Sposób, w jaki wierzytelność będzie dochodzona, determinowany jest m.in. przez staranność i sumienność przedsiębiorcy nie tylko w kontekście prawidłowo wykonanych robót, ale także rzetelnie prowadzonej dokumentacji.
Sektor budowlany niewątpliwie charakteryzuje się wysokimi kwotami wynagrodzenia, przewidzianymi w treści kontraktu. Celem każdego wykonawcy jest oddanie ukończonych robót i uzyskanie należnej zapłaty w terminie przewidzianym zawartą umową. Przepisy regulujące materię robót budowlanych zostały ujęte w art. 647 i następnych ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny1 (k.c.), tym samym statuując obowiązek uiszczenia kwoty za wykonane prace przez inwestora na rzecz wykonawcy. Niemniej ze względu na specyfikę branży budowlanej i uzależnienie płynności finansowej przedsiębiorstw od prowadzonej polityki ekonomicznej i rzetelności kontrahentów wciąż pojawiają się sytuacje, związane z opóźnionymi należnościami z tytułu wynagrodzenia względem wykonawców lub podwykonawców. Jednym z podstawowych sposobów na zabezpieczenie wynagrodzenia wynikającego z zawartej umowy o roboty budowlane jest gwarancja zapłaty. Instytucję tę regulują przepisy zawarte w art. 6491-6495 k.c. Fundamentalnym celem, przyświecającym ustawodawcy przy wprowadzaniu regulacji dotyczących gwarancji zapłaty, było powstrzymanie zjawiska polegającego na niewypłacaniu należnego wynagrodzenia przez inwestora na rzecz wykonawcy oraz przez wykonawcę (generalnego wykonawcę) na rzecz dalszych wykonawców (podwykonawców) w związku z wykonanymi robotami budowlanymi. Wysokość zawieranych kontraktów w branży budowniczej wymaga nieustannej kontroli płynności finansowej przedsiębiorstw, a wszelkie opóźnienia w płatnościach bądź ich brak często doprowadzały do stanu niewypłacalności. Opisywana instytucja miała zapewnić wykonawcom i podwykonawcom komfort w postaci zagwarantowanej kwoty pieniędzy, której jako beneficjenci gwarancji mogli dochodzić od gwaranta. W swojej istocie gwarancja zapłaty opiera się na relacjach zachodzących między trzema podmiotami: zlecającym, gwarantem i beneficjentem gwarancji. Zlecającym jest inwestor, który udziela gwarancji w celu zabezpieczenia terminowej zapłaty umówionego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych. Udzielenie następuje przez wystosowanie zlecenia do gwaranta, tj. banku lub zakładu ubezpieczeń. Wykonawcy oraz podwykonawcy są beneficjentami udzielonej gwarancji i mogą żądać od gwaranta wypłaty ustalonej kwoty. Wyróżniamy cztery rodzaje gwarancji zapłaty, wybór jednego z nich należy do stron umowy. Do rodzajów gwarancji zapłaty należą:
1) gwarancja bankowa,
2) gwarancja ubezpieczeniowa,
3) akredytywa bankowa,
4) poręczenie banku udzielone na zlecenie inwestora.
Uprawnienia wynikające z przepisów k.c. dają możliwość podmiotom wykonawczym w inwestycjach budowlanych do żądania udzielenia im gwarancji zapłaty.
Żądnie może zostać wysunięte na każdym etapie realizacji robót budowlanych, zarówno przed rozpoczęciem, w toku, jak i po ukończeniu całości lub części.
W terminie wyznaczonym przez ww. podmioty, nie krótszym jednak niż 45 dni, inwestor bądź wykonawca ma obowiązek zlecić udzielenie gwarancji zapłaty ustalonego rodzaju. Nieuczynienie tego we wskazanym terminie determinuje uprawnienie do odstąpienia od umowy z winy inwestora lub wykonawcy, co stanowi przeszkodę w wykonaniu robót budowlanych z przyczyn leżących po ich stronie. W wyniku tego oba podmioty zobowiązane są do wypłaty należnego wynagrodzenia mimo niewykonania robót budowlanych, jeśli tylko wykonawca lub podwykonawca pozostawali w gotowości co do ich realizacji i wystąpili o zapłatę. Wynagrodzenie może zostać pomniejszone przez inwestora lub wykonawcę o kwotę pieniędzy zaoszczędzoną w związku z niewykonaniem robót przez podmioty wykonawcze.
