Bardzo często obie te funkcje są mylone lub uznawane za synonimy. Choć są zbliżone i dotyczą tej samej dziedziny, w gruncie rzeczy różnią się od siebie charakterem specjalności, kwalifikacjami zawodowymi oraz odpowiedzialnością.
Biegły sądowy przygotowuje na zlecenie sądu opinię, która jest szczególnym rodzajem dowodu w procedurze sądowej, w oparciu o swoją wiedzę oraz doświadczenie zawodowe w danej dziedzinie (tzw. wiadomości specjalne). Natomiast rzeczoznawcy budowlani sporządzają ekspertyzy i opinie techniczne na zlecenie osób prywatnych (cywilnych lub prawnych).
Fot. stock.adobe / kimsongsak
Kto może zostać biegłym sądowym?
Materię dotyczącą biegłych sądowych reguluje Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych (Dz.U.Nr 15, poz. 133) wydane na podstawie art. 157 § 2 Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. Nr 98, poz.1070 z późn. zm.). Biegłym może być ustanowiona osoba, która:
- korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich;
- skończyła 25 lat;
- posiada teoretyczne i praktyczne wiadomości specjalne w danej gałęzi nauki, techniki, sztuki, rzemiosła lub innej umiejętności;
- daje rękojmię należytego wykonywania obowiązków biegłego;
- wyrazi zgodę na ustanowienie jej biegłym.
Biegli sądowi powoływani są przez prezesa danego sądu okręgowego na okres 5 lat, a ich mianowanie wymaga zasięgnięcia opinii z zakładu pracy, z którym są związani. W odniesieniu do osób wykonujących wolny zawód – jak to się ma w przedmiotowym przypadku – opinię wydaje organizacja zawodowa, do której należy osoba ubiegająca się o funkcję biegłego sądowego. Ta dobra praktyka stosowana jest przez prezesów sądów okręgowych, którzy korzystają z opinii naszego samorządu zawodowego oraz stowarzyszeń. Należy dodać, iż nie jest ona powszechna.
Posiadanie wymaganej wiedzy z zakresu budownictwa powinno być udowodnione przez samego kandydata na biegłego sądowego odpowiednią dokumentacją oraz innymi dowodami, ale decyzja o tym, czy faktycznie posiada on wystarczającą wiedzę na poziomie eksperckim i czy zostanie wpisany na listę biegłych, zależy wyłącznie od prezesa sądu okręgowego, przy którym kandydat ma zostać ustanowiony biegłym.
W praktyce może to oznaczać, że stan faktyczny wiedzy eksperckiej z zakresu budownictwa osoby starającej się o przyznanie jej funkcji biegłego sądowego nie jest należycie sprawdzany, a do wydawania opinii w sądzie dopuszczane są osoby, które nie wykazują znacznego dorobku i doświadczenia z zakresu prawa budowlanego oraz czynności budowlanych. Obecnie prowadzone są prace nad systemem certyfikacji biegłych sądowych.
Tytuł biegłego sądowego – „używanie pieczątki i tytułu”
Zgodnie z § 15 rozporządzenia w sprawie biegłych sądowych ustanowienie biegłym sądowym uprawnia do wydania opinii na zlecenie sądu oraz organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze w sprawach karnych, a wydając opinię, biegły używa tytułu biegłego sądowego z oznaczeniem specjalności oraz sądu, przy którym został ustanowiony. W ten jednoznaczny sposób został określony krąg podmiotów, wobec których biegły, sporządzając opinię, może używać tego tytułu.
Tezę tę podzielił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22.04.1996 r. (sygn. akt II PRN 30/96, OSNAP z 1997 r. z. 2, poz. 28) oraz wielokrotnie Naczelny Sąd Administracyjny, m.in. w orzeczeniu z dnia 20.08.1998 r. – sygn. akt II SA 992/98. Naczelny Sąd Administracyjny w przytoczonym orzeczeniu stwierdził, że zgodnie z obowiązującym prawem i jednolitą linią orzecznictwa biegły sądowy może używać tego tytułu tylko wówczas, gdy sporządza opinie dla określonego w przepisach kręgu podmiotów. Używanie tytułu biegłego sądowego w innych działaniach jest bezprawne i dyskredytuje daną osobę w stopniu pozwalającym uznać, iż nie daje rękojmi należytego wykonywania obowiązków biegłego (wymóg § 12 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia). Należy nadmienić, że biegły sądowy przed objęciem funkcji – zgodnie z § 4 rozporządzenia – składa ślubowanie zobowiązujące go do przestrzegania prawa.
