Technologia wytwarzania warstwowego znana pod nazwą druku 3D może odegrać wielką rolę w automatyzacji, a co za tym idzie obniżeniu kosztów produkcji budowlanej.
Wizualizacja maszyny do druku konstrukcyjnego 3D
Idea druku 3D jest oparta na dodawaniu kolejnych warstw o niewielkiej grubości i w ten sposób tworzeniu struktur trójwymiarowych.
– Branża budowlana jest jedną z ostatnich wielkich branż, która nie została zautomatyzowana. Obserwując trendy rynkowe i rozwój koncepcji typu Przemysł 4.0, podjęcie wyzwania polegającego na połączeniu budownictwa i druku 3D wydawało nam się naturalnym krokiem – twierdzi dr inż. Rafał Perz, wiceprezes zarządu spółki REbuild, która pracuje nad rozwojem druku konstrukcyjnego 3D (3DCP) z użyciem betonu. Spółka uzyskała na ten cel środki z funduszy Simpact i AgriTech Hub.
Szerokie zastosowanie druku 3D w budownictwie pozwoliłoby na zmniejszenie ilości odpadów produkcyjnych, skrócenie czasu budowy, zwiększenie precyzji wykonania, lepsze dostosowanie projektów do uwarunkowań miejscowych.
Konieczne jest pokonanie wielu przeszkód na drodze rozwoju technologii druku 3D, np. wielkość wydruku często ogranicza wielkość drukarki, a przygotowanie mieszanki jest dość kosztowne (kompozyty cementowe stosowane w tym celu mają skład odmienny od tradycyjnych betonów).
Przeczytaj także: Z tabletem na budowę