Zgodnie z art. 6492 § 1 k.c. nie można w żaden sposób wyłączyć prawa do ustanowienia gwarancji na rzecz wykonawcy lub podwykonawcy. Jeśli na skutek żądania inwestor podejmie czynności mające na celu odstąpienie od umowy, będą one bezskuteczne w świetle § 2 omawianego artykułu. Warto podkreślić, że ustanowienie gwarancji zapłaty może się odnosić do wynagrodzenia należnego tytułem nie tylko wykonania głównych robót budowlanych przewidzianych w umowie, ale także innych robót dodatkowych i koniecznych potwierdzonych na piśmie. Koszty ustanowienia gwarancji zapłaty strony umowy o roboty budowlane ponoszą w równych częściach. Jednakże pierwotnie całość kosztów ponosi inwestor i dopiero po udzieleniu gwarancji domaga się zwrotu ich połowy od wykonawcy. Analogiczne rozwiązanie funkcjonuje, w przypadku gdy to wykonawca udziela gwarancji zapłaty podwykonawcy. Zaznaczyć należy, że skorzystanie z instytucji gwarancji zapłaty przez wykonawcę lub podwykonawcę nie wyłącza przepisów wynikających z art. 6471 k.c., mówiących o odpowiedzialności solidarnej inwestora i wykonawcy (generalnego wykonawcy) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych robót budowlanych (por. Uzasadnienie rządowego projektu ustawy nowelizującej kodeks cywilny2).
stock.adobe / 1599685sv
Niewypłacenie wynagrodzenia należnego wykonawcy lub podwykonawcy w umownie oznaczonym terminie może nieść ze sobą poważne konsekwencje, związane z utratą płynności finansowej. Dotyczy to głównie mniejszych przedsiębiorstw, które nie posiadają wystarczającego kapitału, pozwalającego na odsunięcie w czasie negatywnych skutków braku zapłaty. Paradoksalnie to właśnie niewielkie przedsiębiorstwa, podejmując się wykonania robót budowlanych w roli wykonawcy lub podwykonawcy, najczęściej pomijają kwestie zabezpieczenia swoich przyszłych roszczeń, nie żądając, omawianej wcześniej, gwarancji zapłaty.
W sytuacji kiedy podmioty wykonawcze nie wysuną żądania co do ustanowienia gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej, akredytywy bankowej czy poręczenia banku na zlecenie inwestora lub wykonawcy bądź ich żądanie nie zostanie spełnione i nie odstąpią od umowy o roboty budowlane, pierwszy krok dochodzenia roszczeń stanowi wezwanie wierzyciela (inwestora, wykonawcy) do zapłaty wynagrodzenia.
Warto zwrócić uwagę na art. 6471 § 1 k.c., który stanowi o solidarnej odpowiedzialności wykonawcy i inwestora, w sytuacji gdy wykonawca uchyla się od wypłaty świadczeń względem podwykonawcy. Jeżeli podwykonawca nie był określony przez inwestora i wykonawcę w zawartej między nimi umowie, aby móc domagać się solidarnej zapłaty od obu podmiotów, należy zadbać o dostarczenie inwestorowi zgłoszenia, dotyczącego przystąpienia do robót w charakterze podwykonawcy. Jeśli nie dojdzie do zakwestionowania przez inwestora złożonego zgłoszenia, będzie on zmuszony odpowiadać solidarnie wraz z wykonawcą za ewentualny brak wypłaty wynagrodzenia podwykonawcy. Wobec powyższego podwykonawca, czyniąc zadość obowiązkowi zgłoszenia inwestorowi udziału w robotach budowlanych, może wezwać do zapłaty zarówno wykonawcę, jak i inwestora.
Podejmując się wystosowania wezwania do zapłaty, należy przede wszystkim określić kwotę dochodzoną w ramach zrealizowanych robót budowlanych, wskazać termin, w jakim wynagrodzenie powinno zostać wypłacone, oraz numer konta, na który należy dokonać zapłaty. Warto w wezwaniu zawrzeć informację dotyczącą ewentualnych działań, jakie zostaną podjęte w przypadku uchylenia się od spełnienia świadczenia przez wierzyciela.
