W naszym kraju osuwanie pociągnęło za sobą tej wiosny poważne zniszczenia. Właściwe rozpoznanie osuwisk i sporządzenie ich wiarygodnych map jest niezbędne dla ograniczania tego zagrożenia.
Jak przypomina Państwowy Instytut Geologiczny przy sporządzaniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego należy uwzględniać obecność terenów osuwiskowych lub zagrożonych możliwością powstania osuwisk. Mówią o tym zapisy Ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 10, ust. 1, pkt 10; ust.2, pkt.11; art. 15, ust. 2, pkt 7).
Posadowienie infrastruktury mieszkaniowej lub komunikacyjnej na terenach osuwiskowych może prowadzić do poważnych uszkodzeń (spękań ścian, przesunięcia części budynków lub odcinków dróg, wybrzuszeń asfaltu), a nawet w ostateczności całkowitego zniszczenia budynku, odcinka drogi albo słupów linii elektroenergetycznych.
Ostatnio np. w Łaśnicy osuwisko uszkodziło kilkadziesiąt domów i nie ma wg geologów możliwości zabezpieczenia podłoża i ustabilizowania osuwiska.
W pierwszych dniach czerwca osuwiska uszkodziły także zabudowania w Niedzicy. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego oglądający zabudowania przypomniał, że osuwiska powstają tam, gdzie była ingerencja człowieka w wzniesienie, gdy ktoś podciął skarpę. Najważniejsze by sprawdzić, na jakim budynek stoi podłożu. Jeśli żwirowym to żwir pozostanie, gdy odpłynie woda, a budynek będzie stabilny. Gorzej jest, gdy podłoże jest o iłowe.
Źródło: Państwowy Instytut Geologiczny, dziennik Polska