W wymaganiach stawianych biegłym sądowym z zakresu budownictwa nie ma zapisu o konieczności bycia rzeczoznawcą budowlanym, a nawet posiadania uprawnień budowlanych, co z oczywistych względów jest paradoksem legislacyjnym.
Zobacz też:
- Konferencja Warsztat Pracy Rzeczoznawcy Budowlanego
- Kto decyduje – kierownik budowy czy inżynier kontraktu?
- Odpowiedzialność dyscyplinarna i zawodowa inżyniera budownictwa
Kto może zostać rzeczoznawcą budowlanym?
Rzeczoznawca budowlany to najwyższy tytuł zawodowym w zakresie budownictwa, którego uzyskanie wieńczy długi proces zdobywania wysoko wyspecjalizowanej wiedzy inżyniera budownictwa. Drogę tę rozpoczyna ukończenie studiów i praktyka zawodowa poparta uzyskaniem uprawnień budowlanych. Następnie praca zawodowa, która daje możliwość wykorzystania dotychczasowej wiedzy, zdobywania nowych umiejętności oraz praktycznego doskonalenia zawodowego. Rzetelna realizacja ściśle wytyczonej ścieżki rozwoju zawodowego inżyniera pozwala sięgnąć po zaszczytny tytuł rzeczoznawcy budowlanego, który jest przyznawany przez Polską Izbę Inżynierów Budownictwa.
Posiadanie tego tytułu potwierdza uzyskanie szczególnej wiedzy i umiejętności zawodowych w określonym obszarze, mieszczącym się w zakresie zdobytych uprawnień budowlanych. Rzeczoznawca budowlany jest uznawany za eksperta, który pełni funkcję doradczą szczególnie w trudnych oraz nietypowych sprawach, wymagających specjalistycznej wiedzy z określonego zakresu, i pomaga je rozwiązywać.
W związku z bardzo dużą odpowiedzialnością ciążącą na rzeczoznawcy budowalnym, wymagania stawiane kandydatom są ściśle określone. Zatem, aby móc nim zostać, trzeba przede wszystkim posiadać tytuł zawodowy magistra inżyniera, a także uprawnienia budowlane bez ograniczeń, co najmniej 10-letnią praktykę w zakresie objętym rzeczoznawstwem oraz znaczący dorobek praktyczny. Dodatkowo należy korzystać z pełni praw publicznych i być członkiem właściwej izby samorządu zawodowego. To jednak nie wszystko. Po spełnieniu wszystkich wstępnych wymogów należy uzyskać decyzję o nadaniu tytułu rzeczoznawcy budowlanego, a następnie zostać wpisanym na listę rzeczoznawców budowlanych prowadzoną przez Polską Izbę Inżynierów Budownictwa.
Dzięki tak szczegółowym i wysokim wymaganiom, dwuetapowej weryfikacji (przez Okręgową Komisję Kwalifikacyjną i Krajową Komisję Kwalifikacyjną PIIB), osoby uzyskujące ten tytuł są wnikliwie oceniane i nieprzypadkowe. Ponadto należy zaznaczyć, iż obecnie przyznawane decyzje o jego nadaniu są czasowo określone co do ważności, maksymalnie na 10 lat, po których upływie dana osoba jest ponownie sprawdzana.
Niestety, ustawodawcy dokonują nieustannej deprecjacji tytułu rzeczoznawcy budowlanego, doprowadzając ostatecznie do wykluczenia z katalogu samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie. Stało się to na skutek ustawy deregulacyjnej. Z dniem 10 sierpnia 2014 r. rzeczoznawstwo budowlane przestało być samodzielną funkcją techniczną w budownictwie. Tym samym powstała luka prawna: osoba pełniąca samodzielną funkcję techniczną w budownictwie po chwili uzyskania decyzji o przyznaniu tytułu rzeczoznawcy budowlanego nie musi już należeć do danego samorządu zawodowego, aby pełnić tę funkcję. Do chwili obecnej ta luka prawna nie została naprawiona i jej zmiana nie jest procedowana w projektowanej nowelizacji Prawa budowlanego. Pomimo braku precyzyjnej regulacji w aktualnie obowiązujących przepisach wskazujących na obligatoryjność przypadków, w których należy powołać rzeczoznawcę budowlanego jako eksperta, oraz mimo ustawy deregulacyjnej, rola rzeczoznawcy w gospodarce wyraźnie wzrasta, a tym samym tytuł ten staje się bardziej potrzebny i jeszcze bardziej elitarny.