Zobacz: Zaległe płatności zmorą firm budowlanych
Zdarza się, że po otrzymaniu wezwania inwestor lub wykonawca zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia skontaktuje się w celu wyjaśnienia sytuacji. Słaba kondycja finansowa mogła być spowodowana chwilowym zastojem finansowym, związanym z opóźnieniami wypłat wynagrodzenia, w związku z realizacją innych kontraktów. Prawidłowo skonstruowane wezwanie oraz odpowiednie poprowadzenie rozmów mogą skutkować wypłatą wynagrodzenia w krótkim czasie, omijając tym samym długotrwały etap sądowego egzekwowania należności.
W sytuacji gdy inwestor bądź wykonawca nie uregulują swoich należności w umownie oznaczonym terminie ani w terminie wskazanym w wezwaniu do zapłaty, ostatnim sposobem na uzyskanie świadczeń za wykonane roboty budowlane jest wytoczenie do sądu powództwa. Jeśli wierzycielem jest podwykonawca i dochował on obowiązku wynikającego z art. 6471 § 1 k.c. w przedmiocie zgłoszenia inwestorowi podjęcia się prac budowlanych na zlecenie wykonawcy, pozwanymi w sporze mogą być wykonawca i inwestor łącznie jako dłużnicy solidarni.
Z powództwem o zasądzenie świadczeń należnych za wykonanie robót budowlanych możliwe jest, zgodnie z ustawą – Kodeks postępowania cywilnego3 (dalej: k.p.c.), wystąpienie zarówno w postępowaniu upominawczym, jak i w postępowaniu nakazowym. Wybór odpowiedniego postępowania determinują okoliczności związane z zawarciem umowy oraz odbiorem prac. Z punktu widzenia przedsiębiorcy najkorzystniejszym rozwiązaniem jest dochodzenie wierzytelności w postępowaniu nakazowym. Wiąże się to przede wszystkim z niższą o % opłatą sądową od pozwu oraz faktem, że wydany przez sąd nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym stanowi tytuł zabezpieczenia umożliwiający ograniczenie ryzyka niewypłacalności przez dłużnika na etapie postępowania egzekucyjnego. Jednakże aby sąd wydał nakaz zapłaty, wymagane jest załączenie do pozwu określonych dokumentów, dających pewność co do istnienia i wysokości roszczenia przewidzianych w art. 485 § 1 k.p.c. W sprawach z zakresu dochodzenia wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane takim dokumentem może być wystawiona faktura podpisana przez zlecającego prace lub osobę do tego uprawnioną w ramach istniejącej struktury przedsiębiorstwa. Okoliczności przedstawione przez wykonawcę lub podwykonawcę mogą również zostać potwierdzone przez pisemne oświadczenie o uznaniu długu, co w praktyce występuje stosunkowo rzadko.
Ustawodawca, zważając na rozwój obrotu gospodarczego i narastających problemów z terminowym regulowaniem należności, wprowadził jeszcze jedną możliwość uzyskania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Artykuł 485 § 2a k.p.c. stanowi, że dołączenie do pozwu trzech dowodów w postaci umowy, dowodu spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego oraz potwierdzenia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku stanowi spełnienie przesłanek dających podstawę do wydania przez sąd nakazu zapłaty. Odnosząc się do powyższego, istotne jest, by umowa o roboty budowlane była zawarta pisemnie i została podpisana przez uprawnione osoby oraz sporządzona w przynajmniej dwóch egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron. W zakresie dowodu spełnienia świadczenia niepieniężnego może się mieścić podpisany przez strony protokół odbioru prac oraz wszelkie inne dowody stwierdzające fakt, że przedmiot umowy o roboty budowlane lub jej fragment, po oddaniu przez wykonawcę lub podwykonawcę, jest użytkowany. Kwestię potwierdzenia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku można rozwiązać w dwojaki sposób. Pierwszy polega na osobistym doręczeniu jednego z wymienionych dokumentów i uzyskaniu potwierdzenia przyjęcia przez dłużnika lub osobę upoważnioną do podejmowania