych ciepłociągów wykonywanych z perspektywy lotu ptaka jest ogromna ilość termogramów dachów budynków, które mogą być później udostępnione mieszkańcom w celu wykrywania strat ciepła.
Wykonywanie lotniczej termografii w obszarach silnie zurbanizowanych może również służyć jako narzędzie do lokalizacji kradzieży energii elektrycznej czy wskazanie przeludnionych budynków mieszkalnych, które stanowić mogą zagrożenie pożarowe dla sąsiedztwa. Dla przykładu tego typu obloty odbyły się w 2013 r. w Berkshire w Anglii, dzięki czemu zlokalizowano ponad 3000 nielegalnych imigrantów mieszkających w zaadaptowanych pomieszczeniach gospodarczych [1]. Zastąpienie powszechnie stosowanych załogowych maszyn latających systemami bezzałogowymi ma istotne uzasadnienie ekonomiczne. Załogowe statki cechują się wieloma zaletami, lecz nie wszystkie są potrzebne w trakcie diagnostyki różnego rodzaju infrastruktury. Zazwyczaj do lotów diagnostycznych wykorzystuje się tylko niewielką część potencjału załogowego statku, dobrym przykładem jest maksymalny udźwig, samolot typu Cessna Skylane ma ładowność prawie dziesięciokrotnie większą niż dron, ale i tak zamontowana jest aparatura rzędu kilku kilogramów. Technologiczne możliwości obu typu maszyn są zbliżone Bez wątpienia najważniejszą zaletą bezzałogowych maszyn jest znacznie niższy koszt eksploatacji. Mniejsze i bardziej ekonomiczne drony mogą zmniejszyć koszty diagnostyki kilkukrotnie.
Karol Bielecki
trójfazowy.pl
[1] Bogusław Regulski, Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie, „Bariery i możliwości rozwoju kogeneracji i mikrokogeneracji w komunalnych systemach ciepłowniczych”