Wynika to ze znacznego zużycia budownictwa oraz ze wzrostu zakresu remontów, modernizacji i rewitalizacji obiektów budowlanych, a także stosowania innowacyjnych technologii oraz de facto deficytu nowych wysokiej klasy specjalistów w tej branży.
Z uwagi na wzrost świadomości ogólnie pojętego rynku budowlanego, znacznie zwiększyło się zapotrzebowanie na fachowe i obiektywne opracowania eksperckie, wykonywane przez rzeczoznawców z dziedzin techniki i ekonomiki, pozwalające uzyskać optymalne rozwiązania techniczno-ekonomiczne. Na podstawie zawartych w nich wniosków i zaleceń podejmowane są decyzje pociągające za sobą znaczne koszty finansowe, więc tym bardziej powinny być wykonywane i weryfikowane przez kompetentnych inżynierów. Obecnie coraz częściej to właśnie decyzja w zakresie sposobu dalszego postępowania znajduje się w sferze rzeczoznawstwa nie tylko z zakresu budownictwa, ale i ekonomii.
Jak widać, praca rzeczoznawcy budowlanego jest niezwykle trudna i wymagająca, nie wystarczy wyłącznie wiedza teoretyczna, trzeba być również, a może przede wszystkim praktykiem, by dobrze orientować się w zagadnieniach budowlanych. Z uwagi, iż rzeczoznawca „dotyka” realnych problemów, jego wiedza i umiejętności są dość szybko weryfikowane przez życie.
Na szczęście praktyka budowlana gwarantuje rzeczoznawcom o wiele ważniejsze funkcje, niż to wynika z obowiązującego prawa. Odgrywają oni istotną rolę we wszystkich etapach realizacji inwestycji, jak również w utrzymaniu istniejących obiektów. Biorą czynny udział w sprawach spornych. Niestety, jeszcze zbyt mało rzeczoznawców pełni rolę biegłego w sądach powszechnych, z uwagi na odrębne przepisy dotyczące wynagrodzeń. Miejmy nadzieję, iż ustawodawca wprowadzi skuteczne przepisy dotyczące weryfikacji biegłych sądowych oraz ich godnego wynagrodzenia. Poskutkowałoby to przyśpieszeniem procesów sądowych oraz zmniejszeniem ilości odwołań z uwagi na niewłaściwie sporządzone opinie.
Należałoby stworzyć jednolity system do powoływania biegłych sądowych i nadzoru nad ich pracą. Dopóki nie zostanie wypracowane konkretne, przejrzyste narzędzie funkcjonowania, powoływania, wynagradzania biegłych, dopóty żadna ustawa czy inny przepis natury ogólnej nie wpłynie na poprawę tego systemu. To pomysł, o którym mówi się od lat. Niestety, cały czas tylko się mówi.
Może zatem warto podkreślić, iż jedynym sposobem na uzdrowienie systemu funkcjonowania biegłych w Polsce jest wprowadzenie sprawdzonych na światowych wzorcach i modelach testów kompetencji oraz niezależnej instytucji certyfikującej. Inaczej obecny problem może przerosnąć ustawodawcę, a kolejna próba centralizacji i podległości jednej osobie przynieść więcej szkód niż pożytku.
Bibliografia
- Materiały Konferencji N-T „Problemy Rzeczoznawstwa Budowlanego”, Wyd. ITB i Politechnika Świętokrzyska, Warszawa-Kielce 1995-2014.
- Materiały Konferencji N-T „Awarie Budowlane”, Wyd. Politechnika Szczecińska i Zachodniopomorski Uniwersytet Techniczny, Szczecin 2000-2013.
- L. Runkiewicz, Rzeczoznawstwo budowlane w specjalnościach niewymagających uprawnień budowlanych, XIV Konferencja Naukowo-Techniczna Warsztat Pracy Rzeczoznawcy Budowlanego, Kielce – Cedzyna 2016.
- J. Smarż, Rzeczoznawstwo budowlane w świetle obowiązujących przepisów, „Inżynieria i Budownictwo” nr 9/2017.
Mariusz Okuń
rzeczoznawca budowlany