czynności w tym zakresie. Drugi zaś realizowany jest za pośrednictwem operatora pocztowego, wysyłając fakturę lub rachunek przesyłką poleconą na adres dłużnika i załączając potwierdzenie nadania do pozwu. Zachowując odpowiednią staranność przy dokonywaniu czynności związanych z procesem zawierania umowy o roboty budowlane, odbiorem wykonanych prac, a także prawidłowym wystawieniem i doręczeniem faktury lub rachunku, wykonawca lub podwykonawca może przez uzyskanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym zwiększyć skuteczność działań zmierzających do egzekucji należnego wynagrodzenia. Niejednokrotnie się zdarza, że przedsiębiorcy, skupiając się wyłącznie na prawidłowym i terminowym wykonaniu prac, nie zważają na prawne aspekty dokonywanych czynności i wiążące się z nimi konsekwencje. Skutkiem niedochowania staranności w przedmiocie kompletowania dokumentów wymienionych w poprzednim akapicie jest niemożność uzyskania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Przedsiębiorcy pozostaje możliwość uzyskania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Wiąże się to ze znacznie wyższą opłatą sądową, a także, co do zasady, dłużej trwającym procesem ze względu na konieczność przeprowadzenia przez sąd rozbudowanego postępowania dowodowego.
Nakaz zapłaty uzyskany przez przedsiębiorcę, który nie został skutecznie zaskarżony przez stronę pozwaną, staje się tytułem egzekucyjnym uprawniającym wierzyciela do wystąpienia do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności. Nakaz zapłaty opatrzony klauzulą wykonalności jest jednocześnie tytułem wykonawczym. Przedłożenie do komornika tytułu wykonawczego wraz z wnioskiem o wszczęcie egzekucji jest ostatnim etapem, jaki pozostał do przebycia wykonawcy lub podwykonawcy w związku z dochodzonym wynagrodzeniem za zrealizowane roboty budowlane. Wykonanie pozostałych czynności przypisanych prawem należy do kompetencji komornika oraz sądu I instancji rozpatrującego sprawę. Wierzyciel na czas postępowania egzekucyjnego powinien się uzbroić w cierpliwość i oczekiwać na wyegzekwowanie wierzytelności od dłużnika w możliwie najwyższym rozmiarze.
Przepisy prawa cywilnego materialnego oraz procesowego zaopatrują podmioty wykonawcze w wiele instrumentów służących zabezpieczeniu i ewentualnemu egzekwowaniu należnego wynagrodzenia. Posiadając odpowiednią wiedzę i świadomość co do zachowań kontrahentów na rynku gospodarczym, możliwe jest przewidzenie pewnych sytuacji i skorzystanie z instytucji, takich jak choćby gwarancja zapłaty. Zawarcie umowy z pominięciem uprawnień, przysługujących podmiotom wykonawczym na mocy prawa, w swoich skutkach może się objawić brakiem możliwości dochodzenia należnego wynagrodzenia z pominięciem drogi sądowej. Sposób, w jaki wierzytelność będzie dochodzona, determinowany jest m.in. przez staranność i sumienność przedsiębiorcy nie tylko w kontekście prawidłowo wykonanych robót, ale także uwzględniając kwestie formalne, tj. rzetelne prowadzenie dokumentacji od rozpoczęcia do całkowitego zakończenia inwestycji. Nie podlega wątpliwości, że pomoc prawna w powyższych aspektach umożliwia ograniczenie sytuacji, kiedy jedynym rozwiązaniem uzyskania zapłaty tytułem wynagrodzenia pozostaje niekiedy długotrwały i kosztowny proces sądowy.
1 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2019 r poz. 1145).
2 Uzasadnienie rządowego projektu ustawy nowelizującej kodeks cywilny – druk Sejmu VI kadencji nr 2365 z dnia 21 września 2009 r (http://orka.sejm. gov.pl/Dmki6ka.nsf/0/2F52BF9C96230200C125763C00373233/$file/2365.pdf)
3 Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2019 r poz. 1460).
adw. Patrycja Kaźmierczak-Kapuścińska
Kancelaria Adwokacka KRS adwokat Patrycja Kaźmierczak-Kapuścińska
Zobacz: Zaległe płatności zmorą firm budowlanych